A jednak strajk!
Dzisiaj rząd przedstawił związkom zawodowym nowy pakt społeczny dla oświaty. - Nie zachodzą żadne okoliczności, które dawałyby nam legitymację do tego, abyśmy mogli dyskutować o wstrzymaniu akcji strajkowej w poniedziałek – powiedział po negocjacjach Stanisław Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wszystko na to wskazuje, że do strajku dojdzie zgodnie z planem.
fot. pixabay.com
Od niemal tygodnia prowadzone są rozmowy rządu ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych na temat podwyżki dla pracowników oświaty. W środę 3 kwietnia związki zawodowe złożyły nową propozycję negocjacyjną zachowując postulat 30 proc. wzrostu wynagrodzenia w 2019 r., ale z rozłożeniem jej w dwóch ratach. Pierwsza 15 proc. od 1 stycznia br. oraz 15 proc. od 1 września br. Dzisiaj rano wznowiono rozmowy po jednodniowej przerwie. Rząd przedstawił ZNP i FZZ nowy pakt społeczny dla oświaty.
- To jest propozycja, która zakłada zmiany systemowe i jednocześnie w ramach tych zmian propozycje wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli. Mam nadzieję, że strona społeczna go zaakceptuje i będziemy mogli rozpocząć prace nad tymi zmianami już zaraz po naszych rozmowach a młodzież i uczniowie będą spokojnie pisali egzaminy w przyszłym tygodniu – powiedziała wicepremier Beata Szydło tuż przed rozpoczęciem dzisiejszych negocjacji.
Wszyscy, szczególnie środowisko nauczycieli, ale również rodzice dzieci uczęszczających do szkół i przedszkoli, które włączają się do akcji protestacyjno-strajkowej czekają na decyzję w tej sprawie, czy będzie porozumienie czy jednak dojdzie do strajku. Z informacji podawanych przez ogólnopolskie media wynika, że w przypadku nowych propozycji którejkolwiek ze stron rozmowy mogą być wznowione w niedzielę o godz. 18.
Zajęcia świetlicowe i opiekuńczo-wychowawcze
W ostatnich dniach dyrektorzy szkół omawiali sytuację z władzami miasta oraz powiatu jasielskiego. Jak podkreśla Agata Koba, rzecznik Urzędu Miasta w Jaśle, zostali przez nich zapewnieni, że akcja strajkowa nie będzie miała wpływu na przebieg egzaminów końcowych ósmoklasisty w dniach od 15-17 kwietnia i gimnazjalnego od 10 do 12 kwietnia. - Dyrektorzy szkół, w których od poniedziałku istnieje zagrożenie, że nie odbędą się zajęcia dydaktyczne, zapewniają, że prowadzić będą w zamian tych zajęć zajęcia świetlicowe lub wychowawczo-opiekuńcze. Z naszych informacji wynika, że w Jaśle tylko jedno przedszkole miejskie zamierza podjąć akcję strajkową. Tam również dzieci, które przyjdą w tym czasie do przedszkola, będą objęte opieką. Jeżeli chodzi o egzaminy, to od dyrektorów szkół otrzymaliśmy zapewnienie, że egzaminy: gimnazjalny i ósmoklasisty odbędą się zgodnie z harmonogramem. Gdyby jednak pojawiły się problemy z zapewnieniem odpowiedniego składu komisji egzaminacyjnych, Miasto Jasło będzie w stanie oddelegować na czas egzaminu osoby z wymaganymi kwalifikacjami, które będą mogły wspomóc dyrektorów szkół w tym zakresie – wyjaśnia A. Koba.
Dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 6 w Jaśle podkreśla, że placówka będzie czynna. Dzieci, których rodzice przyprowadzą do przedszkola 8 kwietnia będą mieć zapewnioną opiekę. Niemniej w tym dniu 100 proc. nauczycieli wychowania przedszkolnego solidaryzuje się z całym środowiskiem oświatowym, które walczy o podwyżki. - Jeżeli rodzice nie będą mieli z kim zostawić swoich dzieci, nie ma problemu, proszę je przyprowadzić do przedszkola. Z informacji, które posiadam od nauczycieli będzie to jednodniowy protest jako akt solidarności z protestującymi nauczycielami. Jeżeli zaistnieje taka konieczność będę szukała nauczycieli emerytów, których będę musiała zatrudnić na umowę zlecenie - zaznacza Marta Mosoń, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 6 w Jaśle. Część rodziców zadeklarowało już zapewnienie opieki swoim pociechom we własnym zakresie.
