Wybory z małym zgrzytem
Na dzisiejszej pierwszej sesji Rady Powiatu VI kadencji zostało wybrane prezydium rady, starosta jasielski i członkowie zarządu. Nie rozstrzygnięto jednak wyboru wicestarosty. Nie brakowało również wątpliwości, co do przebiegu głosowań.
Obradom pierwszej sesji Rady Powiatu w Jaśle nowej kadencji przewodniczył Stanisław Pankiewicz, najstarszy wiekiem radny. W pierwszej kolejności przewodniczący Powiatowej Komisji Wyborczej wydał 22 radnym zaświadczenia o wyborze. Następnie każdy z nich odczytał treść ślubowania „Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu Polskiego, strzec suwerenności i interesów Państwa Polskiego, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”.
Antoni Zwierzyński
Składając ślubowanie, radni zobowiązali się kierować się dobrem wspólnoty samorządowej powiatu. Przepisy ustawy zobowiązują radnych również do utrzymywania stałej więzi z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a w szczególności przyjmowania zgłaszanych przez mieszkańców powiatu postulatów i przedstawiania ich organom powiatu do rozpatrzenia. Po złożeniu ślubowania, wybrana została komisja skrutacyjna w osobach: Sławomir Madejczyk (PiS), Ryszard Lisowski (PiS) oraz Franciszek Miśkowicz (SDM), której zadaniem było przeprowadzenie tajnego głosowania na przewodniczącego Rady Powiatu w Jaśle.
fot. Komisja skrutacyjna w składzie przewodniczący Ryszard Lisowski, Sławomir Madejczyk, Franciszek Miśkowicz do przeprowadzenia tajnego głosowania na przewodniczącego Rady Powiatu w Jaśle.
Kandydatem z ramienia PiS został Robert Snoch, który funkcję przewodniczącego pełnił w radzie V kadencji. Ewa Wawro (PSPP) zgłosiła kandydaturę Janusza Przetacznika. Zastrzeżenia do przebiegu głosowania tajnego w jego trakcie zgłosił Janusz Przetacznik. Zwrócił on uwagę na fakt, że nie zabezpieczono warunków, gwarantujących tajność oddawania głosu.
–Na pierwszej sesji Rady Powiatu robimy wszystko, aby zakpić z wyborów. Jeżeli popatrzymy na nasze zapisy regulacji statutowych, to przypomnijmy o jednej rzeczy, że obsługę tajnego głosowania prowadzi komisja skrutacyjna w co najmniej w składzie trzyosobowym. Znów zatem używamy argumentu siły zamiast siły argumentów. I już od tej akcji pokazujemy, że nie potrafimy rozmawiać i dyskutować, a przede wszystkim swobodnie i transparentnie wybierać. Źle to wróży – grzmiał. Co więcej zdaniem radnego Janusza Przetacznika, przewodniczący komisji niewłaściwie wyjaśnił zasady samego głosowania. - Komisja skrutacyjna powinna działać jak najbardziej transparentnie, ponieważ w tej sytuacji mamy do czynienia z głosowaniem tajnym w związku z tym każdy radny z klubów, który chciał w tym uczestniczyć powinien mieć taką możliwość. Tak było przez pięć wcześniejszych kadencji. Nie wiem skąd takie nastawienie na tę kadencję, że eliminuje się przedstawicielstwo każdego z klubów – skomentował J. Przetacznik. Dodał również, że głosowanie na dwóch lub więcej kandydatów powinno się odbywać w taki sam sposób, jak to jest przeprowadzane przy wyborach powszechnych, dzięki czemu sposób głosowania byłby bardziej czytelny, a więc dokonywać wyboru głosownia za lub przeciw. Podczas dzisiejszego głosowania przy nazwiskach kandydatów znalazły się trzy możliwości: za, przeciw oraz wstrzymuje się od głosu. Tę kwestię skomentował również radny Jan Urban. – Źle była skonstruowana karta do głosowania, bo takie rozwiązanie może być w sytuacji, kiedy jest wybór jednej osoby. W momencie, kiedy mamy do czynienia z dwoma kandydatami postawienie znaku X przy jednym z nich byłoby jasne i czytelne. W tym przypadku przy dwóch osobach na liście były trzy opcje. To wyglądało tak, jakbyśmy głosowali na obie kandydatury. Wielu radnych mogło nie do końca wiedzieć o co chodzi w zasadach głosowania.
