Wygodnie, komfortowo i tanio pociągiem do Krakowa
1 października ze stacji Jasło odjedzie pierwszy po decyzji o uruchomieniu połączenia ze stolicą województwa małopolskiego pociąg do Krakowa. Przewozy realizować będą Koleje Małopolskie sp. z o.o. O warunkach, w jakich będą się one odbywać oraz
o perspektywach na przyszłość mówili podczas konferencji prasowej prezesi małopolskiej spółki.
Uruchomienie połączenia kolejowego na linii Jasło – Biecz – Gorlice – Kraków to efekt wielomiesięcznych starań ze strony zainteresowanych ruchem pociągów pasażerskich
w obu kierunkach władz samorządowych oraz społeczników zaangażowanych w rozwój kolei.
Pierwszy pociąg odjedzie ze stacji Jasło już 1 października 2017 r. o godzinie 16:40.
W Krakowie pasażerowie zameldują się o godzinie 19:57. Podróż będzie, więc trwała 3godz. 17 min. Trasę z Krakowa do Jasła natomiast pociąg pokona w 3 godz. 11 min. Podróżni za przejazd pociągiem z Krakowa do Jasła zapłacą 16 zł. W taryfie obowiązywać będą wszystkie ulgi. To dobra wiadomość dla studentów krakowskich uczelni, którzy tanio i co istotne wygodnie będą mogli jeździć do stolicy województwa małopolskiego. Połączenie w rozkładzie jazdy będzie obecne na pewno do czerwca przyszłego roku.
Przewozy pasażerskie na uruchamianej linii realizować będą Koleje Małopolskie sp. z o.o. - Połączenie dedykowane jest głównie dla studentów i osób, które pracują w Krakowie oraz jego okolicach. Być może siatka połączeń będzie bardziej rozbudowana. Na razie chcemy ten pociąg uruchomić. Następnie zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać. Liczymy na to, że mieszkańcy Jasła oraz pozostałych miejscowości leżących na trasie przebiegu linii przekonają się do kolei i połączenie szybko zdobędzie popularność. – mówił podczas konferencji prasowej Grzegorz Stawowy, prezes Zarządu Kolei Małopolskich sp. z o.o.
Grzegorz Stawowy
Zarówno przewoźnik jak również władze samorządowe województw podkarpackiego
i małopolskiego, liczą na to, że połączenie stanowić będzie poważną alternatywę a zarazem konkurencję dla przewozów autobusowych. Głównym atutem w talii ma być cena biletu, niższa od tej, którą oferują przewoźnicy autobusowi. To ona właśnie pomimo braku strategii marketingowej mającej promować połączenie w opinii przewoźnika ma decydować o jego sukcesie.
Cena to jednak nie wszystko. Przypomnijmy, że ruch pociągów odbywać się będzie linią zelektryfikowaną, co nie powinno pozostać bez znaczenia dla tych pasażerów, którym kwestia ekologii nie jest obojętna. Co więcej podróż, jak zapewniają szefowie Kolei Małopolskich odbywać się będzie w komfortowych warunkach, z zapewnieniem najwyższych standardów. Składy, którymi pasażerowie podróżować będą już od października są nowoczesne. – Najstarsze ze składów mają jeden rok. Tak naprawdę jeszcze pachną one nowością. – mówi Grzegorz Stawowy.
W superlatywach o nowoczesnych pociągach, które jeździć będą linią Jasło – Kraków mówił również Ryszard Rębilas, wiceprezes Zarządu Kolei Małopolskich. – Gwarantujemy, że o danej porze, jednocześnie 250 osób na miejscach siedzących może pojechać do Krakowa
w trzy i pół godziny. W przyszłości, jeżeli odcinek do Jasła zostanie zmodernizowany to o wynik dwie i pół godziny możemy być spokojni. Pojazdy, które dedykujemy do obsługi linii są najnowszej generacji pociągami wyprodukowanymi przez Newag S.A. Spełniają wszelkie oczekiwania pasażerów w każdym wieku. Posiadają toalety dla niepełnosprawnych, pochylnie, windy, bezprzewodowy internet. Pamiętajmy o tym, że nawet zimą pociągi jeżdżą jak
w zegarku. Nie straszna im gołoledź, jak ma to miejsce w przypadku komunikacji samochodowej czy też autobusowej . – mówi, Ryszard Rębilas.
Wygodnie będzie można również nabyć bilety. W każdym z pociągów znajdują się dwa biletomaty. Obsługa posiada również mobilne kasy fiskalne, z wykorzystaniem, których prowadzona będzie sprzedaż biletów.
Osobną kwestią pozostaje komfort oczekiwania pasażerów na pociąg na stacji Jasło. Najogólniej rzecz ujmując, stan budynku dworca kolejowego w Jaśle przy ul. Metzgera pozostawia wiele do życzenia. Od lat nie spełnia on swojej pierwotnej funkcji. Jest jednak szansa, że w niedalekiej przyszłości może się to zmienić. Władze miasta niedawno przejęły budynek od Polskich Kolei Państwowych. O koncepcji zagospodarowania budynku dworca kolejowego mówił burmistrz Jasła, Ryszard Pabian. – Od dawna obowiązuje pomysł utworzenia dworca multimodalnego. Obszar dworca wpisuje się w te projekty. Ma to być miejsce, w którym będzie można zmieniać różne środki transportu, poczynając od komunikacji miejskiej czy indywidualnej przechodząc na połączenia kolejowe. – mówi. Pytany o to, jakie kroki zamierza podjąć miasto, aby przygotować dworzec do obsługi pasażerów, wyjaśnia. – Kontrakt, jaki zawarliśmy z PKP zobowiązuje nas do utrzymania przynajmniej w części tego obiektu funkcji komunikacyjnej. Obiekt wymaga modernizacji. Wygląda dokładnie tak jak wyglądał trzydzieści a nawet czterdzieści lat temu. Jego standardy nie odpowiadają obecnym wymogom. Modernizacja, jak wspomniałem zostanie przeprowadzona. Nie jestem jednak
w stanie powiedzieć, kiedy ten końcowy efekt uda się uzyskać. Jeżeli będzie taka potrzeba, to być może część tego obiektu postaramy się tak przygotować, aby podróżni mogli z niej korzystać. – dodaje Ryszard Pabian.
z lewej Ryszard Pabian
Z faktu, iż starania o uruchomienie połączenia Jasło – Kraków przyniosły spodziewany efekt nie kryje radości Adam Filar, współkoordynator kampanii „Kocham kolej”. – To, że kolej powinna funkcjonować jest oczywiste. Połączenie, które obsługiwać będą Koleje Małopolskie to ważna alternatywa dla przewozów organizowanych w województwie podkarpackim z związku z modernizacją linii 106. Pociągi do Rzeszowa, Krosna czy też Targowisk nie będą jeździć przez blisko dziewięć miesięcy. Liczę na to, że połączenie do Krakowa okażę się perspektywiczne a frekwencja będzie spora. – mówi.
Adam Filar
Niewykluczone, że w przyszłości uruchomione zostanie dodatkowe połączenie do Krakowa w soboty. Wiele zależy jednak od tego, jak dużą popularnością cieszyć się będą połączenia, które wystartują w październiku.
MD