Światowy Dzień Sybiraka w rocznicę agresji radzieckiej na Polskę
Pod pomnikiem "Golgoty Wschodu" przy I Liceum Ogólnokształcącym w Jaśle jaślanie, uczniowie szkół oraz przedstawiciele urzędów i instytucji upamiętnili 74 rocznicę napaści sowieckiej na Polskę. Franciszek Trociński prezes Zarządu Koła Związku Sybiraków w Jaśle nawoływał do młodych ludzi, aby nie zapominali o wydarzeniach z 17 września 1939 r.<<FOTOGALERIA>>
W rocznicę agresji radzieckiej na Polskę w Jaśle upamiętniono tych, którzy byli ofiarami tych tragicznych wydarzeń z 17 września 1939 r. Nieliczni jaślanie przybyli pod pomnik "Golgoty Wschodu". Wiele osób przechodziło mknąc gdzieś przed siebie. Czy Polacy zapomnieli, czy nie chcą pamiętać? Franciszek Trociński prezes zarządu Koła Związku Sybiraków w Jaśle przede wszystkim nawoływał do młodzieży, by ta kontynuowała tradycję upamiętniania obchodów Dnia Sybiraka.
- Związek Sybiraków gdy się reaktywował liczył 150 tysięcy członków. W tej chwili mamy jeszcze ich około 35 tysięcy, natomiast koło jasielskie liczyło ponad 50 osób, a w tej chwili mamy tylko ponad 30. My jesteśmy już u kresu naszej podróży, ale jeszcze ostatkiem sił chcemy przekazać dla młodego pokolenia, żeby pamiętała o tej gehennie, tragedii z 17 września – mówił Franciszek Trociński prezes Zarządu Koła Związku Sybiraków w Jaśle.
Zgromadzeni pod pomnikiem złożyli wiązanki kwiatów.
(Red.)