Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Osiek Jasielski: Nie będzie likwidacji szkół podstawowych

34

Rada gminy Osiek Jasielski nie głosowała o zamiarze likwidacji szkół podstawowych w Załężu, Pielgrzymce i Świerchowej. Wójt Mariusz Pykosz wystąpił z wnioskiem o usunięcie z porządku obrad tych uchwał. Spotkało się to z aplauzem rodziców.

Sala obrad rady gminy wypełniała się po brzegi. Na sesję w Osieku Jasielskim przybyła liczna grupa społeczności lokalnej, w tym rodziców, którzy byli przeciwni likwidacji placówek, do których uczęszczają ich dzieci. Wydawało się, że będzie ostra dyskusja. Jednak do niej nie doszło, bo wójt gminy Mariusz Pykosz poinformował, że nie zamierza likwidować szkół podstawowych w Załężu, Pielgrzymce i Świerchowej. Ponadto wnioskował o zdjęcie z punktu obrad trzech uchwał dotyczących zamiaru likwidacji tych placówek. Radni poparli włodarza gminy, a rodzice na znak zadowolenia bili brawa.

W zeszłym roku również podejmowano próbę likwidacji 4 małych szkół, w tym także w Mrukowej na terenie gminy Osiek Jasielski, jednak opór radnych był większy i w rezultacie nie doszło do zamknięcia podstawówek. Ponownie próbowano wrócić do sprawy, tym razem trzech szkół. Jednak wojt Pykosz ku zdziwieniu wszystkich złożył wniosek o zdjęcie trzech punktów z porządku obrad sesji dotyczących zamiaru likwidacji szkół.

- Uczestniczyłem w spotkaniu z panią Marzenną Drab podsekretarz w MEN., która wyjaśniła bardzo szczegółowo, iż w przyszłym roku zostaną wygaszane gimnazja od września 2017 r. Rada gminy w Osieku Jasielskim będzie musiała podejmować decyzje co do istnienia tych małych szkółek, gdyż przy wygaszaniu dzieci będą do nich wracać. Powstaną klasy od 1-8, czy we wszystkich miejscowościach czas pokaże. Rząd PiS pracuje nad tym, aby wspomóc małe szkółki w całym kraju. Chcą dofinansować te samorządy, które mają najcięższą sytuację w utrzymaniu placówek oświatowych – mówił Mariusz Pykosz, wójt gminy Osiek Jasielski.

Wydatki na oświatę z roku na rok są większe, a dzieci ubywa. Gmina do szkoły podstawowej w Załężu bez oddziałów przedszkolnych dopłaca ponad 163 tys. zł, do szkoły Świerchowej ponad 197 tys. zł, w Pielgrzymce ponad 184 tys. zł i w Mrukowej 149 tys. zł.

Włodarz gminy podkreśla, że na chwilę obecną nie ma mowy o likwidacji tych szkół, jednak z chwilą wygaśnięcia gimnazjów, gmina będzie musiała się zmierzyć z kolejnym dylematem. Przede wszystkim rada zadecyduje czy tworzyć klasy od 1-8 w pełnym wymiarze godzin w szkołach w Załężu i Pielgrzymce przy małej liczbie dzieci. Ponadto dodatkowe zatrudnienie nauczycieli obciąży jeszcze bardziej budżet.

- Na dzisiaj nie likwidujemy małych placówek. Jesteśmy z rodzicami i dziećmi. Jako jedyna gmina w powiecie jasielskim utrzymujemy małe szkółki – dodał M. Pykosz.

