Wyborcza powtórka w Ujeździe?
Niedługo cieszył się członkostwem w Radzie Gminy Brzyska Paweł Gołąb, który w wyborach przeprowadzonych w Domu Ludowym w Ujeździe zaledwie jednym głosem wygrał rywalizację z Ryszardem Żygłowiczem. Wczoraj Sąd Okręgowy w Krośnie stwierdził nieważność tego głosowania i tym samym mandatu uzyskanego przez jego zwycięzcę. Powód? W urnie znajdowało się więcej kart, niż wydała ich komisja.
W okręgu wyborczym nr 11 do Rady Gminy Brzyska kandydowały cztery osoby. Zwycięzcą rywalizacji okazał się Paweł Gołąb (KWW Porozumienie Obywatelskie), który zebrał 90 głosów. Tuż za nim, z 89 głosami na koncie, uplasował się Ryszard Żygłowicz (KWW Dla Gminy Brzyska Razem). Pozostali dwaj kandydaci osiągnęli znacznie mniejsze poparcie – krzyżyk przy nazwisku Antoniego Madeja (KWW Ryszarda Papciaka) postawiło 15 wyborców, na Tadeusza Żygłowicza (Komitet Wyborczy Wyborców Teraz Brzyska)zagłosowało 17.
Ryszard Żygłowicz, który – jak wynika z przytoczonych powyżej danych – przegrał z kontrkandydatem różnicą zaledwie jednego głosu, podjął protest wyborczy. Po jego rozpoznaniu Sąd Okręgowy w Krośnie wydał w dniu wczorajszym orzeczenie unieważniające głosowanie w obwodzie nr 5 oraz mandat, jaki uzyskał w nim Paweł Gołąb. Wybory do Rady Gminy Brzyska mają zostać w Ujeździe powtórzone.
Cały problem i zarzut wynikający z protestu sprowadza się do tego, że w obwodzie nr 5 wydano 214 ważnych kart do głosowania, natomiast z urny wyjęto 215. Komisja obwodowa nie była w stanie wytłumaczyć, i nie wytłumaczyła, w jaki sposób tak się stało i to był zasadniczy powód stwierdzenia przez sąd nieważności wyborów na radnego do Rady Gminy w Brzyskach – nie w całości, co chcę podkreślić, ale w części dotyczącej głosowania na kandydatów Pawła Gołąba i Ryszarda Józefa Żygłowicza – oraz nieważności wyboru radnego, którym na podstawie tych wyborów stał się Paweł Gołąb. W dalszej jakby konsekwencji sąd postanowił przeprowadzić ponowne wybory, ale tylko i wyłącznie pomiędzy tymi dwoma kandydatami – powiedział nam sędzia Artur Lipiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krośnie.
Orzeczenie o którym mowa na tę chwilę nie jest prawomocne. Gdy takim się stanie, termin ponownych wyborów w miejscowości Ujazd – gdzie w unieważnionym głosowaniu mogło uczestniczyć 381 osób – wyznaczy wojewoda podkarpacki.
Wczorajsza decyzja krośnieńskiego sądu to prawdopodobnie pierwszy przypadek unieważnienia głosowania w ramach niedawnych wyborów samorządowych – nie tylko w naszym regionie, ale w skali całego kraju. Pierwszy, ale nie jedyny. Dziś bowiem, jak donoszą ogólnopolskie media, o powtórzeniu głosowania w jednym z okręgów wyborczych w gminie Olsztyn zadecydował Sąd Okręgowy w Częstochowie. Powód – identyczny jak w przypadku Ujazdu.
Do Sądu Okręgowego w Krośnie wpłynęło do tej pory 35 protestów wyborczych. Część z nich nadal jest w trakcie rozpatrywania.
Jakub Hap
[email protected]