Przywracają pamięć o jasielskim kirkucie
Na cmentarzu żydowskim w Jaśle odbyło się dwudniowe sprzątanie. Od czterech lat w akcję włączają się jaślanie, pracownicy jasielskich instytucji, młodzież oraz harcerze. Nekropolia ta od wielu lat była miejscem zapomnianym i zaniedbanym. Dzięki inicjatywie Magdaleny Białek kirkut jest uporządkowany a pamięć o jego historii przywracana. Choć na cmentarzu wciąż jest wiele pracy do zrobienia, to liczą się chęci i każda para rąk do pomocy.
Dzięki zaangażowaniu Magdaleny Białek, która zainicjowała opiekę nad kirkutem i włączyła w akcję sprzątania Fundację Antyschematy 2 z Tarnowa, uczniów jasielskich szkół, stowarzyszenia oraz inne organizacje, w końcu udało się uporządkować teren nekropolii. W minioną środę (8 sierpnia br.) cały teren cmentarza został wykoszony, w czwartek zaś usunięto samosiejki i bluszcz, który obrósł mur ogrodzenia. W tym roku w sierpniowe sprzątanie włączyli się pracownicy jasielskiego magistratu, muzeum regionalnego, Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego oraz mieszkańcy. - Od kilku lat zabiegałam o możliwość wejścia na teren cmentarza żydowskiego w Jaśle. Serce mnie bolało, gdy widziałam, że jest to teren opuszczony, przez nikogo niepielęgnowany. Po długich staraniach otrzymałam imienną rekomendację od rabina Michaela Schudricha i dzięki temu na cmentarzu żydowskim mogę prowadzić prace porządkowe. Bardzo dużo zawdzięczam władzom miasta, które wspierają mnie w tych działaniach – wyjaśnia Magdalena Białek, pedagog z Zespołu Szkół nr 3 w Jaśle.
Dbajmy o nasze dziedzictwo kulturowe
Jak podkreśla Agata Koba, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jaśle w akcję sprzątania może włączyć się każdy. Pracownicy jasielskiego magistratu od początku angażują się w te inicjatywy i zachęcają do współpracy. - To nasze dziedzictwo kulturowe, o które powinniśmy dbać. Kirkut znajduje się na terenie miasta, wiec jeżeli możemy to zawsze staramy się uczestniczyć w akcjach sprzątania. Jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia, dlatego potrzebne jest ich kontynuowanie – zaznacza A. Koba. Sprzątanie kirkutu odbywa się trzy razy do roku. Na wiosnę bieżącego roku w akcję włączyli się również pracownicy interwencyjni oraz więźniowie z Zakładu Karnego w Jaśle. W poprzednich latach teren cmentarza żydowskiego był porządkowany przez młodzież z jasielskich szkół oraz harcerzy ze 139 Drużyny Harcerskiej „Lisy”. - Dobrze się stało, że od kilku lat zdecydowanie poprawiła się opieka nad cmentarzem. My jako Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego oraz harcerze również jesteśmy obecni przy tych pracach. Społeczeństwo żydowskie, które tyle lat mieszkało w Jaśle wniosło ogromny wkład w rozwój kultury. W tym roku mówimy o 100-leciu odzyskania niepodległości. Władysław Steinhaus był patriotą żydowskiego pochodzenia z Jasła walczącym w szeregach Legionów Polski. Zginął jako bohater. Jego ojciec Ignacy Steinhaus był wybitnym politykiem. – wspomina Wiesław Hap, prezes Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego.
Jasielski kirkut powstał początkiem drugiej połowy XIX w. Założyła go gmina izraelicka. Oprócz grzebanych tam jasielskich Żydów, w latach I wojny światowej spoczęli też w swojej kwaterze żołnierze austriaccy pochodzenia żydowskiego. W okresie II wojny światowej Niemcy zdewastowali i sprofanowali groby na tym cmentarzu. - Pamiętajmy też i o tym, że na kirkucie Niemcy rozstrzeliwali zarówno Żydów, Polaków, oraz sporadycznie Romów i przedstawicieli innych ciemiężonych narodów. Tych pierwszych, m.in. w trakcie dwóch masowych egzekucji w sierpniu i wrześniu 1942 r., w czasie likwidacji miejscowego getta. Niemcy mordowali na nim także więźniów, przywożonych najczęściej nocą, z jasielskiej „Bursy” - siedziby gestapowców. Grzebali tam też ludzi zamęczonych w trakcie brutalnego śledztwa. W 1945 r. na kirkucie odsłonięto marmurową tablicę upamiętniającą pomordowanych, a w 1990 r. powstał nowy pomnik - obecny - z tablicą pamiątkową – wspomina W. Hap.
Uroczystości upamiętniające
Magdalena Białek zaprasza wszystkich jaślan do uczestnictwa w uroczystościach sierpniowych, które odbędą się 17 sierpnia br. o godzinie 10. na cmentarzu żydowskim w Jaśle. - W tym czasie prowadzone były deportacje do obozów zagłady w 1942 r. Z dokumentów, do których udało mi się dotrzeć wynika, że odbywało się to między 18 a 22 sierpnia. Chcemy się tutaj spotkać i powiedzieć kilka słów o tych wydarzeniach, aby wydobyć je z mroków niepamięci – dodaje M. Białek.
Ilona Dziedzic