Ilona Dziedzic

[email protected]

Napisany dnia: 11.02.2016, 09:12

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
-6
@ tttttc
dnia 12.02.2016, 00:45 · Zgłoś
Mariusz, to jak - dsiłeś czy nie dusiłeś?
Odpowiedz
4
@ axel
dnia 11.02.2016, 20:38 · Zgłoś
To spotkanie było takie,jak informacje medialne o tzw reformie oświaty,czyli bez konkretów.Jeśli dzięki temu wójt wycofał projekty uchwał,to gratuluję...chyba poczucia humoru.
Odpowiedz
-1
@ mm
dnia 11.02.2016, 17:30 · Zgłoś
chyba piątkowa rozmowa z przedstawicielem ministerstwa edukacji z okazji otwarcia sali gimnastycznej w sp4 zrobiła swoje i po co był ten cały cyrk.
Odpowiedz
1
@ Belf
dnia 11.02.2016, 13:56 · Zgłoś
W gminie Tarnowiec pozostały tylko dwie publiczne szkoły podstawowe i gimnazja.
Może wypowie się któryś z rodziców jak wygląda nauka w powstałych szkołach społecznych, czy jest tak jak dawniej, a może "lepiej". Czy nauka ma polegać na gotowaniu kisielu, smażeniu naleśników i pieczeniu pierniczków? Jak dzieci uczęszczjące do klas czteroosobowych odnajdą się kiedyś w szkole średniej, pomiom poziom nauczania.
Odpowiedz
3
@ mm
dnia 11.02.2016, 17:32 · Zgłoś
konia z rzędem temu co dotrze do wyników próbnego sprawdzianu i egzaminu w szkołach społecznych. Może upublicznienie tych "świetnych wyników" otworzy oczy wreszcie społeczeństwu na temat szkół społecznych.
Odpowiedz
0
@ Gdjg
dnia 14.02.2016, 19:31 · Zgłoś
To może wójt zlikwidowal by wszystkie i zrobil spoleczne wtedy nie obowiązywały by go karta nauczyciela
Odpowiedz
17
@ aaa
dnia 11.02.2016, 12:38 · Zgłoś
poziom dużych szkół, w tym jasielskich to brak dostępu młodszych dzieci do sali gimnastycznej, ćwiczenia na korytarzu, brak pomocy w klasach I (bo nie dla wszystkich w tym roku wystarczyło), brak dostępu do komputerów dla każdego ucznia, przepełnione klasy w których słabszy uczeń nie ma szans... Natomiast małe szkoły mają mnóstwo pomocy z projektów unijnych, sale gimnastyczne. Jeżeli chodzi o nauczycieli to dobrzy i słabi znajdują się zarówno w małych szkołach jak i w dużych. Chociaż teraz w małych szkołach nauczyciele stają na głowie żeby wszystko było super bo walczą o ucznia a w dużych już się tak nie przejmują bo dzieci i tak są. Ci co piszą negatywne komentarze o małych szkołach to albo nie mają pojęcia jak to naprawdę teraz wygląda edukacja albo zazdroszczą pracy nauczycielom...
