Radni nie chcą pracować za połowę diety
Rada Miejska Jasła dziewiętnastoma głosami „przeciw” odrzuciła dziś projekt uchwały, na mocy której uposażenie wszystkich jej członków zostałoby zmniejszone o połowę. Liczyłem na to, że radni będą na „tak”. – mówi z rozgoryczeniem radny Jan Pierzchała, pomysłodawca i autor projektu. Zaoszczędzona na przestrzeni najbliższych czterech lat poprzez redukcję diet kwota w wysokości ok. 750 tysięcy złotych miałaby pozwolić przyśpieszyć wykup i uzbrojenie terenów inwestycyjnych w ramach tzw. jasielskiej strefy ekonomicznej.
Zamierzenia radnego Pierzchały w sprawie obniżenia diet radnych znane były nie od dzisiaj. Przygotowanie stosownego projektu uchwały zapowiadał on od dłuższego czasu. Do jego treści rada ustosunkowała się w dniu dzisiejszym. Negatywnie.
Radny nie kryje swojego rozgoryczenia.
Liczyłem na to, że projekt tej uchwały przejdzie, bo mandat, który dali nam mieszkańcy, był połączony z tym, żebyśmy faktycznie to miasto rozwijali. Zależało mi na tym, żeby przyśpieszyć wykup terenu pod inwestycje w strefie ekonomicznej i jego uzbrojenie, aby jak najszybciej można było ściągnąć do Jasła jakiegoś inwestora. Nie mając takiego terenu przygotowanego żaden inwestor tutaj do nas nie przyjdzie. – mówi Jan Pierzchała.
Oszczędności na strefę ekonomiczną
Na obcięciu uposażeń radnych jasielski samorząd miałby zaoszczędzić około 750 tysięcy złotych.
Tak wynika z obliczeń skarbnika miasta. To nie jest mała kwota. Wystarczyłaby na pewno na wykup ładnych kilkunastu hektarów ziemi w strefie ekonomicznej, i przystąpienie do ich uzbrojenia. Dzięki temu moglibyśmy wystąpić już do oferentów w celu ściągnięcia już jakiegoś inwestora. – tłumaczy radny z klubu Samorządowego Jasła.
A oto szczegóły dot. zmian, jakie Jan Pierzchała zaproponował w przygotowanym przez siebie projekcie uchwały:
Zdaniem Pierzchały wprowadzenie jego pomysłu w życie nie stanowiłoby dla radnych rzeczy nie do przełknięcia. Obecnie uposażenie radnego wynosi mniej więcej 1300-1350 zł. 50 procent z tego to jest w granicach 600-750 zł, uwzględniając członkostwo w dwóch komisjach. Uważam, że ta obniżka nie byłaby dla radnych aż taka uciążliwa i drastyczna, a efekt, który byśmy mogli osiągnąć byłby korzystny dla miasta, w szczególności zaś dla tych mieszkańców, którzy na dzień dzisiejszy pozostają bez pracy. – dodaje Jan Pierzchała.
Troska o miasto czy może jednak populizm?
Swojego sprzeciwu dla propozycji radnego klubu Samorządowego Jasła nie krył Michał Burbelka z „Jaślan”.
Jestem zdania, że żadne gesty typu np. rezygnacja z części uposażenia radnych nie spowodują, że jakiekolwiek miejsca pracy przybędą. Z prostej przyczyny – nawet jeżeli matematycznie przeliczymy wartość działek, którą są w mieście, to taki gest, jaki zaproponował pan radny Pierzchała spowoduje, że miasto mogłoby co najwyżej wykupić teren inwestycyjny o powierzchni wystarczającej do wybudowania dwóch czy trzech domków jednorodzinnych, a nie zakładów pracy. – powiedział podczas spotkania z dziennikarzami w przerwie obrad.
Zdaniem Michała Burbelki działania Jana Pierzchały wydają się mieć charakter populistyczny.
Miasto nie potrzebuje żadnego rodzaju jałmużny w postaci zrzeczenia się przez radnych części diet. (…). Jest to według mnie próbą pokazania pewnego rodzaju gestu, który tak naprawdę niczego nie zmieni. Mam takie osobiste wrażenie, że można by to nawet odebrać, jako pewnego rodzaju kpina z mieszkańców, którzy takich gestów nie potrzebują. Oni potrzebują wytężonej pracy radnych, pomysłów i realizowania tych pomysłów. – dodaje Michał Burbelka.
Zdaniem radnego „Jaślan” w naszym mieście należy stworzyć klimat sprzyjający potencjalnym inwestorom.
Miasto ma wręczyć 750 tysięcy inwestorowi i powiedzieć: proszę tu stworzyć zakład pracy? Nie. Ma uzbroić tereny i przekazać je pod inwestycje, ewentualnie stworzyć klimat podatkowy, ażeby te inwestycje mogły się rozwijać, np. na pewien czas umorzyć podatek przedsiębiorcom i inwestorom. – powiedział dyrektor jasielskiego szpitala.
Czy radny Jan Pierzchała nie zważając na dzisiejsze „veto” koleżanek i kolegów z rady zamierza zrezygnować z połowy uposażenia i co miesiąc przekazywać tę jego część na ściśle określony cel, np. charytatywny? Nie, jednak – jak zaznacza – na różny sposób wspiera mieszkańców i w razie potrzeby będzie to czynić nadal.
Oprócz Jana Pierzchały za podjęciem projektu uchwały jego autorstwa opowiedział się jedynie Leszek Znamirowski, drugi radny z klubu Samorządowego Jasła.
Jakub Hap
[email protected]