Kabaret czy sesja Rady Powiatu?
Zapowiadająca się niezwykle emocjonująco dzisiejsza sesja rady okazała się zwykłym kabaretem, w dodatku wyjątkowo niskich lotów. Nie doczekaliśmy się zmian personalnych, a wnioski o odwołanie Grzegorza Persa, Jana Lazara oraz Tadeusza Górczyka zostały zdjęte z porządku obrad lub wycofane.
Wnioski o odwołanie radnych Grzegorza Persa z funkcji przewodniczącego rady oraz Jana Lazara z funkcji wiceprzewodniczącego zostały zdjęte z porządku obrad na wniosek wicestarosty Adama Kmiecika.
-Złożyłem taki wniosek ponieważ uważam, że zarówno przewodniczący Grzegorz Pers jak i wiceprzewodniczący Jan Lazar dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków i odwołanie ich z pełnionych funkcji byłoby niewłaściwe. Skorzystałem z uprawnienia jakie przysługuje każdemu radnemu – powiedział wicestarosta jasielski Adam Kmiecik.
W pierwszej kolejności tematem obszernej i burzliwej dyskusji stała się sesja nadzwyczajna, która pomimo wniosku PiS nie została przez przewodniczącego Grzegorza Persa zwołana we właściwym terminie, tj. do 7 dni.
- Zrobił pan niezgodnie z prawem i trzeba się do błędu przyznać – mówił Tadeusz Gorgosz, radny Rady Powiatu Jasielskiego, w nawiązaniu do wspomnianej sesji nadzwyczajnej.
- Państwo nie wycofaliście wniosków o odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady Powiatu. Ja szanuje państwa i wprowadziłem te punkty do porządku obrad w trybie sesji zwyczajnej – tłumaczył przewodniczący Grzegorz Pers.
Przepychanek ciąg dalszy
- Panie przewodniczący, my mówimy swoje, a pan swoje. Podkreślamy jasno i wyraźnie, jako radni z Klubu Prawa i Sprawiedliwości złożyliśmy wnioski o odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego w trybie sesji nadzwyczajnej. Jednak we właściwym terminie pan tego nie zrobił. Proszę więc nie manipulować naszym wnioskiem. Twierdzi pan, że nas szanuje, zatem trzeba było zwołać sesję w obowiązującym pana terminie – mówił wzburzony Tadeusz Gorgosz.
Za wykluczeniem punktów z porządku obrad dzisiejszej sesji dotyczących odwołania przewodniczącego rady powiatu Grzegorza Persa oraz wiceprzewodniczącego Jana Lazara opowiedziało się 19 radnych. Trzech wstrzymało się od głosu.
Na sali obecnych było dziś 22 radnych. Z racji okresu urlopowego, podczas sesji nieobecny był jeden z radnych PiS.
Złożony wniosek o zdjęcie z porządku obrad punktu odnoszącego się do odwołania etatowego członka zarządu Tadeusza Górczyka uzyskał 11 głosów za oraz 11 przeciw, skutkiem czego punkt pozostał w przewidywanym porządku sesji i poddany miał zostać głosowaniu. Tak się jednak nie stało ponieważ chwilę później, starosta jasielski Franciszek Miśkowicz wycofał swój wniosek o odwołanie Tadeusza Górczyka.
Podczas dzisiejszej sesji paradoks gonił paradoks. Starosta zapytany o powód złożenia wniosku o odwołanie Tadeusza Górczyka z pełnionej funkcji nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi odsyłając nas do uzasadnienia zamieszczonego we wspomnianym wniosku, zaznaczając przy tym kilkukrotnie jednak, iż przyczyną nie była utrata zaufania do etatowego członka zarządu.
- Wnioski o odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego stały się bezprzedmiotowe i zostały wycofane. Ja również wycofałem swój wniosek o odwołanie etatowego członka zarządu, ponieważ miałem takie prawo. Nie ma innego komentarza. Powód jest taki jak w uzasadnieniu. Na ten moment koalicja jest. Co będzie dalej, zobaczymy. Będziemy pracować dla dobra samorządu – mówił Franciszek Miśkowicz, starosta jasielski.
Dla naszych czytelników oraz pana starosty przypominamy zatem złożony wniosek wraz z jego uzasadnieniem.
Czy wniosek przez starostę o odwołanie Tadeusza Górczyka nie był swego rodzaju odwetem za złożone wnioski przez radnych PiS o odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady Powiatu?
Jaki był zatem powód wycofania wcześniej złożonego wniosku przez starostę? Nagłe odzyskanie zaufania?
- W moim życiu się nic nie zmieniło, natomiast to jest temat między radnymi, w związku z tym ja komentował tego nie będę. Jeżeli chodzi o moją pracę, to żaden zarzut nie był formułowany – wyjaśniał Tadeusz Górczyk.
Co przyniesie przyszłość dla rządzącej koalicji? Czy w najbliższym czasie zajdą diametralne zmiany w Radzie i Zarządzie Powiatu? Przekonamy się niebawem.
Joanna Parzygnat
[email protected]