Odpowiedz
-8
@ Anonim
dnia 11.02.2016, 12:27 · Zgłoś
Brawo Panie Wójcie, takich ludzi nam teraz trzeba. Jedyny Wójt w powiecie który nie zlikwidował szkół, mądry i sprawiedliwy. Nasza gmina jest najpiękniejszą z gmin, nie zapomnij o domu ludowym w Załężu, a ci którzy nie wierzą niech w lecie przyjadą na korty lub nad rzekę do naszej pięknej wsi. Brawa i tak trzymać wdzięczna mieszkanka.
Odpowiedz
4
@ Test
dnia 11.02.2016, 15:01 · Zgłoś
Super, nauczyciela to on dusił za co został skazany prawomocnym wyrokiem. Może próbuje się zrehabilitować.
Odpowiedz
0
@ polak mały
dnia 11.02.2016, 12:12 · Zgłoś
BRAWO NIKKI, BRAWO REKO- TRAFIONE W DZIESIĄTKE, TO JEST WŁAsCIWE ROZUMOWANIE I JE PODZIELAM.Można zadbać o dzieci i ich właściwe nauczanie bez dotatkowych obciążeń, bo te pieniądze,które doplaca Gmina do istnienia tych małych placówek to nie jest inwestowanie w dzieci lecz w etaty,które muszą istnieć by takie,,COŚ'"przypominające szkołę istniało.I to jest cała prawda o tym.
Odpowiedz
11
@ Mariusz.
dnia 11.02.2016, 12:39 · Zgłoś
To może w ramach zajęć lekcyjnych niech dzieci jedną godzinę dziennie w szkole poświęcą na skręcanie długopisów , będzie biznes się kręcił , ty będziesz zadowolony że nie trzeba dokładać do szkół. Ciekaw jestem czy byłbyś taki zadowolony gdyby twoje dzieci{jeżeli je masz} miały codziennie dojeżdżać w wieku 6 lat do szkoły , czy zima czy lato. Nie jestem nauczycielem ale szanuję ten zawód i nie jestem zazdrosny o ich pracę bo to jest ciężka orka.
Odpowiedz
16
@ łodyniec
dnia 11.02.2016, 15:00 · Zgłoś
Jak to gmina dopłaca bo nie rozumiem ?
Dawno,dawno temu , za górami za lasami była sobie gmina, która utrzymywała szkoły ,nie tłumacząc się że musi dopłacać , teraz czasy się zmieniają ,zamiast utrzymać szkołę z NASZYCH podatków , lepiej wpaść na genialny pomysł jak mały polak czy Reko , wyzamykać dzieci wysłać do innej budy ,a zaoszczędzone pieniążki wydać na ? no właśnie , na nagrody na przykład dla urzędników , bo przecież im mało, im się należy więcej ,bo ciężko pracują i muszą dostać oprócz 13,14,15 i 19 pensji jeszcze nagrody po 100 tys pln , żeby żyło się lepiej.

