Janusz G. pozostanie w areszcie. Tak zadecydował sąd
Były mąż Haliny Gorczycy, zatrzymany w związku z jej zaginięciem spędzi w areszcie kolejne dwa miesiące – taką decyzję podjął dziś Sąd Rejonowy w Jaśle. Prokurator wciąż nie zdecydował się na przedstawienie mężczyźnie zarzutu zabójstwa.
Mimo, iż wciąż nie ma dowodu na to, iż poszukiwana od czterech tygodni pracownica jasielskiego szpitala została zamordowana a śledztwo w sprawie jej zaginięcia utknęło w martwym punkcie sąd zdecydował się przedłużyć zatrzymanemu w związku ze sprawą Januszowi G. tymczasowy areszt. Mężczyzna pierwotnie miał przebywać w nim miesiąc, na mocy dzisiejszego orzeczenia na wolność nie będzie mógł wyjść jednak przynajmniej do początku listopada.
Chociaż badania DNA krwi, której ślady znaleziono w samochodzie Janusza G. jednoznacznie dowiodły, iż pochodzi ona od zaginionej, na zatrzymanym wciąż ciąży jedynie zarzut pozbawienie wolności byłej żony ze szczególnym udręczeniem i naruszeniem jej miru domowego. Prokuratura wciąż zwleka z oskarżeniem go o morderstwo – mimo, iż od dłuższego czasu, rozważa taką ewentualność. Na tę chwilę nie odpowiedziała również na wniosek złożony przez zajmującego się tajemniczą sprawą detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, dot. umożliwienia mu rozmowy z Januszem G.
Jakub Hap
[email protected]