Biblioteka jako miejsce wspólne
Miejsca wspólne czyli edukacja międzykulturowa to hasło pod jakim odbyło się 25 stycznia br. w Miejskiej Bibliotece Publicznej spotkanie w ramach Klubu Powiększania Wyobraźni. Gośćmi honorowymi byli Marian Szczerba – przedstawiciel Romów i Agnieszka Szczerba – asystentka edukacji romskiej w Jaśle. Spotkanie było częścią projektu READCOM – Kluby Czytelnicze dla Dorosłych.
Potrzeba wymiany międzykulturowych doświadczeń to efekt dyskusji na temat tolerancji społeczności lokalnej. Celem spotkania było uświadomienie jaślanom obecności kultury romskiej. Romowie mieszkający w Jaśle są potomkami Romów Karpackich wędrujących wzdłuż linii Karpat na przełomie XVI-XVII w.
Specyfika tej mniejszości etnicznej polega na nieco odmiennym sposobie życia i kultywowaniu własnej tradycji i kultury. Jej historyczne przetrwanie było możliwe dzięki wytworzeniu hermetycznej enklawy.
W 2004 r. rozpoczęto realizację ministerialnego programu na rzecz ochrony społeczności romskiej. Uczestniczy w nim 6 samorządów terytorialnych Podkarpacia: Jasło, Krosno, Mielec, Przemyśl, Stalowa Wola i Chorkówka. Z zebranych informacji o edukacji dzieci romskich wynika, że w Jaśle do gimnazjum uczęszcza 10 dzieci i 26 do szkół podstawowych i „zerówki”. W szkołach tych zatrudnieni zostali nauczyciele wspomagający oraz asystenci romscy. Ich zadaniem jest pomoc dzieciom w wyrównywaniu szans edukacyjnych. Taką funkcję pełni pani Agnieszka Szczerba, która stara się być rzecznikiem i opiekunem. Program umożliwia finansowanie remontów, wsparcie socjalne a także kolonie dla dzieci. W 2005 r. powstała świetlica dla dzieci romskich usytuowana przy Szkole Podstawowej nr 1 w Jaśle.
Goście opowiadali zebranym o tym, jak ich rodzina przywędrowała w 1963 r. do Jasła i została zobowiązana do stałego osiedlenia się. Naród wędrowny stanął wobec rzeczywistości życia osiadłego. Odcięcie od wędrownego sposobu życia nie było łatwe, zwłaszcza dla ludzi starszych. Rodzina państwa Szczerbów początkowo mieszkała w prymitywnych warunkach. Dzięki życzliwości jednego z mieszkańców, który ofiarował im drewniany dom, poprawiły się ich warunki bytowe.
Romowie to naród dumny z poczucia własnej wolności. Pragną przełamywać stereotypy i czasem krzywdzące opinie na ich temat. Rządzą się swoimi prawami i chcą, aby je respektować. Na szacunek zasługuje poczucie własnej tożsamości i przywiązanie do tradycji. Wewnętrzna hierarchia łączona również z wychowaniem dzieci odwołuje się do tradycji Polski przedwojennej.
Poetka regionu Irena Becla przeczytała wspomnienia St. Puca z książki „Lata nie zmarnowane”. Oto fragment:
(…)dąb choć równie rozłupany, zraniony przez pioruny żyje - i w szumie swoim opowiada (…) jak kiedyś do parku tego zawitał tabor cygański. To właśnie w jego cieniu stał wóz cygański a w nim młoda Cyganka wiła się w bólach porodowych. Dąb radośnie zaszumiał (…) przekazując niecodzienną wieść – bądź silny jak ja, mądry mądrością moich stuleci. (…) Utulone przez matkę spało bezpiecznie dziecię – wolny syn, wolnego plemienia.
Na zakończenie spotkania pan Marian Szczerba wyraził wdzięczność za dotychczasową życzliwość i pomoc. Pokłada również spore nadzieje na współpracę z nowymi władzami miasta.