Bez niespodzianki w Brzyskach. Liwocz przegrał ze Stalą Sanok i pożegnał się z Pucharem Polski
Nie było niespodzianki w Brzyskach, w meczu ćwierćfinałowym okręgowego Pucharu Polski. Miejscowy „Liwocz”, występujący w C klasie przegrał z III – ligową Stalą Sanok 0:8. <<FOTO>>
Dla miejscowych to było niecodzienne wydarzenie. Podobna gratka dla kibiców miała miejsce szesnaście lat temu, też na tym stadionie („Liwocz” rozgrywa swoje mecze na boisku w Kłodawie). Wówczas także gościła tu Stal Sanok, ale była lepsza tylko o jedno oczko. Brzyska przegrały wtedy 3 – 4.
Pierwsza połowa to wyraźnie usztywniona gra piłkarzy z „Liwocza”, choć i Stal w pierwszych minutach też grała bez pomysłu. W 21 minucie Kruszyński przestrzelił z 10. metrów nad poprzeczką bramki gospodarzy. Dwie minuty później Daniel Niemczyk strzelał, ale bramkarz miejscowych odbił futbolówkę nogami. Także Zdunek w 25. min., z jednego metra trafił w bramkarza. Gdy w 28. min. Sanok strzelił pierwszą bramkę, to miejscowi jakby przestali grać. Owszem „Liwocz” miał też swoje szanse. W 15 min. Sławomir Wojdyła mógł zdobyć prowadzenie, a pod koniec pierwszej odsłony wynik mógł zmienić Szarek. W 40. min. strzelił wysoko ponad bramkę gości, w 42 – posłał piłkę obok słupka.
W drugiej połowie Stal grała z wiatrem i miała jeszcze większą przewagę niż w pierwszej odsłonie. Dużo wrzutek na lewą i prawą stronę boiska w wykonaniu Wegrzyna. Pierwszą groźną sytuację w tej odsłonie stworzyli gospodarze. W 47. min. strzelał Lesiak, ale piłka nie trafiła w bramkę. Stal mogła jeszcze podwyższyć wynik. W 61. min. strzał Pańki obronił debiutujący w drużynie seniorów bramkarz Mateusz Banach, którego po tej interwencji kibice nagrodzili gromkimi brawami, a minutę później Kurowski wybił piłkę głową z linii bramkowej. Pierwszy rzut rożny drużyna „Liwocza” wykonywała w ... 88 minucie.
LKS „LIWOCZ” BRZYSKA - MKS „STAL” SANOK 0 – 8 (0 – 4)
0 – 1 Daniel Niemczyk (28), 0 – 2 Pańko (29), 0 – 3 Kuzicki (33), 0 – 4 Niemczyk (44), 0 – 5 Kuzio (57), 0 – 6 Zdunek (59), 0 – 7 Zdunek (65), 0 – 8 Węgrzyn (81).
LIWOCZ: Kuzak (55. M. Banach) – Biernacki, Szarek, Kurowski, Gustek, S. Wojdyła, Madejczyk, J. Wojdyła, Garduła, Lesiak (60. Tobiasz), Ochałek (63. Ł. Banach).
STAL: Florek – J. Ząbkiewicz (78. B. Ząbkiewicz), Tabisz, Zarzycki, Steliga (79. Pluskwik), Kruszyński (46. Kuzio), Węgrzyn, Kuzicki, Daniel Niemczyk, Zdunek, Pańko.
SĘDZIOWALI: Artur Szelc oraz Leszek Śnieżek i Grzegorz Gądela (Krosno).
ZÓŁTE KARTKI: Gustek – Zarzycki.
WODZÓW: 200.
(md)
wiesz co to nazwa firmy i ogole do czego odnosi sie nazwa Liwocz
Ps. Fajne zdjęcia - do kroniki klubu - który C,B, albo i A-klasowiec będzie mieć taką pamiątkę?
Liwocz, Liwocz, Liwocz - niech mówią co chcą i tak dla mnie jesteście najlepsi.:*
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
komentarza: 16