Oblodzone drogi dały się we znaki kierowcom
Wczoraj na terenie powiatu jasielskiego doszło do kilku zdarzeń drogowych. Kierowcy narzekali na oblodzone nawierzchnie dróg i bierność drogowców. Nie obyło się bez mandatów.
fot. OSP Dębowiec
Tuż po godzinie 15 na granicy miejscowości Gliniczek i Roztoki doszło do zderzenia się dwóch samochodów dostawczych. Z ustaleń policji wynika, że kierujący pojazdem iveco daily nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na przeciwległy pas ruchu doprowadzając do zderzenia z fordem courierem. Kierowca iveco został w tym przypadku ukarany mandatem karym.
Przed godziną 16 doszło do groźnego zdarzenia w miejscowości Dębowiec, w rejonie sklepu Biedronka. Kierujący samochodem volkswagen golf na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem po czym zjechał do przydrożnego rowu. Samochód przewrócił się na dach. Zarówno kierujący, jak również podróżujące z nim dwie kobiety z pomocą świadków zdarzenia opuścili pojazd. Choć wszyscy jego uczestnicy zostali przewiezieni do szpitala ostatecznie nikt nie odniósł obrażeń.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w Święcanach. Tam z kolei kierujący osobową toyotą avensis nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w efekcie czego stracił panowanie nad pojazdem zjeżdżając na pobocze. Trzem osobom biorącym udział w tym zdarzeniu nic się nie stało.
Po godzinie 20 w Mrukowej BMW zjechało z drogi do przydrożnego rowu. Kierujący w tym przypadku został pouczony. W Kołaczycach w godzinach wieczornych na ul. Jagiełły kierujący samochodem rover 216 stracił panowanie nad pojazdem po czym doprowadził do zderzenia z zaparkowanym pojazdem. Okazało się że 27-letni mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 0,8 promila alkoholu.
red.