Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

W mętnej wodzie

0

Na Podkarpaciu istnieje siedem Komend Państwowej Straży Pożarnej, przy których działają grupy płetwonurków. Jedna z nich znajduje się od 13 lat w Jaśle i jest częścią sanockiej Grupy Płetwonurków Orka.

Prawie każdy może zostać płetwonurkiem, trzeba mieć uprawnienia cywilne, trochę odwagi i umieć pływać. Nie każdy będzie jednak pracować, jak jasielscy strażacy Andrzej Machowski, Grzegorz Durał, Rafał Rutyna, Janusz Wnęk i Mateusz Błasik w takiej jednostce Straży Pożarnej, gdzie na jeden sygnał jedzie się ratować ludzi z całego województwa.

- My nie nurkujemy rekreacyjnie, mamy za zadanie poszukiwanie zwłok, wydobywanie zatopionych obiektów, często w mętnej wodzie, przy zerowej widoczności i silnym prądzie - tłumaczy aspirant Andrzej Machowski, kierownik robót nurkowych PSP w Jaśle.

Nie każdy wytrzymuje

W tym zawodzie potrzeba odwagi, spokoju, zwłaszcza w trudnych sytuacjach.

- Kiedy zamarznie automat podający powietrze, należy wykazać się opanowaniem, bo inaczej jest po tobie - mówi Janusz Wnęk, płetwonurek z jasielskiego oddziału.

Szalenie ważna dla strażaka-płetwonurka jest wytrzymałość psychiczna. Niewielu ją posiada, często nadchodzi kryzys, czego efektem jest rezygnacja. W 1993 r na Podkarpaciu było 20 płetwonurków z uprawnieniami cywilnymi, teraz zostało już tylko dziesięciu z uprawnieniami PSP w tym trzech kierowników PSP.

- Trudno się temu dziwić. W lecie wyjeżdżaliśmy czasem do 10-15 wypadków, a tu ten sam scenariusz - rzeka, rower, buty na brzegu, niedaleko rodzina ofiary. Przyjeżdżasz i już wiesz, co będzie - wyjaśnia Wojciech Walaszczyk, były nurek.

Strażacy muszą pokonać nie tylko swoje emocje, ale jeszcze pomóc rodzinie, uspokoić ją. To ciężka praca, a przecież niegratyfikowana dodatkowo.

Potrzebne ciągłe ćwiczenia

Istotne jest także zdrowie fizyczne, dlatego co roku każdy nurek musi przejść badania w Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni.

W zimie i w lecie wyjeżdżają na obozy treningowe, nad Solinę, gdzie podnoszą swoje kwalifikacje i umiejętności.

- Ćwiczymy różne zachowania w wodzie, nurkowanie z 20-kilogramowym sprzętem w różnych miejscach, warunkach, w dzień, w nocy, przy zerowej widoczności, zaliczamy głębokości, ćwiczymy wydolność oddechową - wylicza J.Wnęk.


Agnieszka Frączek

Super Nowości z dnia 03_08_2006
Napisany dnia: 03.08.2006, 09:12

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657