Jasielski Klub Sportów Walki rozpoczął treningi
Nie trzeba być osiłkiem, aby poznawać tajniki sztuk walki. Trenować mogą w zasadzie wszyscy, mężczyźni i kobiety. Zajęcia pod okiem doświadczonego instruktora to doskonały sposób na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej.
Dyskusji o sztukach walki często towarzyszą głęboko zakorzenione w społecznej świadomości stereotypy. Zarzut, iż jest to sport przesycony agresją, dobry jedynie dla mięśniaków nie da się już obronić. Sztuki walki zdobywają z roku na rok coraz większą popularność, zarówno wśród mężczyzn jak również kobiet. Ci, którzy spróbowali swoich sił w treningu są doskonałym przykładem na to, że może to być sport niemal dla wszystkich.
Dla Jerzego Pilarza, który ze sportami walki związany jest od ponad trzydziestu lat, trening w wydaniu rekreacyjnym to przede wszystkim doskonały sposób na podnoszenie ogólnej sprawności fizycznej. – Trening, który prowadzimy w ramach zajęć w Jasielskim Klubie Sportów Walki wpływa na polepszenie stanu zdrowia fizycznego oraz samopoczucia. Aktywność tego typu wpływa wymiernie na poprawę sprawności fizycznej. Jeżeli ktoś chce trenować rekreacyjnie nie ma żadnych przeciwwskazań, według których miałby tego nie robić. Znam osoby, które rekreacyjnie, na mniejszym obciążeniu trenują kilka a nawet kilkadziesiąt lat. – wyjaśnia.
Jerzy Pilarz
Przygodę ze sportami walki można, jak się okazuje zacząć relatywnie wcześnie, jeszcze
w wieku szkolnym. – Jako nauczyciel wychowania fizycznego szczerze zachęcam do uprawiania sportów walki, szczególnie kickboxingu, który jest dyscypliną ze wszech miar wszechstronną. Aby osiągnąć w nim jakiś wynik należy wszechstronnie przygotować organizm. Bazując na zróżnicowanym treningu, młodego człowieka przygotowujemy praktycznie do każdych innych form aktywności fizycznej. – wyjaśnia Jerzy Pilarz.
W ubiegły wtorek w jasielskim Centrum Sztuk Walki odbył się pierwszy powakacyjny trening zorganizowany przez Jasielski Klub Sportów Walki. W zajęciach z kockboxingu prowadzonych między innymi przez Jerzego Pilarza udział wzięło blisko pięćdziesiąt osób. Sporą część uczestników treningu stanowiły kobiety.
Treningi Jasielskiego Klubu Sportów Walki odbywają się w każdy wtorek, czwartek oraz sobotę. Przed nikim nie zamyka się tutaj drzwi. Każdy może przyjść na zajęcia i spróbować swoich sił. – Zdarzało się, że na zajęciach mieliśmy ponad osiemdziesiąt osób. Regularniej trenuje zazwyczaj około dwudziestu kilku do trzydziestu osób. W tym roku tworzymy nowe grupy. Będzie grupa dzieci, w ramach, której w zajęciach będą mogły wziąć udział dzieciaki powyżej jedenastego roku życia. Dla tych, którzy rozpoczynają przygodę ze sportami walki mamy grupę początkującą. Jest też grupa zaawansowana. – mówi Wojciech Buś, instruktor
w Jasielskim Klubie Sportów Walki.
Trener i instruktorzy prowadzą zajęcia z kickboxingu, Muay Thai, K1, MMA oraz boksu. Ambicją twórców klubu jest powołanie do życia ligi a nawet zorganizowanie w Jaśle gali kickboxingu.
Zdarza się, że trening rekreacyjny nie wystarcza. Żądza rywalizacji, sprawdzenia się w pojedynku z rywalem i adrenaliny nieodłącznie związanej z udziałem w oficjalnych zawodach jest tak silna, że zmusza niejako miłośników sztuk walki do myślenia o bardziej wytężonej pracy. Jasielski Klub Sportów Walki daje taką możliwość. Wytężony trening pod okiem doświadczonego trenera daje szanse na odnoszenie sukcesów. Doskonałym przykładem jest postać Wojciecha Busia, który pod okiem Jerzego Pilarza odnosi sukcesy w kickboxingu.
Ostatni z nich jaślanin odniósł 9 września 2017 r. podczas zorganizowanych w Nowym Sączu zawodów pod nazwą Euroliga HFO. Wojciech Buś wygrał rywalizację w kategorii do 86 kilogramów na zasadach K-1 pokonując w trzyrundowym pojedynku Konrada Kwaśniaka.
MD