Jasło upamiętniło "Żołnierzy Wyklętych"
Dziś w całej Polsce trwają obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Hołd bohaterskim patriotom z antykomunistycznego i niepodległościowego ruchu partyzanckiego tradycyjnie oddano również w Jaśle.
W uroczystości, zorganizowanej jak co roku przy znajdującym się na Skwerze Zenona Soboty Pomniku Żołnierzy Armii Krajowej, wzięli udział przedstawiciele władz parlamentarnych, wojewódzkich, powiatowych, miejskich oraz służb mundurowych. Nie zabrakło również reprezentujących Hufiec Związku Harcerstwa Polskiego w Jaśle harcerzy 139. Drużyny Harcerskiej „Lisy” działającej przy miejscowym Gimnazjum nr 2, którzy skierowali do uczestników okolicznościową odezwę. Wartę pod pomnikiem AK pełnili uczniowie klas mundurowych z Zespołu Szkół w Trzcinicy oraz Liceum Ogólnokształcącego w Nowym Żmigrodzie. W obchodach wzięła też udział niewielka grupa mieszkańców naszego miasta.
- Ta powojenna, tzw. druga konspiracja niepodległościowa była największą zorganizowaną formą oporu naszego społeczeństwa wobec narzuconej nam siłą w 1944 r. władzy. W tym zbrojnym, politycznym i społecznym podziemiu uczestniczyło łącznie blisko dwieście tysięcy osób. Ludzie ci, opluwani przez kilka dziesięcioleci zasługują na najwyższy szacunek. Wielu spośród nich nie doczekało się rehabilitacji, odchodząc z tego świata w poczuciu goryczy, z piętnem nałożonym im przez ich oprawców, jako „zaplute karły reakcji”, „bandyci”, „kryminaliści”. - zwrócił się do zebranych Wiesław Hap, zastępca komendanta Hufca ZHP w Jaśle.
W swoim przemówieniu drużynowy "Lisów" podkreślił, że Polacy nie mogą dopuścić do tego, by pamięć o patriotyzmie narodowych bohaterów z antykomunistycznego podziemia zanikła. Zwłaszcza w obliczu pobłażliwości państwa polskiego dla tych, którzy w okrutny sposób tłumili ich boje o suwerenność ojczyzny.
- Do dziś są jeszcze tacy, którzy deprecjonują ich walkę i odmawiają tym ludziom prawa do szacunku, podczas gdy żyjący jeszcze ich sędziwi prześladowcy oraz mordercy pozostają bezkarni i od wielu lat utrzymują się z wysokich emerytur. Jest to jakaś niezrozumiała i tragiczna ironia historii. Nie pozwólmy, by pamięć o „Żołnierzach Wyklętych” pokrył kurz zapomnienia. Składając im hołd pamiętajmy, że na zawsze powinni pozostać w naszej świadomości jako prawdziwi patrioci i bezkompromisowi w walce o wartości narodowe „żołnierze niezłomni”. - powiedział.
W gronie uczestniczących w obchodach przedstawicieli władz znaleźli się m.in. senator Alicja Zając, poseł Bogdan Rzońca, wicemarszałek województwa podkarpackiego Maria Kurowska, starosta jasielski Franciszek Miśkowicz, burmistrz Jasła Ryszard Pabian w towarzystwie swojej zastępczyni Elwiry Musiałowicz-Czech oraz przewodniczący Rady Miejskiej Jasła Henryk Rak.
Podczas uroczystości przedstawiciele władz złożyli kwiaty pod pomnikiem żołnierzy AK. Zapalone zostało również w tym miejscu „światło pamięci”. Po zakończeniu oficjalnej części obchodów w jasielskim Sanktuarium Św. Antoniego odbyła się msza święta w intencji „Żołnierzy Wyklętych”.
Już jutro o godzinie 12 w murach Zespołu Szkół nr 4 w Jaśle odbędzie się blok prelekcji o dziejach „Żołnierzy Wyklętych” działających na Podkarpaciu i terenie Jasielszczyzny. Wygłoszą je historycy Piotr Chmielowiec (IPN Oddział Rzeszów) oraz Witold Lechowski (I LO w Jaśle). Po zakończeniu wykładów zostanie wyemitowany film „Kwatera Ł”, którego reżyserem jest Arkadiusz Gołębiewski.
Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" obchodzony jest w Polsce jako święto państwowe od 2011 roku. Stanowi wyraz hołdu dla wszystkich żołnierzy i cywilów z ruchu niepodległościowego, stawiającego opór wobec reżimu komunistycznego po 1944 roku.
Warto dodać, że w dniu wczorajszym w naszym mieście odbył się również IV Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, którego organizatorami byli: Narodowe Odrodzenie Polski Dzielnica Podkarpacka i Obóz Narodowo-Radykalny Brygada Podkarpacka.
Jakub Hap
[email protected]