Takiej "wizytówki" jeszcze Jasło nie miało!
Skuteczność polityki promocyjnej naszego miasta, opartej od kilku lat na działalności lokalnych winnic, zdaniem wielu jaślan drastycznie spada. Mieszkańcy twierdzą, że skojarzenia z alkoholem działają na niekorzyść miasta. Radny powiatowy Mateusz Lechwar wie co zrobić, aby ocieplić jego wizerunek. – Wino jest miałkie, postawmy na żużel!
Pomysł na zapewnienie miastu należnego mu rozgłosu narodził się w głowie 26-letniego jaślanina w lutym zeszłego roku.
- To był chłodny, zimowy wieczór. Drzemiąc w fotelu przed telewizorem śniłem o lepszym świecie. Nagle obudził mnie ryk silnika. Jak się okazało, na ekranie transmitowany był żużel. Poczułem, że to jest to... Żadne winogrona, wina, żadne Łukasiewicze. Jasło rozsławią motory! - opowiada nam wyraźnie podekscytowany Mateusz.
Nasz rozmówca od początku zdawał sobie sprawę, że aby Jasło mogło stać się stolicą żużla, potrzeba pieniędzy. Po kilkunastu miesiącach nieprzespanych nocy, spędzonych na pisaniu unijnych projektów, radny obwieszcza dziś z entuzjazmem – udało się!
Mateusz Lechwar zaraz po tym, jak podzielił się z nami radosną nowiną
Już końcem kwietnia przy ulicy Rafineryjnej – w miejscu dawnego stadionu Nafty – pełną parą ruszy budowa w pełni nowoczesnego obiektu, na którym ścigać się będą najlepsi żużlowcy świata.
Duńczyk Nicki Pedersen, światowa gwiazda żużla, obwieścił dziś na swoim profilu facebookowym, że z niecierpliwością oczekuje pierwszego żużlowego Grand Prix w Jaśle. - Czuję, że ten obiekt będzie dla mnie szczęśliwy. Kocham Jasło. Kiedyś byłem w tym mieście na weselu, robicie tam pyszne pierogi. Chapeau bas! – wyznał w rozmowie z naszym portalem. Aby nikt nie miał wątpliwości, że utytułowany żużlowiec faktycznie odwiedzi nową stolicę żużla, przesłał on do jasielskiego magistratu swoją ulubioną czapkę. Ma ją odebrać osobiście przy okazji zawodów.
Otwarcie areny, która stanie się najlepszą wizytówką Jasła w jego historii, planowane jest na maj 2018 roku. Obecność na uroczystości potwierdził już dziś na Twitterze sam szef Rady Europejskiej Donald Tusk, który – jak podkreśla radny Lechwar – walnie przyczynił się do dofinansowania wielkiej inwestycji. - Jestem mu za to bardzo wdzięczny - podkreśla pomysłodawca i koordynator projektu.
Arena w Göteborgu nie będzie stanowić dla Jasła żadnej konkurencji
Informację na temat nazwy jasielskiej areny żużlowej Mateusz Lechwar przekaże mediom już 6 kwietnia podczas konferencji prasowej, zorganizowanej w jasielskiej glorietce. To przy niej ma powstać knajpa “Pod Gołębim Obstrzałem”, gdzie żużlowcy z całego świata będą stołować się podczas międzynarodowych zawodów.
jh