JSC na Zimowym Maratonie Bieszczadzkim
Bieszczady o każdej porze roku są piękne i przyciągają zawodników jak magnes. Chcąc ukazać piękno zimy w Bieszczadach organizatorzy Biegu Rzeźnika zorganizowali w dniu 31 stycznia w Cisnej już II edycję Zimowego Maratonu Bieszczadzkiego.
Trasa zawodów biegowych składała się z dwóch dystansów, krótszego 10 kilometrowego i ultramaratonowego - 44,6 km. Na starcie zawodów stanęło 900 osób w tym 239 osób na 10 km oraz 661 osób na dystansie ultramaratonowym. Punktualnie o godz. 7.30 rano po wystrzale z słynnej dubeltówki „ojca dyrektora” prekursora Biegu Rzeźnika, zawodnicy obu dystansów ruszyli w trasę. Jak to bywa w okresie zimowym, a w szczególności w górach, pogoda była bardzo dynamiczna. Zawodnicy tuż po stracie zmagali się z obfitymi opadami deszczu, gradu, śniegu, huraganowym wiatrem, zaś na końcu do mety biegli w promieniach słoneczka. Trasa poprowadzona została drogami leśnymi, pośród pięknych szczytów gór. Trudne warunki pogodowe, duża ilość lodu, a w górnych partiach śniegu przełożyła się na dużą trudność techniczną trasy. Szczególnie na bardziej stromych oblodzonych zbiegach dochodziło do wielu upadków.
Klasyfikacja osób na mecie odbywała się według kategorii wiekowych oraz Open. Osoby, które ukończyły bieg otrzymywały pamiątkowy medal, zaś pierwsze trzy osoby w kategoriach wiekowych otrzymywały statuetki i nagrody rzeczowe. Zawodnicy JSC wybrali dystans ultramaratonowy, który wymagał sporo wysiłku na jego pokonanie.
W kategorii kobiet K40, Ewelina Borowska-Pawluś zajęła 5 miejsce z czasem 4 godz 50 min 57 sek. Kilkadziesiąt minut za Eweliną przybiegła Elżbieta Marchewka zajmując 20 miejsce z czasem 5 godz 37 min 45 sek.
Wśród mężczyzn w kategorii M20, Maciek Żyra przybiegł na 5 miejscu z czasem 3 godz 51 min 56 sek
W najmocniejszej kategorii wiekowej mężczyzn M30, Sławomir Walaszczyk zajął 11 miejsce z czasem 3 godz 34 min 21 sek., zaś Marcin Wiącek przybiegł na miejscu 73 z czasem 4 godz 20 min 26 sek.
Adam Gotfryd w kategorii M40 zajął 14 miejsce pokonując trasę w czasie 3 godz 49 min 37 sek, chwilę za nim na mecie pojawił się Piotr Majewski zajmując 29 miejsce z czasem 4 godz 4 min 17 sek. Mirosław Pawluś przybiegł na 58 miejscu z czasem 4 godz 27 min 08 sek.
Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów
Zdjęcia: Wasylfoto- Grzegorz Wasyl , B4Sport