Mogą już nie zakwitnąć
Jego zdaniem, w mieście zostały podjęte pochopne działania, które niekorzystnie wpływają na drzewostan w centrum miasta. Polega to na niewłaściwym zabezpieczeniu dopływu wody do systemu korzeniowego. Aby rozwiązać tę sytuację należy powiększyć obszar dopływu wody opadowej do korzeni i zrobić opryski przed szkodnikami. Kasprzyk zasugerował to w rozmowie z kompetentną urzędniczką, która przyznała mu rację.
- Jak te biedne drzewa mają rosnąć przy tak ograniczonym dopływie wody? Powinien zostać opracowany szybko program ratowania drzew na płycie rynku - mówi Tomasz Kasprzyk.
W 2001 roku, podczas remontu płyty rynku usunięto część starych drzew, a te które zostały obudowano kostką brukową i metalowymi obręczami. Od tego czasu drzewa powoli umierają. Na zły stan drzew wpływa choroba wywołana przez szrotówka kasztanowcowiaczka - Walka z tym szkodnikiem jest trudna. Owady tego gatunku w szybkim tempie przenoszą się na znaczne odległości i wytępione w jednym miejscu zasiedlają no nowo w bardzo szybkim tempie „wyleczone” drzewo – tłumaczy Paweł Kozioł, p.o. rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Jaśle.
– Te drzewa na rynku są jednym z nielicznych już fragmentów zieleni w mieście, dają cień i wytchnienie mieszkańcom miasta, więc należy zrobić wszystko, żeby je uratować - dodaje Kasprzyk. Pielęgnacją roślin na płycie rynku zajmuje się firma ogrodnicza. Prace pielęgnacyjne dotyczą zarówno klombów, jak i drzew. A w okresach suszy są dodatkowo podlewane i regularnie zasilane.
Podobnie rzecz wygląda na rynku w Kołaczycach, gdzie w 2007 roku po remoncie drzewa rosnące na rynku zaczęły usychać. Jednak Małgorzata Salacha, wójt gminy Kołaczyce zapewnia, że to nie wina nowej nawierzchni, ale wieku drzew i plagi szrotówka. - Te drzewa, które tu rosną mają już ponad 100 lat, a w ubiegłym roku dotknęła ich choroba, która dopełniła zniszczeń. Drzewa są bardzo dobrze ukorzenione, bo korzenie w trakcie przebudowy rynku nie zostały naruszone – twierdzi M. Salacha.
Z opinią wójt nie zgadza się Tomasz Kasprzyk - Być może jest to spowodowane wiekiem, ale myślę, że również tym, iż te drzewa nie są dostatecznie zabezpieczone dopływem wody opadowej.
Problem w Jaśle ma rozstrzygnąć fachowa ekspertyza dendrologa, do którego zwróciła się burmistrz Maria Kurowska - Jego opinia wykaże, co jest powodem zamierania drzew i jakie ewentualne działania należy podjąć w celu ich ratowania.
Katarzyna Pacwa-Wilk