Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Były mąż zaginionej pielęgniarki z zarzutem zabójstwa. Spotka się z Rutkowskim?

36

Przebywający w tymczasowym areszcie były mąż zaginionej Haliny Gorczycy otrzymał zarzut zabójstwa. Organy ścigania wciąż jednak nie odnalazły ciała kobiety. Czy mogło zostać ukryte na gruntownie już przeszukanym składzie złomu?

Na Januszu G. nie ciąży już zarzut pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem i naruszenia miru domowego zaginionej. 24 października jasielska prokuratura dokonała zmiany kwalifikacji prawnej czynu, jakiego mężczyzna miał dopuścić się względem byłej żony. Przedstawiliśmy mu zarzut zabójstwa, zakwalifikowanego jako czyn z artykułu 148 par. 1 kodeksu karnego. Otrzymał również zarzut z art. 244 kodeksu karnego w związku artykułem 11 par. 2 kodeksu karnego, odnoszący się do złamania orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Jaśle zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Skoro ustaliliśmy, że pozbawił ją życia, oczywiste jest, że musiał się zbliżyć. – powiedział nam Jan Dziuban, szef Prokuratury Rejonowej w Jaśle.

Co skłoniło prokuraturę do zmiany zarzutów? Dotychczas ustalone dowody, jak również przekonanie, że prawdopodobieństwo prawdziwości przyjmowanej przez śledczych od początku postępowania w sprawie hipotezy o morderstwie wydaje się obecnie, po trzech miesiącach bezskutecznych poszukiwań zaginionej, zdecydowanie większe niż wcześniej.

G. konsekwentnie nie przyznaje się do winy, podczas niedawnego przesłuchania w prokuraturze skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Już za tydzień, dokładnie 6 listopada, mężczyźnie kończy się tymczasowy areszt. O tym, czy po ponad dziewięćdziesięciu dniach odsiadki będzie mógł wyjść na wolność zadecyduje Sąd Okręgowy w Krośnie –  prokuratura wystąpiła do niego z wnioskiem o przedłużenie zastosowanego wobec oskarżonego środka zapobiegawczego na okres kolejnych trzech miesięcy.

Mimo, że należący do byłego męża zaginionej skład złomu w toku prowadzonego śledztwa był już niejednokrotnie penetrowany, przed kilkoma dniami na jego terenie znów zaroiło się od policjantów. W związku z rozważaną przez śledczych hipotezą dot. ukrycia zwłok pielęgniarki pod powierzchnią ziemi, np. w podziemnych kanałach czy piwnicach, przeprowadzono tam czynności poszukiwawcze z użyciem georadaru, przewiezionego do Jasła przez firmę z Pomorza. Oględziny miały wykazać, czy na tej działce znajdują się tego typu otwory wewnętrzne, i ewentualnie gdzie są położone. Opinia na ten temat nie została jeszcze sporządzona przez biegłych, którzy te czynności przeprowadzili. Jak otrzymamy opinię to w oparciu o jej treść podejmiemy decyzję o dalszych działaniach. Na tę chwilę mogę tylko powiedzieć, że na terenie składu złomu wykryto kanały, jednak jeśli chodzi o poszukiwania ciała przeprowadzone czynności nie przyniosły rezultatu. – mówi prokurator rejonowy w Jaśle.

W ostatnich dniach do prokuratury spłynęły wyniki badań, jakim poddane zostały zabezpieczone w toku śledztwa ślady – m.in. krew na odzieży należącej do Janusza G. Informacji o tym co wykazały, jak na razie nie udało się nam uzyskać.

Prokuratura zgodnie z obietnicą wydała zgodę na widzenie z oskarżonym Krzysztofowi Rutkowskiemu. Jak poinformował nas w rozmowie telefonicznej detektyw, dojdzie do niego w najbliższą niedzielę. Myślę, że to spotkanie wniesie coś ważnego do sprawy. Być może doprowadzi do przełomu w temacie. Mamy świadka, który jest na Ukrainie. Informacje od niego z pewnością będą dla mnie bardzo ważnym podłożem do rozmowy z Januszem G. – powiedział.

Zdaniem detektywa zwłok pielęgniarki próżno szukać na terenie składu złomu jej byłego męża. To miejsce zostało już doskonale przeszukane, poza tym G. musiałby być głupi, żeby ukryć tam ciało. A to on je ukrył, na sto procent. Nie ma możliwości, żeby znajdowało się w składzie złomu – twierdzi z przekonaniem Rutkowski.

