Niegłowice. By się wykąpać, łapią deszczówkę.
Część mieszkańców Osiedla Niegłowice od lat boryka się z problemem niewystarczającego zaopatrzenia w wodę. Zbawieniem, może stać się planowana rozbudowa sieci wodociągowej.
- To są tereny gdzie naprawdę brakuje wody. Część osób zaopatruje się w nią, dzięki studniom głębinowym, jednak nie wszystkich na to stać. Poza tym woda pozyskana z takiej studni nie jest w 100% czysta– podkreślała Maria Jagielska, przewodnicząca osiedla.
Maria Jagielska - Przewodnicząca Zarządu Osiedla Niegłowice
Jak widzą problem mieszkańcy?
- Po intensywnych opadach deszczu, sytuacja nie jest jeszcze taka najgorsza, lecz gdy nadchodzą dni ciepłe/suche, problem staje się nie do zniesienia. Nie stać mnie na głębinówkę. Obstawiona jestem dookoła beczkami. Łapię deszczówkę, by móc wykonać podstawowe czynności w domu, na tę wodę czekam, jak na zbawienie – wyjaśnia Teresa Syzdek, mieszkanka osiedla.
Teresa Syzdek - mieszkanka Niegłowic
Poważny problem z zaopatrzeniem w wodę sygnalizowano już w latach 2005-2007.
W 2007 roku miały miejsce wstępne rozmowy na temat wprowadzenia planu inwestycyjnego. W 2011 oraz 2012 roku, opracowana została wstępnie koncepcja przedsięwzięcia. W maju ubiegłego roku ogłoszono przetarg na budowę sieci wodociągowej, który wygrała firma mająca swoją siedzibę w rejonie Tarnowa.
Jak podaje kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji z MPGK w Jaśle Piotr Malarz:
- Temat nie jest prosty. Przeprowadzona została wstępna kalkulacja, z której wynika, że głównych sieci będzie około 5 km. Jednakże w trakcie dalszej analizy tematu, okazało się, iż aby dostarczyć wszystkim potencjalnym odbiorcom wodę, należy wykonać niemal 9 km tej sieci.
W rozmowie z nami tłumaczy, co było przyczyną tak długiego czasu oczekiwania, na zainicjowanie jakichkolwiek poczynań.
- Ze względu na fakt, iż projektowana sieć wodociągowa przebiega przez dużą ilość działek oraz związany z tym problem dużej ilości właścicieli przebywających często nie tylko w różnych rejonach Polski, ale i świata, kompletowanie dokumentów(np. zgód właścicieli ), niezbędnych do realizacji inwestycji wymagało szeregu zabiegów i działań ze strony Projektantów, co znacznie wydłużyło czas prac związany z ustaleniem optymalnej trasy wodociągu - mówi Piotr Malarz.
W chwili obecnej zebrane dokumenty zostały złożone, w celu wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji przedsięwzięcia. Jak dowiedzieliśmy sie od kierownika Piotra Malarza, decyzji spodziewać się można w czerwu br., natomiast po jej uzyskaniu niezbędna będzie aktualizacja map, co potrwa kolejny miesiąc. Przybliżona data otrzymania projektu to koniec sierpnia. Ostatnim etapem przed rozpoczęciem prac, jest wydanie odpowiednich pozwoleń.
Czy prace rozpoczną się w tym roku?
Takiej gwarancji nie ma, gdyż składa się na to szereg czynników, mi.in warunki pogodowe. Istnieje jednak prawdopodobieństwo podjęcia pierwszych prac w październiku bądź listopadzie br.
Przewidywany koszt inwestycji to kilka mln zł., zaś szacowany czas budowy wynosi kilka lat - w zależności od dostepności środków oraz zainteresowania mieszkańców.
MPGK dodaje, iż na pewno nie będzie pozyskiwać środków pomocowych, ponieważ dysponuje swoimi środkami odtworzeniowymi i inwestuje na miarę swoich możliwości.
JP