Chwilówka na kłopoty. Jak radzić sobie z wyjściem z długów?
Bardzo łatwo jest przekroczyć moment, w którym pętla kredytowa się zaczyna. A zaczyna się w miejscu, do którego dłużnik w założeniu miał nigdy nie dojść – czyli wtedy, kiedy traci płynność finansową. Przeciętny Polak najczęściej orientuje się wtedy, gdy nie ma albo na spłatę długu, albo na zapłatę rachunków. Stąd już prosta droga do tego, by nie mieć na spłatę obu. Pętla kredytowa zacieśnia się, kiedy nie ma się planu wyjścia z trudnej sytuacji. Czy takim pomysłem może być pożyczka?
Niespłacona pożyczka to jeszcze nie powód do paniki
Niespłacona pożyczka się zdarza, częściej niż myślimy. Składają się na to różne czynniki, zawinione przez pożyczkobiorcę lub nie. Dłużnik to w opinii wielu osób ktoś niepożądany w społeczeństwie; samo to słowo ma zresztą wydźwięk wysoce negatywny, a konsekwencje, które będzie musiał ponieść w związku z unikaniem spłaty, narażą go nie tylko na ostracyzm społeczny, ale i na poważne problemy pieniężne i, jeśli wchodzić w czarny scenariusz, również prawne.
Pożyczki, gdy mamy długi?
Jednym z podstawowych problemów z pętlą kredytową jest to, że najłatwiej spłaca się jedną pożyczkę drugą, a potem kolejną… i kolejną. W końcu stanie się tak, że koszty tych pożyczek się nawarstwią, albo przy którejś z kolei powinie się noga i nie będzie można już dalej ciągnąć tego łańcuszka. W takich sytuacjach zwykle ludziom towarzyszy myśl, że to tylko sposób na powiększenie swojego zadłużenia, ale po pierwsze - częstokroć nie mają innej możliwości pożyczenia pieniędzy, a po drugie - brakuje im także świadomości finansowej i wiedzy o tym, że pożyczki na spłatę długów nie zawsze muszą przynieść więcej szkody niż pożytku. W wielu wypadkach to ostateczność, to prawda, ale czasami ta ostateczność może się sprawdzić, o ile jest przemyślana.
Plan wyjścia z problemów jest tutaj kluczową frazą, albowiem nie tyle kolejna pożyczka na spłatę poprzedniej bywa problemem, ile jej bezmyślne i niepotrzebne zaciągnięcie. Pożyczka, która będzie dostosowana do wyjścia z problemów (czyli braku zdolności kredytowej i ewentualnych długów) połączona z rozsądnym oszczędzaniem, może przynieść pozytywne efekty w długofalowej perspektywie. Wychodzenie z długów to proces długotrwały, nie staje się z dnia na dzień (chyba że wygra się główną nagrodę na loterii), ani nawet w miesiąc, więc typowa 30-dniowa chwilówka rozwiązaniem problemów na pewno nie będzie. O jakich pożyczkach trzeba myśleć?
Pożyczki chwilówki dla zadłużonych
Tak zwane pożyczki bez KRD, jak już wspomnieliśmy wcześniej, nie są rozwiązaniem, po które powinno sięgnąć się w pierwszej kolejności. Jakkolwiek, dają pewne wyjście z sytuacji, która nie jest jeszcze zbyt poważna i rokuje na przyszłość. Być może w przyszłym miesiącu szykują się premie w pracy albo wpływy ze sprzedaży wartościowego przedmiotu lub każdy inny dodatkowy dochód. Musi być to jednak dochód pewny i taki, który na pewno nadejdzie, ale dopiero za jakiś czas. Gdybanie w stylu „pożyczymy od znajomych” nie jest jednak żadną podstawą do wzięcia chwilówki. I jeszcze jedna, ważna sprawa – dług musi być naprawdę niewielki.
Pożyczka oddłużeniowa
Dłużnik raczej nie ma co liczyć na to, że w banku udzielą mu kredytu konsolidacyjnego, nawet jeśli jeszcze oficjalnie na żadną listę dłużników nie trafił. Banki działają asekuracyjnie i nie ma się co dziwić ich odmową – człowiek posiadający wiele niespłaconych chwilówek to człowiek bez zdolności kredytowej. Instytucje pozabankowe mają mniej restrykcyjne wymagania i wiedzą, że osoby potrzebujące oddłużenia to wcale nie taki mały procent pożyczkobiorców, a na pewno nie na tyle mały, by móc go zignorować. Pożyczki oddłużeniowe mają jedną, ważną zaletę – są pożyczkami na raty, więc spłacanie długu zajmie nawet rok (taką pożyczkę oferuje swoim klientom np. Fellow Finance, a miesięczna rata to mniej do wydania niż spłata kilku chwilówek. Oczywiście za taką pożyczkę się płaci, ale płaci się również za postępowanie windykacyjne (sporo!), a dług to także problemy pozafinansowe, m.in. wpis w KRD, którego pożyczka oddłużeniowa pozwoli się pozbyć.
Pożyczka konsolidacyjna, czyli zanim wpadniemy w pętlę
Niektóre firmy działają podobnie jak banki, czyli udzielają pożyczek konsolidacyjnych, ale nie przelewają ich na konto klienta, tylko od razu do firm, w których są aktywne pożyczki. Są tylko dwa warunki – wiarygodność i zdolność kredytowa. Pożyczki konsolidacyjne nie są pożyczkami dla dłużników, więc taką warto zainteresować się jeszcze wtedy, kiedy zbliżają się terminy spłaty, a w oczach pojawia się strach, że przecież w kilka dni nie da rady zdobyć kilku tysięcy złotych. Takie pożyczki są również na raty, więc mogą być dogodne, ale tylko wtedy, gdy miesięczny budżet pozwala na spłatę raty.
Jak wspomóc samego siebie?
Pożyczki mogą być rozwiązaniem skutecznym, ale nie będą, jeśli tego zobowiązania nie potraktujemy poważnie, pomagając samemu sobie. Okres wychodzenia z długów to nie tylko pożyczka, która nie jest zwolnieniem z długu, a tylko jego rozciągnięciem w czasie (co już jest sporym ułatwieniem). Osobną kwestią jest zaś nauka rozsądnego oszczędzania, zarządzania swoimi finansami i myślenia o przyszłości, zamiast o dniu dzisiejszym.
Materiał zewnętrzny