Kolarstwo to sport dla twardzieli
Blisko 310 osób wzięło udział w dzisiejszym V Jasielskim Maratonie Rowerowym zorganizowanym przez Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów. Z roku na rok coraz więcej osób, a zwłaszcza dzieci bierze udział w sportowej rywalizacji. – Kolarstwo to piękny sport i warto w niego inwestować – uważa Jan Muzyka, niegdyś znakomity kolarz.<<FOTOGALERIA>>
O godzinie 11.00 na obiekcie Miejskiego Sportu i Rekreacji w Jaśle wystartował peleton. Kolarze do pokonania mieli giga i mega wyścig na dystansie 79 i 56 km. Trasa przebiegała pasmem Brzanki z punktem kulminacyjnym na Górze Liwocz. Dla amatorów roweru przygotowano trasę na dystansie 26 km. Największą frajdę z jazdy mieli zapewne najmłodsi. W wyścigu rowerowym dzieci wspierali rodzice, którzy niczym ich trenerzy doradzali swoim pociechom w jaki sposób pokonać przygotowaną dla nich trasę.
Maratony kolarskie nie tylko lokalnie, ale również w kraju wspiera Bank BGŻ. – Zauważyliśmy, że coraz więcej ludzi interesuje się kolarstwem, a także rodzice którzy zabierają swoje dzieci na rowery. Chcemy wspierać wszystkich miłośników kolarstwa – podkreślił Mirek Sanocki, dyrektor Banku BGŻ w Jaśle.
Imprezę swoją obecnością zaszczycił Jan Muzyka, miłośnik kolarstwa. Swoją karierę sportową zakończył w wieku 26 lat ze względu na szereg nieprzychylnych okoliczności jakie miały miejsce w jego życiu. Wcześniej jednak brał udział w licznych ogólnopolskich wyścigach. Reprezentował również nasz kraj w Europie i na mistrzostwach świata w Stanach Zjednoczonych.
- Byłem kolarzem, członkiem kadry olimpijskiej i narodowej w latach 70 i 80-tych. Kolarstwo to piękny sport, ale zarazem bardzo ciężki i niebezpieczny. Jak to bywa na szosie, są zakręty, zjazdy, niebezpieczne miejsca, a w efekcie kraksy, to jednak jest to sport dla twardzieli. Nie wystarczy wsiąść na rower. Trzeba się do tego przygotować – twierdzi Jan Muzyka. - Najdłuższy dystans, który pokonałem wynosił 220 km. Wspominam te czasy i to kolarstwo, kiedy państwo zapewniało zawodnikom rowery, sprzęty, ubiór itd. Kolarstwo to drogi sport, a wiadomo na szosie można złamać koło. To wszystko się przelicza w tysiące złotych. Niemniej jest to piękny sport i warto w niego inwestować – dodaje.
Burmistrz miasta Jasła Andrzej Czernecki objął patronatem V Jasielski Maraton Rowerowy. - Przy takiej pogodzie jak dzisiaj sam fakt bycia na rowerze, pojeżdżenia sobie to już jest wielka przyjemność. Wspieramy sport amatorski. Czym większa impreza, tym zaangażowanie ze strony miasta musi być poważniejsze . Z racji skali ono proporcjonalnie będzie rosło – zaznaczył burmistrz Czernecki.
Wyniki zostaną opublikowane wkrótce.
(icz)