Zarażają pasją do latania
Latanie od zarania dziejów pasjonuje człowieka. Miłością do niego postanowili podzielić się z jaślanami członkowie Jasielskiego Stowarzyszenia Lotniczego „Ikar”, organizując po raz pierwszy „Piknik Lotniczo-Motoryzacyjny”.
ZOBACZ <FOTORELACJĘ>
Pomimo kapryśnej pogody i spodziewanych opadów deszczu lądowisko „Ikar” w Jaśle niedzielnego popołudnia postanowiła odwiedzić spora grupa mieszkańców miasta i okolic. Możliwość obejrzenia samolotów z bliska, wręcz ich dotknięcia była silniejsza niż obawa przed chłodem, który nie da się ukryć jest na początku lipca dla wszystkich zaskoczeniem.
Dla wszystkich osób, które wczoraj zdecydowały się wziąć udział w pierwszym jasielskim „Pikniku Lotniczo-Motoryzacyjnym” - „Niepodległe Jasło – Skrzydła Wolności” organizatorzy przygotowali szereg atrakcji. Przede wszystkim mogli oni obserwować lądowania i starty maszyn. Goście pikniku z zaciekawieniem zaglądali do kokpitów, a najmłodsi chętnie pozowali do zdjęć na tle samolotów. Przygotowano również wystawę motocykli oraz samochodów zabytkowych. Rozegrano także konkurs łuczniczy.
Ogromne zainteresowanie wzbudziła wystawa modeli samolotów RC. Wśród zdalnie sterowanych samolotów znalazły się m. in. modele myśliwców, znanych z walk na frontach II wojny światowej. W powietrzu miały okazję zaprezentować się trzy modele. Pierwsze podejście zakończyło się fiaskiem, ze względu na opady deszczu. W późnych godzinach popołudniowych jednak przecinały one powietrze zawieszone nad lądowiskiem dając znać o swojej obecności miarowym warkotem silników. Tym samym okazję do pochwalenia się swoim modelem otrzymał wreszcie Adam Langer, mieszkaniec Jasła, który modelarstwem pasjonuje się od niemal dekady.
Wydaje się niemal pewnym, że „Piknik Lotniczo-Motoryzacyjny” jako impreza organizowana cyklicznie z powodzeniem mogłaby stanowić stały element wakacyjnej oferty skierowanej dla mieszkańców Jasła i okolic, stając się interesującą pozycją nie tylko dla miłośników i sympatyków lotnictwa. Już dziś, można pokusić się o stwierdzenie, że ubiegłoroczna decyzja o organizacji pikniku okazała się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Nadziei na kontynuowanie inicjatywy w kolejnych latach nie kryje Piotr Słowik, który od kilku miesięcy pełni funkcję prezesa Jasielskiego Stowarzyszenia Lotniczego „Ikar”. – Mam nadzieję, że piknik stanie się inicjatywą realizowaną cyklicznie. Jako jeden z przedstawicieli stowarzyszenia uczestniczyłem wraz z kolegami w listopadzie w spotkaniu zorganizowanych w siedzibie jasielskiego magistratu. Postanowiliśmy wówczas wpisać się w okrągłą rocznicę stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Zaprosiliśmy kilka stowarzyszeń do organizacji pikniku, posiadających wspólny mianownik, którym jest szeroko pojęta motoryzacja i sporty motorowe. Chciałbym, abyśmy w przyszłym roku znów się tutaj spotkali. – mówi.
Jednym z zasadniczych celów, jaki stawiają przed sobą organizatorzy pikniku jest zarażanie innych pasją do lotnictwa sportowego. Główną składową tak przyjętego założenia jest idea upowszechniania zamiłowania do latania w ogóle, której hołdował zmarły tragicznie przed blisko dwoma laty Leszek Preisner. Nie bez kozery, zatem jasielskie stowarzyszenie nosi imię konstruktora rodem z Jasła. – Leszek był człowiekiem, którego nie sposób zastąpić. Odcisnął znaczące piętno na stowarzyszeniu. Ja trafiłem do niego już po śmierci Leszka Preisnera. To, jakim był człowiekiem znam z opowieści. To, co robimy dziś jest kontynuacją kierunku, który wyznaczył. Tym, co spaja inicjatywę, jest miłość do lotnictwa, którą był on przepełniony. – przekonuje Piotr Słowik, obecny prezes Jasielskiego Stowarzyszenia Lotniczego „Ikar”.
Współorganizatorami pikniku są: Jasielskie Stowarzyszenie Miłośników Pojazdów Zabytkowych „MAGNETO”, Stowarzyszenie Klub Motocyklowy „BRAVE DOGS POLSKA” Chapter Jasło, „ORZEŁ BIAŁY POLISH MOTORCYCLISTS UNION” oraz JASIELSKI KLUB MOTOROWY I RATOWNICTWA DROGOWEGO. Piknik zorganizowano przy współpracy z Urzędem Miasta w Jaśle oraz Jasielskim Domem Kultury.
MD