Bardzo dobrze że szkoły zostały utrzymane ,bo kasa poszła by pieron wie gdzie , ale na pewno na nic sensownego.

łohohoohhohohohohhohohohhohohohohoh
Odpowiedz
7
@ @@@@@@@
dnia 11.02.2016, 11:03 · Zgłoś
Wójt boi się że o stołek. I che nu ludzie dalej na niego głosowali..Bo jak zamknie szkoły to już nie zagłosuja ludzie na niego
..wybiorą nowego wójta..
Odpowiedz
-8
@ Reko
dnia 11.02.2016, 09:50 · Zgłoś
Ale po co te szkoły? Tak szczerze mówiąc to tego nie rozumiem. Chodzi tam łącznie może z 30 uczniów. To się mija z celem. Utrzymanie nauczycieli i budynku wychodzi drożej niż refundacja dojazdów dzieciakom do Osieka.
Po co te szkoły? Bo ja osobiście nie rozumiem argumentów rodziców którzy są za utrzymaniem tych szkół. Oczywiście założę się że nauczyciele tych szkół też podjudzają do tego żeby je utrzymać, aby nie stracić pracy.
Utrzymanie jednego ucznia przez rok jest to koszt rzędu około 18 tysięcy złotych. To około 50 złotych dziennie (nie odliczając świąt, weekendów etc.) w placówce z pełną liczbą uczniów. W placówkach które mają 7 uczniów kwota ta wzrasta o około 10 zł na jednego ucznia czyli około 3,5 tys zł. w skali roku. Przy 7 uczniach wychodzi to trochę poniżej 35 tysięcy straty w ciągu roku (a wychodzi o wiele więcej, bo obliczałem to nie wliczając w to kosztów utrzymania szkoły).
Więc jaki jest sens ja się pytam? Nie lepiej te pieniądze wydać na dojazdy i na zapewnienie tym dzieciakom darmowych posiłków itp?
Odpowiedz
0
@ Reko
dnia 11.02.2016, 09:59 · Zgłoś
Proszę aby osoby które ocenią mój komentarz "negatywnie" wypowiedziały się pod nim dlaczego nie zgadzają się z moimi poglądami. Jestem otwarty na argumenty i jeśli mnie ktoś przekona że ma rację to mu ją przyznam.
Odpowiedz
-5
@ Pytający
dnia 11.02.2016, 10:13 · Zgłoś
Nie rozumiem tego uporu rodziców aby utrzymywać te ekstremalnie małe szkoły. Podejrzewam, że problem polega na tym, iż rodzice przekładają własną wygodę nad dobro dzieci. W większych szkołach jest zazwyczaj wyższy poziom. Lepiej ukończyć szkołę w Jaśle niż w jakiejś pipidówie, gdzie nauczyciel uczy jednocześnie 3-4 przedmiotów. Nie wiem czy teraz też jeszcze tak jest, ale dawniej w takich szkołach, gdzie klasy liczyły po 5-6 uczniów, dzieci różnych klas miały jednocześnie lekcje w tym samym czasie, w tej samej izbie szkolnej. Nauczyciel jest najważniejszy, ale dla poziomu nauczania i rozwoju ucznia ważny jest również dostęp do pomocy szkolnych, internetu , itd.
Potem dzieci z tych małych miejscowości trafiają do szkół średnich jako niedouczone, nie wszystkie nadrobią zaległości i ostatecznie lądują w urzędzie pracy jako bezrobotni. Czy tego chcą rodzice tych dzieci? Czy nie lepiej włożyć trochę wysiłku, dowieść dzieci do szkoły w większej miejscowości, bo jestem przekonany, że w każdym jest samochód, albo nawet 2. Na zakupy do galerii, czy Biedronki można, to i dla dzieci warto poświęcić trochę czasu.
Odpowiedz
-5
@ Pytający
dnia 11.02.2016, 10:59 · Zgłoś
Proszę się tym nie przejmować. Wszystko co potrafią to klikniecie na minus. Widocznie nie mają nić sensownego do powiedzenia, bo pewnie ukończyły właśnie takie małe szkoły.
Odpowiedz
25
@ Mariusz.
dnia 11.02.2016, 11:31 · Zgłoś
