Nadchodzi era ratowników
Nowe procedury zaczną obowiązywać od nowego roku, wraz z wejściem w życie ustawy o państwowym ratownictwie medycznym. Do tej pory pogotowie często wyjeżdżało bez potrzeby, do wysokiej gorączki, bólu brzucha czy głowy. Teraz ma to się radykalnie zmienić.
- Nic nie wyeliminuje niepotrzebnych wyjazdów. Ludzie tak już są nauczeni, wzywać karetkę z byle powodu. Ustawa nie zmieni tego z dnia na dzień - mówi Stanisław Rybak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. - Może z czasem, jak okaże się, że ratownik, którzy przyjedzie w ambulansie, nie może wypisać recepty.
Co należy do ratownika medycznego?
Zadaniem ratownika przyjeżdżającego do chorego jest udzielenie pierwszej pomocy i w razie potrzeby zawiezienie do szpitala. Rozwiąże to problem braku lekarzy w pogotowiu, z czym boryka się większość stacji.
- Lekarzy brakuje na obsadzenie karetek w godzinach dopołudniowych - mówi dyrektor Rybak. - U nas od pewnego czasu w karetkach wypadkowych jeżdżą doświadczeni ratownicy. Tylko na dyżurach popołudniowych, nocnych i w weekendy wszystkie karetki mają obsadę lekarską.
Dokładny wywiad
- Pytania dyspozytora muszą być wnikliwe, pozwalające na ustalenie stanu zdrowia poszkodowanego - mówi dyrektor WSPR w Rzeszowie. - Nasi dyspozytorzy mają odpowiednie kwalifikacje i nic w tej kwestii nie potrzebujemy zmieniać.
Ustawa zakłada, że do 2020 roku wszyscy lekarze pracujący w pogotowiu powinni mieć specjalizację z zakresu medycyny ratunkowej. Niestety, to mało realne. Na Podkarpaciu posiada ją tylko konsultant wojewódzki ds. ratownictwa medycznego, dwie osoby są w trakcie specjalizacji, a młodzi lekarze nie wykazują nią zainteresowania.
Koordynacja pracy
- Zastanawiamy się jeszcze, jaką wybrać opcję, zostawić tyle centrów powiadamiania ratunkowego, ile mamy (18), czy stworzyć jedno wojewódzkie, którego zadaniem będzie przekierunkowanie zgłoszeń na poszczególne służby - mówi wicewojewoda Dariusz Iwaneczko. - Najistotniejsze w tej chwili jest jednak doposażenie poszczególnych ZOZ-ów. Na ten cel dostaliśmy 2,5 mln zł. Zakupiliśmy za to 6 nowych ambulansów po 250 tys. zł każdy, milion złotych przeznaczyliśmy na doposażenie CPR-ów i szpitalnych oddziałów ratunkowych.
*****
Nowe karetki trafią do: Strzyżowa, Brzozowa, Przemyśla, Dębicy, Kolbuszowej i Niska.