Czarni podejmą Start Rymanów
Czarni Jasło rundę wiosenną rozpoczną od starcia ze Startem Rymanów na własnym stadionie. Goście zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli i z pewnością postawią jaślanom trudne warunki. Gospodarze, aby utrzymać kontakt z czołówką muszą celować w zdobycie kompletu punktów.
fot. Archiwum
Pierwszy mecz rundy wiosennej Czarni Jasło rozegrają w już w najbliższą sobotę na stadionie przy ul. Śniadeckich 15. Jaślanie staną przed szansą na zrewanżowanie się rywalom za porażkę w sierpniowym meczu 1 kolejki klasy okręgowej. Spotkanie rozpocznie się w samo południe. Przed startem rundy wiosennej trudno wyrokować, w jakiej formie są obie drużyny. Odpowiedź na tak postawione pytanie z pewnością da sobotni mecz.
Czarni zajmują w ligowej tabeli piąte miejsce. Na swoim koncie zgromadzili do tej pory 29 punktów. Jeżeli zdołają skompletować 3 punkty w domowym meczu ze Startem Rymanów zbliżą się do swoich rywali na jedno oczko zachowując ścisły kontakt z ligową czołówką. Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Podopieczni Tomasza maczugi będą musieli radzić sobie bez kilku kluczowych graczy, przede wszystkim występujących w formacji defensywnej. Prawdopodobnie w składzie na sobotnie spotkanie zabraknie Wojciecha Dziedzica, który zmaga się z chorobą. Stoper jasielskiej drużyny obok Tomasza Dziobka stanowi ważne ogniwo drużyny. Przed trenerem stoi zatem trudne zadanie znalezienia dla niego wartościowego zmiennika.
Kontuzje leczą Mateusz Kurdziel oraz Michał Borowiec. O ile pierwszy z bocznych obrońców do składu może wrócić już w najbliższy weekend to rozbrat Borowca z murawą z pewnością potrwa dłużej. Dwudziestojednoletni gracz Czarnych zmaga się bowiem z urazem kolana. W formacji obronnej powinien zatem pojawić się na boisku od pierwszej minuty spotkania Artur Wójtowicz.
Biorąc pod uwagę gotowość do gry zawodników ofensywnych sztab trenerski ma mniej zmartwień. W składzie z pewnością nie pojawi się Konrad foryś, który walczy o powrót pełnej sprawności po urazie barku i trzech zabiegach chirurgicznych. Do treningów wrócił Jakub Wyderka. Wydaje się jednak, że jest jeszcze za wcześnie, aby trener mógł posłać go do boju w meczu ligowym. O sile ofensywnej Czarnych decydować będą zapewne Kulig, Munia, Rodak, Szopa oraz Urban.
Najmniej znaków zapytania pojawia się w kontekście obsady pozycji bramkarza. Wzmocnieniem bez wątpienia jest dołączenie do drużyny Wiktora Cyrana. Decyzja o tym, czy znajdzie się w kadrze meczowej miała zapaść po wczorajszym treningu.
Czarni stawiają sobie ambitne plany. Walka o awans wciąż jest możliwa. Jaślanie do lidera tracą obecnie 8 punktów. Nie ulega wątpliwości, że w kluczowych dla losów sezonu meczach będą musieli wznieść się na wyżyny własnych umiejętności.
MD