Przewodniczący komisji skrutacyjnej Ryszard Lisowski zapewnił, że właściwie omówił zasady głosowania, a instrukcja powinna być dla wszystkich zrozumiała. Po kilkuminutowych słownych przepychankach głosowanie kontynuowano.
Na Janusza Przetacznika swój głos oddało 9 radnych. Robert Snoch uzyskał poparcie 12 radnych, zostając tym samym przewodniczącym Rady Powiatu w Jaśle. Przejął on zatem z rąk Stanisława Pankiewicza obowiązek przewodniczenia obradom, składając jednocześnie podziękowanie za wyrażone przez radnych zaufanie. – Początki zawsze są trudne, trzeba się docierać. Niemniej mam taką naturę, że staram się stawać ponad podziałami, lubię jak panuje spokój, zrozumienie. Zawsze jestem w stanie wysłuchać drugiej strony i myślę, że osiągniemy konsensus. Może nie w ciągu najbliższych trzech miesięcy, ale w pewnym momencie uda się wspólnie pracować dla dobra powiatu jasielskiego – zaznaczył Robert Snoch, przewodniczący Rady Powiatu jasielskiego VI kadencji.
Do porządku obrad dodano nowe punkty, których najistotniejszymi były te dotyczące wyboru starosty jasielskiego i członków Zarządu Powiatu Jasielskiego jak również wiceprzewodniczących rady. Wobec tego wybrano nowy skład komisji skrutacyjnej, do której weszli Ryszard Lisowski, przewodniczący, Sławomir Madejczyk oraz Magdalena Stasiowska.
W wyborach starosty jasielskiego zgłoszono dwóch kandydatów: Adama Pawlusia oraz Stanisława Pankiewicza (kandydaturę tę zgłosił Jan Urban), który ostatecznie nie zgodził się na kandydowanie. Jedynym kandydatem został zatem dotychczasowy starosta Adam Pawluś. Za jego kandydaturą głosowało 12 radnych, przeciwko zaś 10. Dziś wybrano również skład Zarządu Powiatu Jasielskiego. Zgłoszony na wicestarostę przez Adama Pawlusia Mateusz Lechwar nie uzyskał jednak wymaganej liczby głosów poparcia. Przeciwko jego kandydaturze głosowało 12 radnych. – Jeszcze funkcjonuje w starym składzie zarządu, gdyż formalności nie zostały wypełnione. Dzisiaj rada nie dokonała wyboru wicestarosty, więc na kolejnej sesji odbędzie się ponowny jego wybór. Gdy będzie pełny skład zarządu, wówczas rozpocznie się jego nowa kadencja. Mamy gotowy program wyborczy i wiele zadań do realizacji – powiedział Adam Pawluś, starosta jasielski.
Członkami zarządu zostali Grzegorz Pers (13 głosów za) i Jan Muzyka (12 głosów za). Etatowym członkiem Zarządu Powiatu Jasielskiego został Stanisław Pankiewicz, uzyskując poparcie 13 radnych. Rada wybrała również członków prezydium rady. Na funkcję wiceprzewodniczących zgłoszono trzy kandydatury: Józefa Rosoła (PiS), Annę Nigborowicz (PiS), oraz Bożenę Macek-Lubaś (SDM). W wyniku tajnego głosowania, wiceprzewodniczącymi Rady Powiatu Jasielskiego zostali: Józef Rosół (10 głosów za) oraz Anna Nigborowicz (18 głosów za). Trzy z 22 oddanych głosów potraktowane zostały przez komisję jako nieważne, natomiast nie podano powodów ich nieważności.
Ilona Dziedzic