Kiedy można mówić o przedawnieniu długu? Co się z nim wiąże?
Zdarzają się sytuacje, kiedy ktoś posiada tyle niespłaconych rat i bieżących opłat, że zaczyna się gubić w tym, jakie kwoty są do zapłaty i komu właściwie musi oddać pieniądze. Aby wyjść z kłopotów finansowych, trzeba siąść ze wszystkimi dokumentami i dogłębnie je przeanalizować. Potem należy przyjrzeć się swojemu budżetowi i zweryfikować, które zobowiązania są najpilniejsze, po czym systematycznie i stopniowo je spłacać. W trakcie zagłębiania się w te informacje, zwraca się też uwagę na to jakiego typu są zadłużenia i w jakich instytucjach. Dlaczego? Ponieważ mogły ulec przedawnieniu.
Czasem zdarza się, że wierzyciele nie odzywają się przez dłuższy okres czasu, a dłużnik zdążył już zapomnieć o tym, że zaciągnął dane zobowiązanie, a bywa, że ktoś specjalnie czeka jak najdłużej, byle doczekać dnia, kiedy dług będzie mógł być uznany za przedawniony. A to dlatego, że krąży opinia, że przedawnionego długu nie ma, co niezupełnie jest prawdą.
Co się dzieje z długami po ich przedawnieniu?
W zależności od tego, o jakie zobowiązanie będzie chodziło, prawo określa inny termin, w którym dług z zadłużenia wymagalnego przechodzi w zobowiązanie naturalne. Dla przykładu przy pożyczkach jest to 6 miesięcy, przy debecie 2 lata, przy podatkach do 5 lat, a dla ZUS 10 lat. Przez tak duże rozbieżności, każde zobowiązanie powinno być porównane z tym, co znajduje się w kodeksie cywilnym. Druga rzecz, do przedawnienia nie dochodzi samoistnie, z urzędu. To dłużnik musi w sądzie zgłosić, że jego długi zostały przedawnione. Dzięki temu zyskuje pewność, że nie odwiedzi go komornik. Ponieważ są osoby, które celowo czekają na to, aż minie termin wymagalności ich długu, powinny wiedzieć, że przedawnienie nie oznacza, że dług znika. Co prawda wierzyciel nie może odzyskać pieniędzy poprzez sądy i komorników, ale wciąż ma pewne możliwości.
Spłata długów po ich przedawnieniu
Chociaż w momencie, kiedy długi przechodzą w zobowiązanie naturalne, dłużnik nie ma obowiązku spłaty, może spodziewać się pewnych konsekwencji braku współpracy. Wierzyciel najpewniej będzie próbował załatwić sprawę polubownie, ale jeśli dłużnik się nie zgodzi, może wysłać mu wezwanie do zapłaty a następnie wprowadzić jego dane do BIG. W ten sposób w przyszłości dłużnik nie będzie mógł starać się o kredyty bankowe, czy zakupy na raty. Aby wyczyścić swoją historię trzeba uregulować wszystko, co zostało do niej wprowadzone.
Bardzo często wierzyciele kierują się do firm windykacyjnych, które w świetle przepisów prawnych mogą pomóc klientowi w odzyskiwaniu także przeterminowanych długów. Pomimo tego, że dłużnik mający postanowienie o przedawnieniu, nie ma obowiązku spłaty, bardzo łatwo może wznowić cały proces. Wystarczy, że negocjuje z firmą windykacyjną, wymienia telefony, pisma lub wpłacił jakąś kwotę, nawet niewielką, by całe zadłużenie mogło być odzyskiwane. Chociaż przedawnienie nie obliguje do spłaty zaległych zobowiązań, aby czuć spokój lepiej stopniowo regulować zobowiązania i poprawiać swoją zdolność kredytową.
Źródło: https://pozyczkolog.pl/pl/czym-jest-zobowiazanie-naturalne
Materiał zewnętrzny