Nowy starosta i nowa wizja rozbudowy szpitala
Kilka miesięcy temu radni powiatu stoczyli bój o sposób finansowania inwestycji związanej z rozbudową jasielskiego szpitala. Starosta Adam Pawluś wraz z nowym zarządem mają propozycję znacznie tańszą niż ta, którą przedstawiły poprzednie władze. Mają im w tym pomóc środki zewnętrzne pozyskane z RPO.
Ilona Dziedzic: Inwestycja związana z dostosowaniem Szpitala Specjalistycznego w Jaśle do wymogów rozporządzenia ministra zdrowia powinna być priorytetem dla władz powiatu. Jak Pan, jako nowy starosta zapatruje się na realizację tak dużego przedsięwzięcia?
Adam Pawluś, starosta jasielski: Jeżeli chodzi o szpital to zmieniamy kierunek działań. Musimy dostosować się do warunków ogłoszonych przez samorząd województwa podkarpackiego. Powiat jasielski nie może aplikować o środki w tym programie, beneficjentem w tym przypadku może być szpital, dlatego zarząd zobowiązał jego dyrekcję o podjęcie działań w celu złożenia wniosku do RPO na poprawę ochrony zdrowia. Maksymalna kwota do zdobycia to 10 mln zł. Nie odchodzimy od tamtego projektu w całości. Przede wszystkim pieniędzy pozyskanych w ramach RPO nie można przeznaczać na budowę nowej infrastruktury i to jest jeden z powodów do przyjęcia takiego sposobu realizacji tej inwestycji.
I. D.: Czy zamierzają Państwo kontynuować propozycje jeszcze do niedawna uzgodnione z radnymi w sprawie finansowania prac budowlanych?
A. P.: Tamten projekt jest bardzo drogi, same roboty ziemne to ponad 14 mln zł. Według opinii szpitala możemy osiągnąć dostosowanie bloków operacyjnych do norm unijnych i zorganizowanie centralnej sterylizatorni w ramach projektu za znacznie niższą kwotę. Prawdopodobnie zmieścimy się w 15 mln zł. Oczywiście, udzielimy pomocy finansowej szpitalowi. Gdyby ta kwota 10 mln zł została całkowicie wykorzystana, to mamy wolne środki na wykonanie remontów niezbędnych do funkcjonowania pozostałych oddziałów, a także na dostosowanie szpitala do warunków przeciwpożarowych.
I. D.: Czy planowane prace budowlane nie zakłócą funkcjonowania szpitala?
A. P.: Na pewno częściowo zaburzą, ale szpital dysponuje pięcioma salami operacyjnymi: jedna na ortopedii, trzy na bloku operacyjnym i jedna do cięć cesarskich. Tak szpital będzie musiał zorganizować swoją pracę, żeby dostosować możliwość zabiegów i wykonania tej przebudowy. Nie będzie więcej sal operacyjnych, natomiast planujemy rozbudowę obecnie istniejących.
I. D.: Kolejny pomysł, a więc i nowy projekt?
A. P.: Będzie potrzebna nowa dokumentacja na przebudowę istniejących sal operacyjnych. Również będą konieczne do wykonania ciągi windowe na zewnątrz budynku. Planowana jest centralna sterylizatornia w budynku po byłej kotłowni, w piwnicznych pomieszczeniach. Całość tej inwestycji nie spowoduje powiększenia kubatury szpitala. Nie wzrosną więc koszty utrzymania obiektu.
I. D.: Kiedy przedstawią Państwo dokładne zmiany w sprawie inwestycji szpitalnej na gremium rady?
A. P.: Każdy może zapoznać się z warunkami naboru jakie są w ramach RPO. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku będziemy o tym rozmawiać na forum rady. W marcu rozpocznie się składanie wniosków, a czy nasz wniosek uzyska dofinansowanie i dojdzie do ewentualnego podpisania umowy dowiemy się w połowie października 2017 roku. Moim zdaniem inwestycja będzie do wykonania, bo zakres rzeczowy nie jest zbyt trudny, większość będą stanowić zakupy wyposażenia, czyli wymienimy wyposażenie sal operacyjnych, prawdopodobnie również w tym wniosku zabiegać będziemy o przebudowę oddziału dziecięcego.
Dziękuję za rozmowę.
Ilona Dziedzic