Agnieszka Sobczyk trenowała u Jasona Morrisa
Od piętnastu lat trenowała judo w jasielskim klubie. Po wielu latach postanowiła wypróbować swoich sił w mieszanych sztukach walki MMA. Na swoim koncie ma dwie wygrane. Przed nią kolejna walka, tym razem w rodzinnym mieście.
W oktagonie na przeciw jaślanki stanie Agnieszka Niedźwiedź z Katowic, doświadczona judoczka, którą jak podkreśla Sobczyk będzie trudno pokonać. Pomimo przerwy wakacyjnej Agnieszka nie próżnowała. Obecnie przebywa w Nowym Jorku, gdzie miała okazję trenować z Jasonem Morrisem, medalistą olimpijskim w judo. Trenował Rondę Rousey, która ma sześć wygranych walk na koncie przez założenie dźwigni na łocieć tzw. balache w MMA.
- Mam wielki zaszczyt trenować u Jasona Morrisa. Sparowałam także z koleżankami Rondy. To było ciekawe doświadczenie. Wiele rzeczy, którym, mogłam się tutaj nauczyć wykorzystam w przyszłości – mówi Agnieszka Sobczyk. - Aktualnie trenuję w domu, w którym mam minisiłownię. Do mojej dyspozycji są bieżnia, mata, rowerki i hantelki. Dodatkowo dla wzmocnienia kondycji biegam z psem wieczorami. Trzy razy w tygodniu jestem na zajęciach z brazylijskiego jiu-jitsu oraz kick boxingu – dodaje.
26 października w Jaśle odbędzie się pierwsza walka Agnieszki przed jasielską publicznością w w rodzinnym mieście. - Będzie to oczywiście dodatkowo większy stres, bo wiem, że muszę wygrać! - kwituje.
(icz)