Bieszczadzki Maraton MTB „Tropami Żbików” w Komańczy
W ubiegłą sobotę tj. 6 sierpnia w Komańczy odbył się Bieszczadzki Maraton MTB „Tropami Żbików” zaliczany do klasyfikacji Maratonów Rowerowych cyklokarpaty.pl. W samym sercu Bieszczadów do rywalizacji stanęło ponad 300 zawodników, w tym także ponad 20-osobowa ekipa z Jasielskiego Stowarzyszenia Cyklistów.
Bieszczadzki maraton organizowany przez Klub Sportowy Żbik Komańcza rokrocznie przyciąga setki zawodników, nie tylko z Polski, ale również ze Słowacji, Ukrainy, a nawet Włoch. Dzieje się tak dlatego, że oprócz przygotowanego „na piątkę” maratonu, zawodnikom cały czas towarzyszy niespotykana nigdzie indziej atmosfera. Tylko w Komańczy zdarza się, że na start przychodzi dopingować zawodników cała wieś. Również na trasie mieszkańcy z radością witają kolarzy, a po maratonie tłumnie gromadzą się na mecie wyścigu i razem z zawodnikami bawią się do białego rana.
Maraton ten zyskał też miano kultowego, a to za sprawą wybitnie górskiego charakteru trasy. Grubo ponad 10-cio kilometrowy podjazd na Przełęcz Żebrak, a zaraz potem na górę Chryszczata wyciska z kolarzy ostatnie poty. Takiej samej długości zjazd krętym i niesamowicie technicznym singletrackiem po jej stokach pozwala przekonać się czym jest prawdziwe kolarstwo górskie.
Punktualnie o godzinie 10:00, przy słonecznej i upalnej pogodzie zawodnicy ruszyli całym peletonem na 5-cio kilometrowy rozjazd za samochodem policyjnym, aby rozpocząć prawdziwą walkę na jednym z trzech dystansów. Pierwszy podjazd szybko ustawił kolejność zawodników i już po chwili uformowała się pierwsza grupka, która prowadziła pod górę cały sznur kilkuset zawodników.
Odsłonięty podjazd w pełnym słońcu dał większości zawodników w kość, jednak trud ten został szybko wynagrodzony zjazdem po łąkach, z których roztaczał się przepiękny widok na bieszczadzkie połoniny. Wkrótce potem dla zawodników z dystansu mega i giga rozpoczął się wspomniany wcześniej 10-cio kilometrowy szutrowy podjazd pod Chryszczatą, przechodzący na Przełęczy Żebrak w szlak pieszy. Od tego podjazdu w głównej mierze zależało jak potoczą się losy całego wyścigu. Później „tylko” zjazd, kilka przejazdów przez rwącą rzekę i ostatni, wysysający resztę energii podjazd przed metą, a dla zawodników z najdłuższego dystansu dodatkowo prawie 20 km pętla wiodąca m.in. przez górę Suliłę. Wyśmienicie dali sobie radę z tym wszystkim zawodnicy Jasielskiego Stowarzyszenia Cyklistów.
Z pań najszybszą reprezentantką JSC była Katarzyna Czepiel-Rak, która stanęła na drugim stopniu podium kategorii K2 na dystansie mega.
W świetnej dyspozycji był jadący dystans mega – 45 km Wojciech Wantuch, który konsekwentnie wyprzedzał kolejnych zawodników i na szczyt wjechał jako 6. zawodnik, a na zjeździe wyprzedził jeszcze jednego zawodnika i do mety dowiózł po zaciętej walce 4. miejsce open na dystansie mega i 2. miejsce w kategorii M2, tracąc do zwycięzcy kategorii niespełna minutę.
Na tym samym dystansie w najmłodszej kategorii M1 miejsce drugie wywalczył po równie ciężkiej walce Marcin Mokrzycki, a Piotr Szudy zajął 6. miejsce.
W kategorii M3 popisał się dobrą jazdą Mateusz Dachowski, który stanął na najniższym stopniu podium. Również w tej kategorii Tomasz Gardzina zajął 12 miejsce. W nieco starszej kategorii M4 na miejscu 23. uplasował się Rober Śliwowski.
Po serii zwycięstw w kategorii M5 pech dopadł w Komańczy Marka Gorczycę, który urwał łańcuch. Po prostu jechał za mocno – zdarza się ;) Natomiast nie przeszkodziło mu to w zdobyciu drugiego miejsca. Wiktor Wiśniewicz w tej kategorii zdobył 9. miejsce.
Na dystansie giga, na którym zawodnicy mieli do pokonania 63 km świetnie pojechał Jakub Zbiegnień plasując się w kategorii M3 na 2. miejscu. Tuż za podium tej kategorii znalazł się Jakub Gryzło.
Miejsca kolejno 8,9,10 i 11 zajęli odpowiednio Piotr Szurek, Adam Poniatowski, Marcin Wiącek i Jerzy Reczek. W kategorii M4 na 7. miejscu ukończył maraton Mariusz Krzyżak.
Wyjątkowo licznie wystartowali zawodnicy JSC na dystansie hobby – 23 km. Joanna Kiełtyka uplasowała się na 6. miejscu w kategori K2. Wśród mężczyzn w najmłodszej kategorii M1 miejsce 4. wywalczył Michał Nowakowski. Kamil Zaleśny był 11., Piotr Gryzło 17., a Krystian Kras zajął 20. miejsce. Warto dodać, że był to pierwszy start w zawodach dla tego zawodnika. Rafał Jasion zajął 26. miejsce.
W klasyfikacji drużynowej Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów zdobyło 2. miejsce i tym samym umocniło swoją pozycję w klasyfikacji generalnej cyklu.
Oprócz maratonu odbył się w Komańczy także wyścig dla dzieci, w którym również nie zabrakło najmłodszych zawodników JSC dopingowanych przez licznie zgromadzoną publiczność. Wśród dziewczynek Ania Gryzło zajęła 2. miejsca, a Oliwia Poniatowska zajęła miejsce 3. W kategorii chłopców 11-12 lat zwyciężył Piotr Gryzło, który chwilę wcześniej startował na dystansie hobby. Miejsce 5. zdobył Patryk Jokiel.
Korzystając z okazji, chcemy serdecznie podziękować za okazane wsparcie przez naszego kolejnego sponsora, firmę AQUAPIPE z Jasła – dystrybutora systemów rynnowych Bryza.
Na zakończenie pragniemy zaprosić już teraz mieszkańców Jasła i powiatu Jasielskiego do kibicowania, a nawet startu w finale Maratonów Rowerowych Cyklokarpaty.pl, który odbędzie się 11 września w Jaśle. Start zlokalizowany będzie na obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, skąd o godz. 10:00 wyruszy peleton na rundę honorową po ulicach Jasła. Więcej informacji nt. 4. Jasielskiego Maratonu MTB już wkrótce.
Zapraszamy na stronę JSC http://jaslobike.pl
Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów
Zdjęcia: Aneta Jokiel, Barbara Dominiak, Krzysztof Gajda, Paweł Królikowski