Malują fresk pod okiem mistrza
Od wczoraj w budynku kina Syrena artyści z Jasła pod okiem Vico Calabro tworzą dzieło w trudnej i zapomnianej już technice malarskiej. Prace nabierają tempa a fresk koloru.
W powstającym przy ul. Sokoła w Jaśle Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej powstaje niezwykłe dzieło, nad którym czuwa włoski astysta Vico Calabro, znany na całym świecie wybitny twórca fresków. W jego wykonanie zaangażowali się członkowie nieformalnego stowarzyszenia jasielskich plastyków z grupy Plaja, którzy mają okazję do zapoznania się z tą trudną i pracochłonną metodą.
Vico Calabro urodził się w 1938 roku w Agordo na Sycylii. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Wenecji, jednak technikę fresku opanował dopiero po zakończeniu nauki artystycznej mając możliwość obserwowania prac dawnych mistrzów. Artysta stawiając sobie za cel zachowanie tej techniki od zapomnienia stworzył szkołę tworzenia fresku. Zainteresowanie jest bardzo duże, ale pozostają w niej ci najbardziej wytrwali i gotowi do nowych wyzwań. - Na ścianie można malować na wiele sposobów. Jednym z nich jest malowanie graffiti, które zajęło miejsce fresku, ponieważ jest łatwiejsze do wykonania. Moją misją jest utrzymanie jednak tej dawnej włoskiej techniki. Fresk to część historii Włoch – wyjaśnia mistrz Vico Calabro. - Wielu artystów przeraża ta praca, bo nie należy do najłatwiejszych. Przede wszystkim fresk maluje się na mokrej ścianie ceglanej lub kamiennej, dlatego nie mamy zbyt wiele czasu, a prace wymagają zdecydowanych decyzji. Co więcej, nie można później niczego w nim poprawiać. Na ścianę kładziemy zaprawę wapienną, na której malujemy. Fenomenalne jest to, że wszystkie materiały są naturalne – dodaje Wioletta Lewandowska prowadząca warsztaty i szkołę fresku.
Vico Calabro w swoim życiu wykonał tysiące metrów malowideł w 27 krajach świata. Największy w Polsce fresk powstał w domu prywatnym na powierzchni 80 m kw. Obecny projekt, który jest realizowany w budynku kina Syrena a nawiązujący do Jasła i symboli z nim związanych stworzył jaślanin, artysta z grupy Plaja - Jan Kukułka. Fresk będzie przedstawiał pałac w Gorajowicach, herb i urząd miasta, figurę Nepomucena oraz górę Liwocz. Nie zabraknie również elementów winnych klimatów. - Fresk jest to inna technika malarstwa. Tym bardziej jest skomplikowana, kiedy wykonuje się to tradycyjną metodą. Profesor Calabro uczy nas jak to się dawniej robiło, czyli malowało się rysunek ma murze, odbijało kalką, następnie kładziono tynk i malowało. Jedną czynność należy zrobić praktycznie trzy razy – mówi Piotr Betlej, artysta malarz.
Gotowe dzieło będzie można zobaczyć podczas otwarcia Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej, które odbędzie się 28 lipca br.
id