Pijany kierowca w rękach funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei w Przemyślu
W poniedziałek w godzinach wieczornych Funkcjonariusze z Grupy Operacyjno-Interwencyjnej Straży Ochrony Kolei w Przemyślu ujęli pijanego kierowcę, który wjechał na torowisko. W związku z tym ruch pociągów na szlaku kolejowym Przemyśl – Medyka został chwilowo wstrzymany.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 10 marca br. o godz. 18:30 podczas patrolu szlaku kolejowego Przemyśl – Medyka funkcjonariusze z Grupy Operacyjno-Interwencyjnej Straży Ochrony Kolei w Przemyślu zauważyli pojazd marki Renault Twingo koloru czerwonego, który był zaparkowany na torowisku.
Zdarzenie miało miejsce na wysokości stacji benzynowej MOYA w Przemyślu. Powiadomiony przez SOK-istów telefonicznie dyżurny ruchu PKP Stacji Przemyśl niezwłocznie wstrzymał ruch pociągów w tym rejonie. Na nasypie funkcjonariusze zastali mężczyznę kłócącego się z kobietą którzy stali na torach. Dlatego tez zostali oni wylegitymowani. W związku z tym, iż mężczyzna podczas przebiegu interwencji zachowywał się agresywnie i usiłując przy tym wsiąść do samochodu funkcjonariusze SOK zmuszeni byli użyć środki przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej oraz kajdanek.
Podczas interwencji funkcjonariusze SOK wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu dlatego też na miejsce zdarzenia został wezwany patrol Policji z KMP Przemyśl. Po obejrzeniu zapisu z monitoringu znajdującego się na stacji benzynowej MOYA wynikało, że pojazd powadził ujęty mężczyzna. Był to 38 letni mieszkaniec Przemyśla, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdów. W związku z tym został on poddany badaniu na stan trzeźwości. Okazało się, że mężczyzna miał 1,96 promila alkoholu w organizmie.
Szybka i zdecydowana reakcja podjęta przez Funkcjonariuszy SOK pozwoliła uniknąć tragedii na torach. W celu udrożnienia i wznowienia ruchu pociągów pojazd został zepchany z torowiska na parking stacji benzynowej. Dalsze czynności prowadzi KMP Przemyśl.
Komenda Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Przemyślu