Detektyw zapewnia, że jego ludzie wciąż prowadzą intensywne działania poszukiwawcze na terenie Jasła i okolic. O ich szczegółach, dla dobra sprawy, nie chce się na tę chwilę wypowiadać.

Jakub Hap
[email protected]

Napisany dnia: 30.10.2014, 15:20

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
3
@ polak
dnia 31.10.2014, 19:06 · Zgłoś
Jeśli Rutkowski rozwiąże sprawę to jasielskich śledczych wysłać do prac porządkowych a tam zatrudnić specjalistów zweryfikowanych przez PANA RUTKOWSKIEGO.
Odpowiedz
1
@ aaa
dnia 31.10.2014, 14:43 · Zgłoś
Nie ma ciała,nie ma zbrodni. G. pewnie będzie wolny.
Odpowiedz
-6
@ Perivva
dnia 31.10.2014, 11:00 · Zgłoś
A może poprostu ta kobieta wyjechała gdzies .. Uciekła z tej miejscowości... a ten cały Pan G. NIE CHCE NIC wyjawnić .. a te poszukiwania ida na gorsze ileż można szukać ... Niech szukają wszędzie ..
Odpowiedz
2
@ zenek
dnia 31.10.2014, 09:06 · Zgłoś
Krzychu, niezły fryz.
Odpowiedz
-1
@ kris-kros
dnia 01.11.2014, 12:37 · Zgłoś
tzw. jarhead
Odpowiedz
-6
@ Sven
dnia 31.10.2014, 00:34 · Zgłoś
Wątpię w jego winę jego nieszczęście do donosy jego sąsiadów,którzy go nienawidzą w tym cały szkopuł.
Odpowiedz
-5
@ dziupla
dnia 30.10.2014, 23:56 · Zgłoś
Rutkowski sie tylko smieje,wzial prawie 100tys ostatnio za ta sprawe ktora nie przyniosla efektu,wrocil zeby dalej drzec kase bo nasza policja ma tylko pojecie jak szukac i karac ludzi ktorzy popijaja piwko po pracy
Odpowiedz
15
@ Patrol
dnia 31.10.2014, 07:59 · Zgłoś
Widziałeś ile wziął, że piszesz takie bzdety? A może z Twojego portfela wziął? Co cię to obchodzi tak naprawdę? Nie Rutkowski zgłasza się do tego typu rodzin, a rodziny do niego. On podaje cenę i jeśli rodzinie pasuje to jest zawarta umowa na takich, a nie innych warunkach. I co cię to boli zawistniku? Może sądzisz, że rodzina ta czy jakakolwiek inna "kupuje" w ten sposób 100% pewności, że sprawa zostanie natychmiast rozwiązana? Nikt nigdy takiej gwarancji nie da. Policja też nie za darmo bo z naszych podatków, Rutkowski opłacany przez rodzinę - wszyscy mają ten sam cel, czyli rozwiązać tą sprawę, najlepiej jak najszybciej, lecz nie zawsze tak się da. I o ile Policja może na takie niepowodzenie machnąć ręką bo tak czy siak ich wypłata wpłynie na konto co miesiąc, tak Rutkowski musi dbać o swoją skuteczność bo tylko dzięki temu zarabia i ma kolejne zlecenia, więc uwierz mi, że można o nim mówić co się chce, można z niego szydzić, ale jemu i jego ludziom zależy bardziej na rozwikłaniu tej zagadki niż ci się wydaje, bo każde niepowodzenie działa jak antyreklama, a na to on sobie pozwolić nie może. Jednak trzeba mieć świadomość, że w tego typu sprawach jest jakiś procent spraw nierozwiązywalnych.
Odpowiedz
-8
@ !!!!!!
dnia 30.10.2014, 21:23 · Zgłoś
Szukajcie koło oczyszczalni 161 km Jasło-Pilzno
Odpowiedz
-4
@ 111
dnia 30.10.2014, 20:57 · Zgłoś
Ty cgf hamuj trochę!!!
Odpowiedz
3
@ Ja
dnia 30.10.2014, 18:48 · Zgłoś
A może ta pani cała i zdrowa bawi się gdzie s za granicą!
Odpowiedz
5
@ zibi
dnia 30.10.2014, 17:21 · Zgłoś
