Deputowana "porwała" w Rzymie miejski autobus
Według gazety Cordoni nie była w stanie dotrzeć do Izby Deputowanych z powodu blokady rzymskich ulic, na których kolejny protest w tych dniach zorganizowali taksówkarze. Bezskutecznie szukała też wolnej taksówki, ale kierowcy strajkowali przeciwko planom liberalizacji ich sektora usług.
Energiczna parlamentarzystka przekonała więc kierowcę miejskiego autobusu, by zmienił trasę i podwiózł ją jak najbliżej Palazzo Montecitorio, gdzie znajduje się siedziba Izby. Argumentowała, że spieszy się na obrady. Kierowca spełnił jej prośbę.