Starosta jasielski Adam Pawluś również jest po rozmowach z dyrektorami placówek oświatowych podległych Starostwu Powiatowemu w Jaśle. - Według moich informacji uzyskanych od dyrektorów, zajęcia dydaktyczne będą się odbywać planowo. Nie wszystkie szkoły będą strajkować, niektóre są w trakcie ustalania pewnych spraw. Nie ma żadnego zagrożenia związanego z brakiem opieki nad młodzieżą, oprócz Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Jaśle. Grupa osób strajkujących nie będzie liczna, jeżeli w ogóle dojdzie do strajku. Mam nadzieję, że istnieje dobra wola i odpowiedzialność ze strony związkowców, aby doprowadzić do porozumienia. Jest to bardzo niebezpieczne, szczególnie dla młodzieży, która przygotowuje się do egzaminów. To dla nich duży stres. Muszą powtórzyć materiał, a dodatkowo dochodzi ta sytuacja niepewności, że cała ich praca może pójść na marne - skomentował starosta A. Pawluś. Z drugiej strony rozumie nauczycieli i uważa, że powinni być godnie wynagradzani. Nie pochwala jednak drogi, którą wybrali, bo jak zaznaczył są inne cywilizowane sposoby dochodzenia swoich roszczeń.
Praca a opieka nad dzieckiem
Dyrektorzy szkół i przedszkola mogą mieć problem z zapewnieniem jednak opieki dla dużej liczby uczniów i przedszkolaków, dlatego proszą rodziców o wyrozumiałość i możliwość nie posyłania ich na czas strajku do placówek oświatowych. Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik w województwie podkarpackim Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyjaśnia, kiedy można skorzystać z zasiłku opiekuńczego. - Specyficznym rodzajem zasiłku opiekuńczego jest zasiłek wypłacany na dziecko w wieku do lat 8 w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola, klubu dziecięcego lub szkoły, do których uczęszcza dziecko. Takie zamknięcie jest nieprzewidziane, jeśli zostaliśmy o tym powiadomieni w terminie krótszym niż 7 dni przed ich zamknięciem. Jeśli więc o zamknięciu placówki wiedzieliśmy wcześniej albo szkoła czy przedszkole zabezpieczają opiekę nad dzieckiem, zasiłek opiekuńczy nie będzie przysługiwał. Jeśli o zamknięciu szkoły czy przedszkola dowiedzieliśmy się nie wcześniej niż na 7 dni przed jego zamknięciem i nie ma innych osób które mogłyby sprawować opiekę nad dzieckiem, składamy u swojego pracodawcy oświadczenie o nieprzewidzianym zamknięciu żłobka, przedszkola lub szkoły oraz wniosek na druku Z-15A - tłumaczy.
Z zasiłku opiekuńczego możemy skorzystać, gdy musimy zwolnić się z pracy, aby opiekować się dzieckiem, które nie ukończyło 8 lat i wystąpiła jedna z następujących sytuacji: nieprzewidziane zamknięcie żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których dziecko uczęszcza, konieczność izolacji dziecka z powodu podejrzenia o nosicielstwo choroby zakaźnej, choroba niani (z którą mamy zawartą umowę uaktywniającą, lub dziennego opiekuna, którzy opiekują się dzieckiem), poród lub choroba małżonka lub rodzica dziecka, którzy stale opiekują się dzieckiem, a poród lub choroba uniemożliwia tę opiekę, pobyt w szpitalu albo innej placówce leczniczej małżonka lub rodzica dziecka, którzy stale opiekują się dzieckiem, chorym dzieckiem, o chorym dzieckiem legitymującym się znacznym stopniem niepełnosprawności, dzieckiem legitymującym się znacznym stopniem niepełnosprawności w przypadku porodu lub choroby małżonka lub rodzica dziecka, którzy stale opiekują się dzieckiem, a poród lub choroba uniemożliwia tę opiekę, pobytu w szpitalu albo innej placówce leczniczej małżonka lub rodzica dziecka, którzy stale opiekują się dzieckiem, innym niż dziecko chorym członkiem rodziny. Wszystkie dokumenty niezbędne do ustalenia prawa i wypłaty zasiłku opiekuńczego można złożyć w formie papierowej lub elektronicznej przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS.
Ilona Dziedzic