Odpowiadając na twoje sugestie. Szkoła nie jest zakładem pracy który ma generować zyski tylko placówką która ma kształcić. Dzieci mają mieć stworzone warunki do nauki. Czy w klasie która liczy ponad 20 dzieci nauczyciel ma możliwość podejść indywidualnie i pomóc każdemu dziecku, otóż nie bo nie ma takiej możliwości. Potem się dziwisz że dzieci muszą pobierać korepetycje i rodzic za to płaci. Małe kasy maję to do siebie że nauczyciel może pomóc każdemu indywidualnie. Małe dziecko które dojeżdża do oddalonej szkoły jest narażone na wiele zagrożeń i ogromny stres. Małe dzieci które są rzucone do nowego środowiska, które są narażone na kontakt ze starszymi rówieśnikami i gimnazjalistami są dużo nerwowsze i przeżywają dużą traumę która odbija się na ich psychice . Ja kończyłem taką mała szkółkę i najlepiej wspominam ten okres , chodziłem później do szkoły średniej i nie było różnicy między mną i moimi kolegami i koleżankami a dziećmi z Jasła , a wręcz pani wychowawczyni bardziej nas chwaliła i dawała za przykład . Szkoły wiejskie są także ośrodkami kultury w danej miejscowości,mają kształtować wspólnotę lokalną. Dzieci są naszą przyszlością i nie zabierajmy im dzieciństwa w imię rachunku ekonomicznego. Czy zrobienie kawałka drogi którą i tak trzeba będzie za jakiś czas remontować jest ważniejsze od dobra dzieci. Jeżeli szkoła nie przynosi zysków to czy Urząd gminy ,Urząd Miasta , Powiat , Województwo, czy nasi kochani posłowie generują zyski? Jakoś tych instytucji nikt nie chce likwidować a wręcz rozwijać.Niech każdy sobie na to odpowie. Pozdrawiam
Odpowiedz
5
@ Pytający
dnia 11.02.2016, 11:44 · Zgłoś
Tu wcale nie chodzi o ekonomie, tylko o dzieci. Według tego co piszesz najlepiej by było aby dzieci uczyły się w domu, bo to dla nich najmniej stresujące. Niestety życie generalnie jest stresujące i trzeba dzieci do tego stresu przygotowywać umiejętnie go dawkować. Na przykład uczestnictwo w konkursach i olimpiadach jest dla dzieci dużym stresem, ale czy to oznacza, że nie należy ich do tego namawiać? Otóż należy i nawet trzeba. To, że ty uczyłeś się w takiej szkole i się to udało nic nie oznacza, bo prawdopodobnie było to dość dawno. Do wieku tych dzieci, które teraz są tych szkołach dodaj jeszcze 10-15 lat, kiedy to będą musiały się zmierzyć z konkurencją na rynku pracy. Czy myślisz, że będzie im wtedy łatwiej niż tobie? O tym piszę. One muszą nauczyć się konkurować, bo potem przegrają. Może to nie jest piękne i przyjemne, ale prawdziwe.
Odpowiedz
0
@ Jjj
dnia 11.02.2016, 13:39 · Zgłoś
Najlepiej to by było, gdyby dzieci potraktowano jak towar i umieszczono w ukochanej placówce wójta. Bo tak "chce" tamten pseudo dyrektor
. Działać każdy może i potrafi jeżeli każde żądanie wójt spełnia. Pytanie tylko dlaczego? Bo to już chyba nie kwestia wyników nauczania.
Odpowiedz
-4
@ Reko
dnia 11.02.2016, 19:18 · Zgłoś
Podał Pan jako przykład drogi i ich remonty. A czy budynku szkoły nie trzeba remontować? Czy nie trzeba na terenie placówki kosić trawy, malować ogrodzenia etc?
A skoro już przy tym jesteśmy to ogrodzenia w niektórych placówkach wołają o pomstę do nieba. To nie stwarza zagrożenia dla dzieci?
Wielu rodziców z tych miejscowości woli wysłać dziecko do większej szkoły.
Dziecko powinno wychowywać się w jak największym gronie rówieśników.
Staje się wtedy bardziej otwarte na społeczeństwo. Mniej się wstydzi, łatwiej nawiązać mu kontakt. Przez takie podejście wiele dzieci wykazuje objawy socjofobii.
A jeśli już jesteśmy przy relacjach nauczyciel-uczeń, to w wielu z takich szkół są właśnie prowadzone zajęcia na zasadzie łączenia 4-5 a czasem nawet 4-6.
A jeśli chodzi o poświęcony czas i zdobytą wiedzę - każdy rodzic powinien sobie poradzić z programem szkół od 1 do 6. Dziecko powinno wynieść ze szkoły podstawę ale ukształtować i rozwinąć tę wiedzę powinno w domu, jednakże większość rodziców nie ma na to czasu i chęci żeby siąść z własnym dzieckiem i pomóc mu w nauce, a niski poziom wiedzy zwala na nauczycieli i szkołę.
