Świąteczny sandacz w sosie borowikowym w towarzystwie gołąbka z czerwonej kapusty
Święta zbliżają się nieubłaganie więc czas na świąteczny przepis. Więc ryba. Ale nie karp. Bo wielu z nas, mimo tradycji, nie jest fanami karpia i coraz częściej zerka w kierunku innych ryb na wigilijny stół. Więc sandacz. Do dzieła.
Świąteczny sandacz w sosie borowikowym w towarzystwie gołąbka z czerwonej kapusty
Składniki:
200 g fileta z sandacza
1 gałązka świeżego rozmarynu
50 ml oleju
sól, pieprz, cytryna
Składniki na sos:
150 g borowików
1 cebula
70 g suszonych pomidorów w oliwie
6 pomidorków koktajlowych
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
Składniki na gołąbki (6 sztuk):
6 liści z czerwonej kapusty
100 g kaszy gryczanej
100 g borowików
1 marchew
1 pietruszka
1 mały seler
1 cebula
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 ząbki czosnku
100 ml octu
sól, pieprz
Przygotowanie ryby:
Sandacza myjemy i osuszamy a następnie nacinamy od strony skóry.
Przyprawiamy solą i pieprzem oraz posiekanym rozmarynem oraz skrapiamy cytryną i połową oleju.
Tak przygotowaną rybę możemy wstawić do lodówki na przynajmniej pół dnia.
Sandacza smażymy na oleju od strony skóry aż się zrumieni a następnie wstawiamy do piekarnika na 5 minut w temperaturze 180 stopni.
Przygotowanie sosu:
Grzyby, czosnek i suszone pomidory kroimy w plasterki a cebulę w kostkę.
Na patelni rozgrzewamy trochę oleju i wrzucamy cebulę podsmażając ją aż się zeszkli a następnie dodajemy pokrojone borowiki, czosnek i suszone pomidory.
Po chwili smażenia dokładamy przekrojone na połówki pomidorki koktajlowe i natkę pietruszki. Wszystko doprawiamy solą i pieprzem.
Przygotowanie gołąbków:
Liście kapusty gotujemy w wodzie z solą i octem. Jednocześnie gotujemy kaszę do miękkości.
Marchew, pietruszkę i seler trzemy na tarce a cebulę, borowiki i czosnek kroimy w kostkę.
Wszystko podsmażamy na oleju na końcu dodając pietruszkę i doprawiając solą i pieprzem.
Po wystudzeniu łączymy to z kaszą i zawijamy w liście czerwonej kapusty.
Gołąbki zapiekamy lekko podlane wodą przez 30 minut w temperaturze 150 stopni.
Elementy dania składamy na talerzu na początek rozkładając sos a nim sandacza.
Obok kładziemy przecięty na pół gołąbek i ewentualnie ulubiony dodatek.
Ten przepis znajdziecie również w świątecznym wydaniu tygodnika Nowe Podkarpacie.