Zmiana wyroku w sprawie Ewy K. Czy była pracownica TBS ABK w Jaśle zdoła uniknąć więzienia?
Ewa K., która będąc pracownicą spółki TBS ABK w Jaśle na przestrzeni dziewięciu lat ukradła z niej ponad 230 tysięcy zł zasłużyła, by trafić za kratki – uznał Sąd Apelacyjny w Rzeszowie. Zmienił on wyrok sądu niższej instancji uchylając warunkowe zawieszenie kobiecie kary dwóch lat pozbawienia wolności. Skazana stara się o odroczenie wykonania wyroku, ze względu na zły stan zdrowia.
Wyrok w głośnej sprawie wydał 31 marca br. Sąd Okręgowy w Krośnie. Prokurator rejonowy w Jaśle złożył od niego apelację do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie uznając, iż wymierzona oskarżonej kara jest niewspółmierna do popełnionego przez nią czynu (o szczegółach sprawy Ewy K. pisaliśmy TUTAJ). Jego argumentacja okazała się skuteczna i sąd apelacyjny zmienił wyrok w tej sprawie. Zaostrzył orzeczoną karę poprzez uchylenie warunkowego jej zawieszenia, wymierzając Ewie K. bezwzględną karę dwóch lat pozbawienia wolności.
Skazana chce uniknąć więzienia
Mimo, iż wyrok wydany przez rzeszowski sąd jest prawomocny, była pracownica TBS ABK w Jaśle w najbliższym czasie nie trafi za kratki. Ewa K. złożyła wniosek o odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności z uwagi na swój stan zdrowia. Termin posiedzenia sądu w tej sprawie nie został jeszcze ustalony. Przypuszczalnie odbędzie się ono we wrześniu – poinformował nas sędzia Artur Lipiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krośnie (niebędący w składzie orzekającym w procesie przeciwko Ewie K.).
O rozwoju wypadków w opisanej powyżej sprawie będziemy informować na bieżąco.
Jakub Hap
[email protected]