Mnie dziwi w domu zaginionej niby krew ktoś zmywał, a w aucie nie zmył i to dopiero po południu auto zatrzymali i bylego męża ?
Odpowiedz
1
@ mieszkaniec
dnia 30.10.2014, 17:16 · Zgłoś
Jest metoda. Ścisnąć mocno ,, G'' j..a i pewnie wyśpiewa.
Odpowiedz
-9
@ Aleksander sanitariusz
dnia 30.10.2014, 17:14 · Zgłoś
Pracowałem w pogotowiu w latach 90-tych, Halina pracowała na izbie przyjęć, mieliśmy czasem równoległe dyżury, jak w pracy. Zajefajna kobieta, taka z jajem była. Później wyszedłem z tej instytucji, przpracowałem przez sale operacyjną, porodówkę, wewnętrzny, kończąc na prosektorium, razem z gościem Bolkiem z Załęża. Odrabiałem wojsko. Dorobiłem się pielęgniarza dyplomowanego. Na pogotowiu kierownikiem był doktor Szczepański z z Brzostku. Lekarzem prowadzącym, była Maria Brojakowska, jedyny profesor medycyny w tamtych czasach. Dla mnie to był zaszczyt pracoaqć z takim człowiekiem. I właśnie dlatego, mając w pamięci wszystkie wnętrznoćci człowieka, wiem jak wyglądają i gdzie u człowieka leżą, chodzi o miejsce w w trzewiach, nie byłbym w stanie, według gościa Ritkowskiego, podać do wiadomości publicznej, że były mąż ją zabił. Nie chodzi o moją pracę w prosektorium, ale nie można nikogo oskarżyć o morderstwo, jak nie ma zwłok. i tu jest [...].
Odpowiedz
-6
@ wrrr
dnia 31.10.2014, 00:24 · Zgłoś
[komentarz zawierał obraźliwe treści]
Odpowiedz
6
@ Olek II
dnia 30.10.2014, 16:37 · Zgłoś
[komentarz zawierał obraźliwe treści]
Odpowiedz
7
@ zibi
dnia 30.10.2014, 18:08 · Zgłoś
Ja wiem jedno prokuratura /sledczy /detektywi prawdy nie powiedzą jaki maja trop dla dobra sprawy leja wode dla zmylenia .Detektyw ma trop z Ukrainy ?Akurat prawde powiedział?
Odpowiedz
0
@ DK
dnia 30.10.2014, 16:16 · Zgłoś
Gdyby prokurator ogłosił że nie będzie wszynał dochodzenia i osoba nie będzie nękana sądami która ujawniło co się stało to sprawa rozwiązała by się w tydzien , a słuchanie Rutkowskiego co zapewnia anonimowość to baki opowiada.
Taki kraj ludzie wiedzą co się stało ale boją się nękania prokuraturą i sądami.
Odpowiedz
23
@ mini
dnia 30.10.2014, 16:06 · Zgłoś
Jak to możliwe że ciało dorosłego człowieka przepadło jak kamień w wodę ? To musiało być dorze zaplanowane.
Odpowiedz
5
@ Jarema
dnia 30.10.2014, 16:03 · Zgłoś
skonczy sie na kompromitacji wymiaru sprawiedliwosci i my podatnicy zapłacimy jeszcze odszkodowanie.Co robi prokuratura oni nie maja nic a ten blazen rutkowski im wtóruje. procesy poszlakowe dobre były za komuny, dzis trzeba panie prokurator miec przynajmnie trupa.
Odpowiedz
0
@ mieszkaniec sobniowa
dnia 30.10.2014, 15:58 · Zgłoś
to ze kanaly tam sa to dzieci o tym wiedzialy niech ta sprawe przejmie prokuratura z innego regionu podkarpocie jest zacofane a rutkowskiemu zalezy tylko na kasie i zeby media o nim pisaly a pan HAP jest dziennikarzem sledczym ? biezcie sie do roboty a nie ujawnianiem sprawozdan sledczych
Odpowiedz
26
@ pepe
dnia 30.10.2014, 15:41 · Zgłoś
to chyba pierwszy taki przypadek ze nie mając ciała postawiono komuś zarzut zabójstwa, absolutnie nie bronie tego pana, ale coś mi się zdaje ze ktoś w prokuraturze chce być bardziej papieski od papieża . A jeśli nie ma ciała to tego pana wybroni każdy adwokat jesli nie odrazu to później łącznie z zadośćuczynieniem za niesłuszne wiezienie.
