Chcą odwołać sołtysa Łask i Sobniowa
Wójt Gminy Jasło zarządził przeprowadzenie głosowania w sprawie odwołania sołtysa wsi Łaski-Sobniów. To efekt wniosku złożonego przez Radę Sołecką na ręce Wojciecha Piękosia. Pismo podpisało blisko 100 mieszkańców wsi. Padają w nim poważne oskarżenia, którym jednak Mieczysław Baran stanowczo zaprzecza.
Mieczysław Baran, sołtys wsi Łaski-Sobniów/fot. Marcin Dziedzic
11 lutego bieżącego roku do Urzędu Gminy Jasło wpłynęło pismo w sprawie odwołania Mieczysława Barana z funkcji sołtysa wsi Łaski-Sobniów. Wniosek na ręce wójta Wojciecha Piękosia złożyła Rada Sołecka. Podpisało go blisko 100 mieszkańców. Tym samym spełniony został warunek zawarty w przepisach statutu sołectw, który stanowi, że wniosek musi być podpisany, przez co najmniej 1/10 stałych mieszkańców sołectwa uprawnionych do głosowania. Zawiera on również wymagane uzasadnienie. Zgodnie z zarządzeniem wójta, głosowanie w sprawie odwołania sołtysa wsi Łaski-Sobniów przeprowadzone zostanie 1 marca 2020 r.
We wniosku, o którym mowa wyraźnie wskazano argumenty, które przemawiać mają za odwołaniem sołtysa z pełnionej funkcji. Czytamy w nim m.in. że „Pan Sołtys pomimo naszych wielokrotnych próśb nie podjął żadnych działań mających na celu złagodzenie sytuacji, którą sam wywołał a mianowicie przyjmując postawę dyktatora, chciał mieć decydujący głos w Radzie Sołeckiej, Kole Gospodyń Wiejskich oraz w OSP Łaski. Zarzucał, że Rada Sołecka musi się podporządkować Sołtysowi i zabraniał zebrania tejże Radzie twierdząc, że działa nielegalnie. Absolutnie nie liczył się ze zdaniem mieszkańców tylko w atmosferze szantażu zarzucał wiele nieprawdziwych i kłamliwych spraw, które nigdy nie miały miejsca”. Autorzy pisma podkreślają, że w obecnej sytuacji nie widzą szans na dalszą współpracę z sołtysem Mieczysławem Baranem. Wysuwają również oskarżenia o znacznym ciężarze gatunkowym nawiązując do spotkania z udziałem wójta Gminy Jasło. „Był Pan (wójt Gminy Jasło – przyp. red.) świadkiem wielu negatywnych emocji ze strony Sołtysa zarzucał on wszystkim kłamstwo, kradzież, również stwierdził brak zaufania, co do dysponowania Domem Ludowym przez pięknie działające Koło Gospodyń Wiejskich. Pan Sołtys sprawiał wrażenie jakby kompletował jakieś materiały w postaci nagrań rozmów telefonicznych w celu zastraszania. Chce również wstrzymać ważne inwestycje drogowe mając na uwadze osobisty konflikt a nie dobro mieszkańców” – czytamy.
Z zarzutami absolutnie nie zgadza się sam sołtys. Co więcej jest zaskoczony całą sprawą, bowiem, jak przekonuje, w ubiegłym roku współpraca z Radą Sołecką, Kołem Gospodyń Wiejskich oraz OSP układała się bardzo dobrze. – Przejąłem sołectwo wiosną ubiegłego roku. Straż była w opłakanym stanie. Prosiłem wójta, aby dał mi czas na poprawę sytuacji. Z mojej inicjatywy doszło do powstania Koła Gospodyń Wiejskich, w którym zresztą wraz z małżonką działamy. Wspólnie z radnym Konradem Markiem i Kołem Gospodyń Wiejskich organizowaliśmy imprezy wiejskie, jak na przykład dzień sąsiada, Andrzejki, czy też spotkanie wigilijne . Ludzie byli szczęśliwi, że wreszcie się coś dzieje, że mogą spotykać się i bawić razem. Rozpoczęliśmy budowę altany z myślą o młodzieży. Na ten cel przekazałem także własne pieniądze. Zarzuty, które pojawiły się we wniosku to istne bzdury. Dzisiaj mam za to wszystko podziękowanie. To pokazuje, jak można zlinczować człowieka, który chce zmienić coś we wsi na lepsze – tłumaczy.
Altana we wsi Łaski powstała w ubiegłym roku
Jeszcze w listopadzie sołtys wspólnie z radnym i Radą Sołecką zapraszali dzieci na spotkanie z Mikołajem. Dlaczego zatem wzorowa współpraca sołtysa z Radą Sołecką, radnym Rady Gminy Jasło Konradem Markiem nagle przerodziła się w otwarty konflikt? Jednym z jego źródeł może być odmienne spojrzenie na sprawę remontu drogi, o której jest mowa we wniosku. Mieczysław Baran uważa, że środki finansowe, które sołectwo miałoby uzyskać z tytułu sprzedaży gruntów należących do gminy, powinny trafić na inne cele, np. budowę wodociągu, który jego zdaniem służyć będzie wszystkim mieszkańcom w przeciwieństwie do wspomnianej wcześniej drogi. Problem miał być dyskutowany na zebraniu wiejskim planowanym na 1 marca 2020 r. Zdaniem sołtysa, wniosek Rady Sołeckiej o odwołanie go z pełnionej funkcji służyć ma przede wszystkim niedopuszczeniu do dyskusji, również na temat rozliczeń finansowych inicjatyw podejmowanych w sołectwie. O tym świadczyć ma jego fragment, w którym wnioskodawcy proszą wójta Gminy Jasło o szybką reakcję oraz zablokowanie sołtysowi możliwości zwołania zebrania wiejskiego. Zarówno Rada Sołecka, Koło Gospodyń Wiejskich jak też radny Konrad Marek nie chcą komentować sprawy.
Tędy miałaby przebiegać nowy odcinek drogi
Nieco więcej światła na sprawę może rzucać zawiadomienie, jakie zostało złożone 4 lutego bieżącego roku do Komendy Powiatowej Policji w Jaśle o przywłaszczeniu pieniędzy. Zawiadomienie złożył sołtys wsi Łaski-Sobniów. Jasielska policja prowadzi w tej sprawie czynności sprawdzające.
Konflikt rozgorzał więc na dobre. Nie pomogły również próby mediacji. W styczniu bieżącego roku, zaledwie kilka tygodni temu doszło do spotkania zainteresowanych stron z udziałem Wojciecha Piękosia. Jego celem była próba załagodzenia sporu. Mieczysław Baran zaprzecza, aby odbyło się ono w atmosferze, jak przedstawiono to we wniosku. – Ludzie, którzy mnie popierają, którzy głosowali na mnie mówią, abym robił zebranie i uświadomił wszystkich, na czym to polega. Czy ja jestem dyktatorem? Ja dzisiaj jestem gotów podać rękę, zapomnieć to, co było, ale kiedy spotkaliśmy się z udziałem wójta nikt nie chciał się godzić – podkreśla.
O zablokowaniu możliwości zwołania zebrania wiejskiego nie może być jednak mowy. Odbędzie się ono bowiem w najbliższą niedzielę, punktualnie o godzinie 16. w Domu Ludowym w Łaskach.
MD