PiS straszy czy ostrzega? Debata o stanie państwa.
Na debacie, podczas której udział wzięli posłowie Józefa Hrynkiewicz, Lech Sprawka, Bogdan Rzońca oraz senator Alicja Zając podejmowano tematy będące w ostatnim czasie przykre zarówno dla młodych jak i dla starszych ludzi.
Obejrzyj Video:
Mus czy przymus?
To, o czym w ostatnim czasie ogólnopolskie media trąbią, dotyczy zmiany systemu emerytalnego polegającego na przedłużeniu wieku zarówno u kobiet jak i mężczyzn do 67 roku życia. Prawo i Sprawiedliwość kategorycznie mówi nie! Proponują, by społeczeństwo samo oceniło, czy chce bądź nie – pracować dłużej. - Trzeba tworzyć warunki, ale nie można ludzi zmuszać. Co trzecia osoba pomiędzy 60-70 rokiem życia jest osobą niepełnosprawną. Pół miliona ludzi pracuje w warunkach szkodliwych dla zdrowia, a 94% ulega wypadkom w pracy. Nie wmawiajmy, że górnik, który odchodzi wcześniej na emeryturę to jest przywilej – podkreślała Józefa Hrynkiewicz, poseł RP Prawa i Sprawiedliwości.
Obniżają poziom kształcenia
Kolejnym problemem omawianym podczas spotkania, była masowa likwidacja szkół. Poseł Lech Sprawka, członek Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży zaznaczył, że nowa reforma programowa niesie za sobą ryzyko zagrażające poziomowi kształcenia, przede wszystkim w nauczaniu historii, biologii, chemii, fizyki i geografii. Jak podkreślił poseł, w upadaniu szkolnictwa rolę odgrywa m. in. niedofinansowywanie edukacji.
Chcą sprywatyzować szpitale?
Duże zamieszanie i chaos wprowadziła ustawa refundacyjna przyjęta pod koniec 2011 roku. To jednak nie koniec „atrakcji”. - Coś co będzie groźniejsze, to kwestia tej reformy, która niebawem nas dotknie, a mianowicie ustawa o działalności leczniczej czyli przekształcenie szpitali w spółki, a w ślad za tym procesy likwidacji tych placówek – dodaje Sprawka.
Podwyżki dostaje się jak na loterii
Na koniec poseł Bogdan Rzońca przypomniał, że podzielono służby mundurowe na lepsze i gorsze, bo rząd miał taki kaprys. - Po raz pierwszy w historii podzielono w Polsce służby mundurowe. Uzależniono podwyżki dla Państwowej Straży Pożarnej od pogody, zapisując w ustawie, że jeśli nie będzie powodzi to strażacy od 1 października dostaną podwyżki. Gdyby PiS taki nonsens zrobił, to bylibyśmy na wszystkich portalach, we wszystkich telewizjach światowych. Wstydzi się za to nawet Platforma Obywatelska – podsumował poseł Rzońca.
(icz)