Odpowiedz
38
@ as
dnia 30.10.2014, 15:46 · Zgłoś
nie pierwszy, były już procesy poszlakowe i wyroki skazujące
Odpowiedz
9
@ pepe
dnia 30.10.2014, 15:50 · Zgłoś
no były tez odszkodowania wypłacane tzw niesłusznie skazanym. z czyich pieniedzy ?? podatnika oczywiscie.
Odpowiedz
6
@ as
dnia 30.10.2014, 16:39 · Zgłoś
cóż, nie myli się tylko ten, kto nic nie robi... wyroki skazujące w procesach poszlakowych nie są tak łatwo wydawane, muszą być mocne dowody
Odpowiedz
5
@ wrrr
dnia 30.10.2014, 17:42 · Zgłoś
corpus delicti - poczytaj - nie pisz swoich przemyśleń na podstawie "07 zgłoś się"
Odpowiedz
3
@ kate
dnia 31.10.2014, 07:15 · Zgłoś
jakbyś trochę znał prawo to byś wiedział że z mocnymi poszlakami da się kogoś skazać.
Odpowiedz
1
@ stary
dnia 31.10.2014, 10:24 · Zgłoś
idąc Twoim tokiem myślenia nie można by ukarać żadnego kłusownika bo zazwyczaj "ofiara " zwierzyna zostaje zjedzona i brak jest zwłok.
Odpowiedz
-1
@ TDi 90 koni szał rakieta
dnia 31.10.2014, 11:45 · Zgłoś
Ale kłusownika można ukarać za zastawianie sideł i to już samo w sobie jest kłusownictwem, a to czy on te upolowane sarny i dziki zjadał czy nie to już nie ma znaczenia... Gdybyś jadąc swoim turbodieslem 1,9 zabił sarnę i włożył ją do bagażnika to już będzie kłusownictwo, bez względu na to czy zjesz ją ty czy twój pies...
Odpowiedz
0
@ zibi
dnia 31.10.2014, 14:06 · Zgłoś
A jak by tobie postawili zarzut ze kłusowałeś bo znależli na aucie krew to byś siedział i był winny co ty na to?Ty tesz masz swój swiat
Odpowiedz
0
@ bhp
dnia 01.11.2014, 11:53 · Zgłoś
nie potrzeba twardych dowodów,bo jak jak widać w Jaśle jest wszystko możliwe.Jeśli w ciągu kilku ,najwyżej kilkunastu godzin pokpi się dochodzenie,a w tym przypadku miało to miejsce,to potem by wyjść z sytuacji szuka się tematów zastępczych.
Odpowiedz
22
@ aha.
dnia 30.10.2014, 15:38 · Zgłoś
Janusz G. ciekawe jak ma na nazwisko hmmmm...
Odpowiedz
2
@ vvv
dnia 30.10.2014, 18:11 · Zgłoś
"..poza tym G. musiałby być głupi, żeby ukryć tam ciało. A to on je ukrył, na sto procent. Nie ma możliwości, żeby znajdowało się w składzie złomu – twierdzi z przekonaniem Rutkowski .." Jesli podejrzany jest winny to mądry raczej nie jest , więc pan Rutkowski dziwnie rozumuje mówiąc ze musiałby być głupi .
Odpowiedz
-1
@ dziupla
dnia 30.10.2014, 23:47 · Zgłoś
nie kazdy kto zabija jest glupi albo psychicznie chory czlowieku,jesli ci idzie dobrze w zyciu to oby tak dalej bo inni ludzie maja takie problemy ze ty w najgorszych snach nawet o nich nie sniles!!!
Odpowiedz
0
@ TDi 90 koni szał rakieta
dnia 31.10.2014, 11:38 · Zgłoś
To że ją zabił to wcale nie znaczy że musiał się zbliżyć... Mógł ją zastrzelić z karabinu snajperskiego np.. :) A gdyby ją przypadkiem spotkał w biedronce przy kasie to też było by naruszenie zakazu zbliżania się ?? Albo gdyby poszedł chory do szpitala w którym pracowała ??
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657