Największa inwestycja w historii powiatu rusza w tym roku
Dyrekcja jasielskiego szpitala liczy na 10 mln zł z RPO na remont bloku operacyjnego oraz centralnej sterylizatorni. Bez względu na rozstrzygnięcie inwestycja musi rozpocząć się w tym roku. Wejście firmy na plac budowy będzie możliwy najwcześniej w sierpniu br.
To ostatni dzwonek dla inwestycji szpitalnej. Po kilku latach propozycji ze strony zarządu powiatu dostosowania jasielskiego szpitala do wymogów ministra zdrowia przyszedł czas na realizację założonych planów. Dyrekcja szpitala złożyła wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego i ubiega się o 10 mln zł na rozbudowę bloku operacyjnego i centralnej sterylizatorni. Ponadto w budżecie powiatu zabezpieczono 2 mln zł na dofinansowanie w bieżącym roku tego zadania.
W październiku zostaną ogłoszone wyniki i wówczas będzie wiadomo, czy Szpital Specjalistyczny w Jaśle otrzyma dofinansowanie na inwestycję pn "Rozbudowa i doposażenie bloku operacyjnego Centralnej Sterylizacji Szpitala Specjalistycznego w Jaśle wraz z niezbędną infrastrukturą na rzecz zapewnienia kompleksowej opieki zdrowotnej". W przypadku, gdyby nie udało się otrzymać środków, o które się starają, koszty rozbudowy zostaną w całości pokryte z budżetu powiatu.
- Nasz wniosek zostanie oceniony w październiku. My nie możemy do tego czasu czekać, dlatego w kwietniu musi być rozpisany przetarg, aby w sierpniu móc rozpocząć prace budowlane. Cały projekt musimy rozliczyć we wrześniu przyszłego roku. Mamy ogromne szanse, aby udało nam się uzyskać dofinansowanie o jakie prosimy. Wysoką ocenę nasz wniosek uzyskał w systemie Jowisz u pani wojewody podkarpackiego - powiedział Michał Burbelka, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.
Powiat na 2018 r. zabezpieczył środki w kwocie 13.620.000 zł. Wstępne koszty wykonania rozbudowy szpitala opiewają na kwotę ponad 18 mln zł. - Jeśli nie otrzymamy dofinansowania to ta inwestycja i tak zostanie zrealizowana. Nie ma od niej odwrotu. Wszystko wskazuje jednak na to, że ten wniosek uzyska pozytywne rozstrzygnięcie – podkreśla Adam Pawluś, starosta jasielski. - Poprzedni projekt był bardzo rozbudowany i trudno byłoby go ocenić. Obecny jest dużo skromniejszy i łatwiejszy do oceny. Myślę, że nie ma w nim żadnych błędów. Jeśli nawet wyszłyby w trakcie postępowania przetargowego to projektanci są w stanie je usunąć, gdyż zakres rzeczowy jest w nim zdecydowanie mniejszy – dodał.
Starosta Adam Pawluś bierze pod uwagę wystąpienie na drogę sądową z wykonawcą wadliwego projektu, który za poprzedniego zarządu skasował 1 mln 300 tys. zł. Zarząd na czele ze starostą Franciszkiem Miśkowiczem zlecił dwa audyty na łączną kwotę 70 tys. zł, które wykazały błędy w projekcie, zaś nowy włodarz powiatu Mariusz Sepioł zaproponował wydanie referencji Andrzejowi Chrzanowskiemu Architects&CO z zapisem, że prace projektowe zostały zrealizowane terminowo i zgodnie z zawartą umową. Niemałe pieniądze z budżetu powiatu wydano na projekt, który ostatecznie nie nadaje się do wykorzystania.
id