Co zabiło ryby na rzece w Siepietnicy? (VIDEO)
Za kilka dni będą znane wyniki badań pobranej wody z rzeki Olszynki oraz potoku przez inspektorów delegatury w Jaśle Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Wstępnie stwierdzono zanieczyszczenie wody w rzece Olszynce.
W zeszłym tygodniu na rzece Olszynce w Siepietnicy zauważono płynące wraz z nurtem rzeki śnięte ryby. Sytuacja powtórzyła się w poniedziałek w godzinach rannych. Społeczni strażnicy rybaccy poinformowali w sobotę policję o odkryciu martwych ryb w nurcie rzeki. Na miejsce przybył powiatowy lekarz weterynarii Andrzej Smyka, delegatura WIOŚ oraz dyrektor Sanepidu Dariusz Pomprowicz.
Kontrole w zakładzie przetwórstwa owocowo-warzywnego
- Udaliśmy się na miejsce zdarzenia po poinformowaniu mnie przez dyżurnego Powiatowej Komendy Policji w Jaśle. W tym samym dniu udaliśmy się do jednego z zakładów. Okazało się, że fabryka była nieczynna. Posłałem (w poniedziałek – przyp. red.) ekipę kontrolerów, by stwierdzili, czy nie było naruszeń procesu technologicznego a produkty wytwarzane przez zakład są bezpieczne z punktu widzenia zdrowia konsumentów – mówił Dariusz Pomprowicz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jaśle. - Jesteśmy w kontakcie z Inspektoratem Ochrony Środowiska. W tej chwili czekamy na informacje,co było źródłem zanieczyszczenia, bo wcale nie jest powiedziane, że zrobił to jakiś zakład. Najbardziej prawdopodobną przyczyną śnięcia ryb może być brak tlenu – wyjaśnia.
Ustalane są przyczyny
Postępowanie w tej sprawie prowadzi również Wydział Kryminalny Komendy Powiatowej Policji w Jaśle pod nadzorem jasielskiej prokuratury. - Obecnie policjanci prowadzą czynności mające na celu ustalenie przyczyny śnięcia ryb i źródła ewentualnego zatrucia rzeki. Kwalifikacja prawna zdarzenia będzie uzależniona od wyników badań wody i dokładnej oceny powstałego zagrożenia – poinformował Jaslo4u.pl Łukasz Gliwa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.
Inspektorzy jasielskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie pobrali próbki wody z rzeki Olszynki i potoku oraz próbkę osadu dennego z potoku. - Woda posiadała ciemne zabarwienie z widocznym śluzowatym osadem, wyczuwalny był zapach charakterystyczny dla procesów gnilnych. Wstępne badania laboratoryjne wykazały zanieczyszczenie wody oraz stosunkowo niską zawartość tlenu w wodzie – podkreśla Katarzyna Piskur, rzecznik prasowy WIOŚ w Rzeszowie.
Wójt gminy Skołyszyn Zenon Szura powołał na początku tygodnia Gminny Zespół Reagowania Kryzysowego. Strażacy usunęli w poniedziałek kolejne śnięte ryby. Już w 2009 r. pojawiła się informacja o zanieczyszczaniu rzeki i potoka w Siepietnicy. Jednak trzykrotne badania przeprowadzone przez niezależne laboratorium nie wykazały żadnych przekroczeń. - Ścieki wytwarzane przez zakład przetwórstwa owocowo-warzywnego przechodzą przez zakładową oczyszczalnie ścieków. W 2009 r. przekontrolowaliśmy również indywidualne osobniki ścieków i nie stwierdzono wypływów, natomiast kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej wezwał wszystkich mieszkańców, by przedłożyli rachunki wywozów ścieków - wspomina Zenon Szura, wójt gminy Skołyszyn.
W przyszłym tygodniu będą znane wyniki analizy pobranej wody. O sprawie będziemy informować na bieżąco.
Zdjęcia i film zostały udostępnione dzięki uprzejmości społecznych strażników rybackich.
Ilona Czarnecka