Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

„Ochrona ostoi karpackiej fauny puszczańskiej – korytarze migracyjne”

5

Minął już półmetek realizowanego projektu „Ochrona ostoi karpackiej fauny puszczańskiej – korytarze migracyjne”, który jest realizowany w partnerstwie kilku organizacji m.in. Bieszczadzki i Magurski Park Narodowy, Stowarzyszenie „Pro Carpathia” z Rzeszowa, Zespół Karpackich Parków Krajobrazowych, Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie wraz z 11 nadleśnictwami.

Celem projektu jest zachowanie spójności środowiska życia zwierząt na obszarze województwa podkarpackiego poprzez tworzenie nowych i utrzymanie istniejących korytarzy ekologicznych. Oprócz kontroli dróg publicznych pod kątem lokalizacji miejsc ich przekraczania przez zwierzęta istotnym elementem działań Bieszczadzkiego Parku Narodowego jest rozpoznanie stanu populacji zwierząt wskaźnikowych (drapieżnych i kopytnych). Uzyskiwane informacje na bieżąco publikowane są na stronie internetowej Parku (www.bdpn.pl) w zakładce „Nauka” – „Fauna” – „Monitoring fauny”. Zimowe tropienia na dłuższych dystansach pozwalają poznać zarówno sposób użytkowania przestrzeni przez drapieżniki jak również interakcje pomiędzy gatunkami.

- Przykładowo w kwietniu tego roku tropiono grupę wilków z jednej z watah, która po przekroczeniu drogi publicznej w okolicach Nasicznego upolowała dzika. Wilki, prawdopodobnie spłoszone pozostawiły w całości swoją ofiarę. Na amatorów łatwego łupu nie trzeba było długo czekać. Szybko pojawiła się tam matka prowadząca wyrośnięte już niedźwiadki” – mówi B. Pirga z Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Całość zdarzenia zarejestrowano na filmie monitoringowym (https://vimeo.com/99010363). © B.Pirga 2014. Amatorzy wilczej zdobyczy (kadr z materiału multimedialnego).

Rejestracja przy pomocy wielu fotopułapek na dużym obszarze przynosi ciekawe rezultaty. Czasami udaje się rozpoznawać osobniki. Unikatowy układ plam u rysi, pod warunkiem odpowiednio dobrej jakości nagrań i „ustawienia” zwierzęcia, daje możliwość potwierdzenia obecności tych samych zwierząt w oddalonych od siebie lokalizacjach. Tak było w przypadku areału „stuposiańskiego” rysi gdzie tego samego osobnika obserwowano bezpośrednio i zarejestrowano żerującego na świeżo upolowanym przez siebie młodym jeleniu. Ryś polował w rejonie Mucznego, jednak rejestrowany również był przy przekraczaniu drogi publicznej oraz podczas przejścia po kłodzie - przy gawrze niedźwiedzia w rejonie Ustrzyk Górnych.

© B.Pirga, P.Wasiak 2013. Ryś „stuposiański" w różnych lokalizacjach (rejestracja fotopułapkami). Weryfikacja na podstawie indywidualnego układu plam.

- Zbliża się kolejna zima, oby bardziej śnieżna. Na bieżąco zbieramy dane, zaś śnieg znacznie to ułatwia "pokazując" szlaki wędrówek drapieżników. Zwierzęta żyjące na obszarach zmienionych przez człowieka zmuszone są przekraczać bariery, które im tworzymy i rozbudowujemy. Dla zachowania unikalnego układu przyrodniczego musimy pozostawić zwierzętom możliwość przemieszczeń, zarówno w obrębie rozległych areałów jak również pomiędzy nimi – dodaje P. Wasiak z Bieszczadzkiego Parku Narodowego.

Autorzy:

Bartosz Pirga, Przemysław Wasiak

Bieszczadzki Park Narodowy

Projekt „Ochrona ostoi karpackiej fauny puszczańskiej – korytarze migracyjne” współfinansowany jest przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej.

Więcej informacji można znaleźć na stronie www.zielonepodkarpacie.pl.

Napisany dnia: 02.09.2014, 12:18

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
-1
@ mini
dnia 04.09.2014, 14:17 · Zgłoś
A co z plagą dzików zrobicie? po 40 sztuk chodzi.
Odpowiedz
-3
@ CHORE PAŃSTWO!!!
dnia 03.09.2014, 11:17 · Zgłoś
Euro kołchoz "daje" na faunę i florę, oraz na likwidację wyższych form życia {homo sapiens} ma być z tych terenów wysiedlony, pozostaną tylko "zarządcy i strażnicy" przyrody w celu przeliczania, naliczania i dokumentacji papierkowej i wizyjnej dla przyszłych pokoleń...
Odpowiedz
0
@ Reni
dnia 02.09.2014, 19:26 · Zgłoś
Lepiej żeby coś zrobili z tymi ohydnymi ślimakami
Odpowiedz
-4
@ konrad
dnia 02.09.2014, 22:36 · Zgłoś
Z tymi ochydnymi ślimakami to może pani sobie sama poradzić :)
Odpowiedz
-4
@ Tarzan-zan
dnia 03.09.2014, 11:26 · Zgłoś
Na francuskiej stronie kucharskiej "orewuarParlewu_frause_bonżur.fr" jest świtny przepis na danie z tych ślimaczków - mniam mniam :)
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657