Żurek w Iranie
To nie fragment książki, lecz wspomnienia Piotra Żurka z podróży do Iranu. To, co zobaczył uwiecznił na kliszy i pokazał na wystawie w Galerii Jasielskiego Domu Kultury. - Myślę, że są to zdjęcia, które ciężko znaleźć w Internecie – mówi o swoich fotografiach, które można oglądać w JDK jeszcze do 27 kwietnia.
Podróżowanie i fotografia to jego hobby. Takie połączenie daje w przypadku Piotra niezwykłe efekty. Na zdjęciach z podróży do Czarnobyla, które również można było zobaczyć w JDK, czas zatrzymał się 20 lat temu. Piękne, martwe i zarazem pełne grozy zdjęcia uświadamiają nam bezmiar tragedii, której skutki odczuwamy do dziś.
Te z Iranu są zupełnie inne - kolorowe i tętniące życiem. Kraj postrzegany jako miejsce, gdzie produkuje się bombę atomową zaskakuje swoją gościnnością, ciepłem i otwartością. Tubylcy chętnie pozowali do zdjęć, pokazywali to, co warto zobaczyć, odsłaniając przed Piotrem prawdziwe irańskie życie. - Czuliśmy się tam, jak na jakiejś pielgrzymce. Wszyscy nam pomagali, przyjmowali do domów, gościli. Jeżeli mieliśmy jakiś problem, to oni bardzo chętnie pomagali. Tak było chociażby na dworcu w Teheranie, gdzie nie potrafiliśmy się posłużyć tamtejsza kartą telefoniczną, bo okazało się, że nie była ona do rozmów międzynarodowych. Zauważył nas jakiś Irańczyk. Podszedł, kupił nam za własne pieniądze odpowiednią kartę i wytłumaczył co i jak, nie biorąc za to żadnych pieniędzy – wspomina P. Żurek.
Wernisaż prac, które są zapisem tej niezwykłej podróży odbył się 15 kwietnia br. w Jasielskim Domu Kultury.
Piotr Żurek jest absolwentem Politechniki Krakowskiej, Wydziału Mechanicznego oraz Fotografii na wydziale Architektury i Konserwacji Zabytków Politechniki Krakowskiej. Mieszka i pracuje w Jaśle.
Katarzyna Pacwa-Wilk