56-latek podejrzany o gwałt
21-latka i 56-letni mężczyzna to mieszkańcy gminy Kołaczyce. Znali się bardzo dobrze. Pokrzywdzona twierdzi, że znajomy ją wykorzystał wbrew jej woli. Mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące. Został mu postawiony zarzut gwałtu z art. 197 Kodeksu Karnego.
Do zdarzenia miało dojść 1 listopada w dniu Wszystkich Świętych. Pokrzywdzona spotkała się tego dnia z podejrzanym. Mężczyzna znał bardzo dobrze jej matkę, która obecnie przebywa za granicą. 21-latka miała od 56-latka wziąć plik dokumentów. Dziewczyna wsiadła do jego samochodu nie zdając sobie sprawy, że może zostać zmuszona do innej czynności seksualnej.
Według zeznań pokrzywdzonej mężczyzna zwabił ją do samochodu i wywiózł do Bieździedzy. Tam miał rozegrać się cały dramat 21-latki. Jak zeznała pokrzywdzona znajomy wykorzystał ją seksualnie. O całej sytuacji opowiedziała swojej siostrze. Na policję jednak sprawę zgłosiła 9 listopada. Mężczyznę zatrzymano dzień później. Decyzją sądu 56-latek trafił do aresztu na okres 3 miesięcy.
Podejrzany nie przyznaje się do winy.
Według opinii ginekologa, który badał 21-latkę na ciele kobiety stwierdzono otarcia.
Mężczyzna odpowiadać będzie przed sądem z art. 197 KK. - § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. § 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Obrońca mężczyzny złożył zażalenie do sądu na zastosowanie wobec niego aresztu tymczasowego.
id