Gdzie się podziały tamte imprezy?
Krystyna Kwiatkowska, nauczycielka przyrody w Szkole Podstawowej nr 1 w Jaśle od wielu lat jeździła z uczniami na te rajdy.
- Dzieci za niewielka odpłatnością mogły wypocząć, pod okiem przewodnika, najczęściej przy ognisku z grami i konkursami – wspomina K. Kwiatkowska. – Było to też wygodne dla nauczyciela, który zajmował się opieką nad uczniami.
Wszyscy chcieliby kontynuacji imprez, niestety PTTK od jakiegoś czasu zaprzestało organizowania ich dla szkół.
Winny brak pieniędzy
Jak twierdzi Józef Kaczor, prezes jasielskiego oddziału PTTK, rzeczywiście takie rajdy odbywały się, także z nastawieniem na biedniejsze dzieci, które jeździły za darmo.
- Uzyskiwałem na ten cel dotację z Urzędu Miejskiego. W ostatnim roku za późno zaczęliśmy się o nią starać - mówi J.Kaczor.
Prezes zapewnia, że dołoży wszelkich starań, aby w najbliższym czasie pozyskać środki na takie imprezy ze Starostwa i UMJ.
Super Nowości z dnia 31_10_2006