Odpowiedz
3
@ Jjj
dnia 11.02.2016, 19:55 · Zgłoś
A po to te szkoły żeby wreszcie wyszło jaką inwestycję przeprowadził "włodarzyna" w szkole, w miejscowości na Z. Jakim kosztem, kosztem innych szkół i mieszkańców. Jaka była tam "ogromna" potrzeba, jaki nagle pojawił się przyrost w tej wsi. A po wszystkim, co się okazuje? Dzietność spadła na łeb, na szyję. Tylko jednemu dyrektorowi udziela się za to nagany i idzie do sądu( który oczyszcza skarżonego), a drugiemu daje się nagrody. To jest dopiero " gospodarz".
Odpowiedz
1
@ !!!!!!!!!!!!!!
dnia 11.02.2016, 20:11 · Zgłoś
tak pewnie jest. a mnie ciekawi jakie koszty ponosi gmina na utrzymanie tejże placówki. bo jakie są koszty utrzymania mniejszych placówek to wiemy,. a tej niby dużej to już się nie podaje bo poco ludzie mają wiedzieć, że kosztuje najwięcej.
Odpowiedz
0
@ xxl
dnia 12.02.2016, 06:44 · Zgłoś
to co piszez to bzdura obudż sie w jakich czasach zyjesz bo widze ze u ciebie sredniowiecze
Odpowiedz
3
@ Jurecki
dnia 12.02.2016, 09:33 · Zgłoś
większej bzdury nie słyszałem ! W małej szkole nauczyciel poświęci dużo więcej czasu uczniowi. Każde dziecko jest podmiotem a nie szarą masą. Każde jest lepiej rozpoznane (z czym radzi sobie lepiej a z czym gorzej). Moje dzieci chodzą do szkoły do Dębowca i to jest porażka ...
Odpowiedz
3
@ ccb
dnia 12.02.2016, 14:28 · Zgłoś
A ja powiem, że dużo zależy od dyrektora i nauczycieli. Mam doświadczenie z małej i dużej szkoły. Z małej szkółki można zrobić cacko, a dzieci wyedukować z większymi efektami, ale w większości przypadków tak nie jest. W dużej szkole pojawiają sie większe możliwości, jeżeli oczywiście jest dobrze zarządzana. Moje dziecko po przyjęciu do dużej szkoły miało efektywną opiekę logopedyczną i pedagogiczną co bylo dla mnie dużym odciążeniem po prawie 2 latach jeżdżenia do poradni, klasa, ktora liczyła prawie 30 dzieci nie była żadnym problemem, ciagle jakies nowości, super sprzęt dostepny dla dzieci po prostu mniej marazmu, a nauczycielka znała dzieci jak własną kieszeń. Nie bójcie się dużych dobrych szkół, bo odległość to nie wszystko.
Odpowiedz
22
@ Nikki
dnia 11.02.2016, 09:32 · Zgłoś
Najpierw wójt kazał przygotować projekty uchwał o likwidacji szkół i zwołać sesję w tej sprawie. Potem łaskawie wycofał to z porządku obrad. Efekt? Aplauz rodziców, oklaski i przeświadczenie, że wójt to taki fajny chłop. Tak się robi skuteczny marketing polityczny.
Odpowiedz
6
@ łodyniec
dnia 11.02.2016, 09:39 · Zgłoś
bez znaczenia ,ważne że decyzja jest taką jaką chcieli ludzie a nie jeden człowiek

łoohhohohohohhohohohhohohohoho
Odpowiedz
15
@ iiiiiii
dnia 11.02.2016, 09:27 · Zgłoś
Wspaniała wiadomość. A co Powiat zrobi z Liceum w Nowym Żmigrodzie, likwidacja?
Odpowiedz
3
@ dragoness
dnia 11.02.2016, 18:20 · Zgłoś
Poprzedni zarząd zostawił gruzy. Teraz można jedynie sprzątać.
Odpowiedz
13
@ łodyniec
dnia 11.02.2016, 09:20 · Zgłoś
Dało się ? Jest na nagrody ale jest i na utrzymanie kilku szkół

łoohhoohohohhohohohohohhohohohoho
Odpowiedz
2
@ tttttc
dnia 12.02.2016, 00:44 · Zgłoś
TVP prowadzi konkurs na Wójta Roku, zgłośmy Pykosza!!!
Odpowiedz
-2
@ Jjj
dnia 12.02.2016, 11:22 · Zgłoś
Chyba jako aferzystę roku.
Odpowiedz
1
@ prezes
dnia 12.02.2016, 14:51 · Zgłoś
szkoły trzeba budować a nie likwidować
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657