Chcą budować strzelnicę powiatową
W Cieklinie na działkach prywatnych, które przekaże w drodze darowizny ks. prałat Franciszek Motyka władze powiatu zamierzają wybudować otwartą strzelnicę powiatową. Pomysł ten nie spotkał się jednak z aprobatą wszystkich radnych, którzy uważają, że nie jest to odpowiednia lokalizacja na tego rodzaju przedsięwzięcie.
fot. pixabay.com
Na ostatniej sesji Rady Powiatu w Jaśle rozgorzała blisko godzinna dyskusja na temat działek, które w drodze darowizny przekaże władzom powiatu ks. prałat Franciszek Motyka. - Ks. Motyka miał taką koncepcję, aby wykonać tor dla łyżworolek i strzelnicy. My nie wzięliśmy na siebie takiego ryzyka. W przypadku strzelnicy możemy uzyskać 80% dofinansowania z Ministerstwa Obrony Narodowej - wyjaśniał starosta Adam Pawluś. Łączna powierzchnia sześciu działek wynosi 1,1640 ha o wartości blisko 29 tys. zł. Jak wyjaśnił Jan Muzyka, etatowy członek zarządu powiatu będzie to obiekt otwarty z sześcioma stanowiskami strzeleckimi, oraz kulochwytami wysokimi na około 7-9 metrów. Na działkach przed potokiem powstanie parking oraz zaplecze techniczne, z kolei na nieruchomościach bezpośrednio za ciekiem wodnym zostanie wykonana strzelnica, z której skorzystają przede wszystkim uczniowie klas mundurowych szkół średnich.
Nie wszyscy "za" nową lokalizacją
Pomysł ten nie spodobał się kilku radnym szczególnie, że realizację tej inwestycji najpierw planowano w Nowym Żmigrodzie na terenach po zlikwidowanej szkole rolniczej. Później stwierdzono, że idealną lokalizacją na budowę strzelnicy powiatowej będzie działka przy Zespole Szkół w Trzcinicy. Teraz jednak ta koncepcja uległa kolejnej zmianie, bo nadarzyła się okazja do wykonania tego zadania w Cieklinie niedaleko cmentarza. Radny Janusz Przetacznik zwrócił uwagę na fakt, że profesjonalna strzelnica wojskowa znajduje się na terenie Zakładów Produkcji Specjalnej w Gamracie. Zasugerował, aby powiat zorientował się, czy przy niskich nakładach jest możliwe podpisanie umowy na korzystanie z ich strzelnicy. Przypomniał również, że radni powiatowi drugiej kadencji samorządu wyrazili zgodę na nieodpłatne przekazanie terenów ( w Trzcinicy – przyp. red.) Lidze Obrony Kraju na urządzenie takiego obiektu. - Warto by było zapytać, co obdarowany z naszym majątkiem zrobił i dlaczego my, darując majątek powiatowy nie żądamy realizacji tego celu publicznego, na którym wysoka rada wyraziła zgodę – zwrócił się tymi słowami do starosty Adama Pawlusia.
Swój niepokój wyraził również radny Jan Urban. Uważa, że budowa strzelnicy w pobliżu cmentarza to nienajlepszy pomysł. - Nie umiem sobie wyobrazić, że na czas, kiedy kapłan będzie odprawiał egzekwie, prowadzący strzelanie przerwie ogień czy będzie uzgadniał terminarz strzelań, ponieważ śmierć i pogrzeb jest takim elementem, że trudno go często zaplanować. Dla mnie umiejscowienie strzelnicy w okolicy cmentarza będzie co najmniej dziwne i niepoważne. Prędzej czy później dojdzie do pewnych konfliktów, nie ma zmiłuj się – ostrzegał. Kolejną sprawą, którą podniósł była kwestia spełnienia wszelkich wymogów na powstanie takiego obiektu m.in. również środowiskowych, a także finansowania. - Będziemy mieli stałe koszty zarządzania tym obiektem. Komu go przekażemy? Uprzedzam o pewnych zagrożeniach związanych z obciążeniem budżetu powiatu. Czy my nie mamy swoich terenów, żeby je wykorzystywać? – dopytywał J. Urban.
Nie będzie protestów?
Starosta jasielski wyjaśnił, że nie doszło do powstania strzelnicy w parku w Trzcinicy przez LOK ze względu na ogromny opór społeczny. W przypadku terenów w Cieklinie władze powiatu uważają, że jest to idealne miejsce na tego rodzaju inwestycje. Jak podkreślił włodarz powiatu wojskowi z III Batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej w Dębicy sprawdzili teren i wyrazili pozytywną opinię. - Spotkałem się z dowódcą III Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Dariuszem Słotą, który pytał mnie, czy strzelnica powstanie, bo na tej części południowo-zachodniej województwa podkarpackiego żołnierze nie mają gdzie ćwiczyć. Apelował o to, aby jak najszybciej powstała. Chcielibyśmy, aby przede wszystkim nasze szkoły, które prowadzą klasy mundurowe miały gdzie realizować swoje zajęcia, bo w tej chwili dojeżdżają m.in. do Gorlic – tłumaczył starosta A. Pawluś. Władze powiatu są przekonane, że nie będzie protestów ze strony lokalnej społeczności, co potwierdziły przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami. Środki na budowę strzelnicy są możliwe do pozyskania z Ministerstwa Obrony Narodowej w ramach programu "Strzelnica w każdym powiecie", z którego możliwe jest otrzymanie 80% dofinansowania. Z informacji udzielonych przez starostę wynika, że przejęciem i prowadzeniem obiektu zainteresowane jest Stowarzyszenie Absolwentów Szkół Rolniczych w Trzcinicy. Radni powiatowi większością czternastu głosów wyrazili zgodę na przejęcie w drodze darowizny działek położonych w Cieklinie z przeznaczeniem pod budowę strzelnicy powiatowej. Dziewięciu radnych wstrzymało się od głosu.
Sprostowanie: W artykule pt." Chcą budować strzelnicę powiatową" opublikowanym 28 sierpnia 2019 r. pojawiły się nieścisłe informacje dotyczące własności działek położonych w Cieklinie. Należą one nie do miejscowej parafii lecz są własnością prywatną ks. prałata Franciszka Motyki.
id