Plac zabaw z usterkami
Powyrywane druty, wystające gwoździe. Stan placu zabaw na Ogródku Jordanowskim w porównaniu z ubiegłym rokiem wygląda tragicznie - mówił rozgoryczony radny Czeluśniak.
Prace budowlane na Ogródku Jordanowskim w Jaśle realizowane w ramach projektu pn. „Rewitalizacja otwartych przestrzeni rekreacyjnych Miasta Jasła” zakończyły się w listopadzie 2012 r. Teren rekreacyjny zmienił się nie do poznania i cieszył się dużym zainteresowaniem jaślan.
Ogródek został zaprojektowany w taki sposób, aby zapewniał atrakcje dla dzieci w różnym wieku. Pojawiły się elementy zabawowe dla najmłodszych w wieku od 3 do 6 lat, starszych a także zestaw zabawowy integracyjny dla osób niepełnosprawnych. To nie wszystko. W miejscu starych niecek basenowych powstał skatepark, a w jego pobliżu letnia scena kameralna. W dalszej części ogródka powstała ścieżka zdrowia oraz siłownia na wolnym powietrzu.
Minęło kilka lat, a miejsce to wciąż jest jednym z najczęściej uczęszczanych przez mieszkańców. Najwięcej radości i zabawy mają dzieci korzystające każdego dnia z wszystkich urządzeń zabawowych. Nietrudno się dziwić, że niektóre elementy na placu zabaw wymagają naprawy bądź wymiany. Temat stanu, w jakim znajduje się plac zabaw na Ogródku Jordanowskim poruszył radny Krzysztof Czeluśniak. - Powyrywane druty, wystające gwoździe. Plac zabaw na Ogródku Jordanowskim w porównaniu z ubiegłym rokiem wygląda tragicznie. Gdy zobaczyłem w jakim jest stanie, to łzy stanęły mi w oczach. Elementy wykonane z drewna wołają o pomstę do nieba – zwracał uwagę do władz miasta. Apelował o zakup nowych atrakcji dla dzieci oraz rozważenie wymiany nawierzchni, która w pełni zamortyzuje upadek.
Obecnie na placu zabaw można zauważyć wyłamaną huśtawkę na sprężynie w kształcie samolotu, czy uszkodzoną w kształcie helikoptera. Kołki drewniane wokół placu zostały wyłamane, a wystające ostre zakończenia stwarzają zagrożenie dla dzieci. Zniszczeniu uległy m. in. elementy tzw. pająka linowego. - Poszczególne urządzenia poddawane są przeglądowi i naprawom. Taka potrzeba występuje i mamy tego świadomość. Uzupełnienie placu zabaw innymi elementami zabawowymi to jest jakiś pomysł, ale w tej chwili chcemy doprowadzić do odpowiedniego stanu te, które już mamy - skwitował burmistrz Ryszard Pabian.
id