Czy zima znowu sparaliżuje drogi w powiecie?
Radni na ostatniej sesji powiatu jasielskiego dyskutowali na temat przygotowania dróg powiatowych do sezonu zimowego. - W tym roku powinniśmy te firmy zdyscyplinować – podkreślił Stanisław Mlicki.
Wielu radnych opierając się na doświadczeniach z ubiegłorocznej zimy uważa, że w tym roku odśnieżaniem powinny się zająć firmy posiadające specjalistyczny sprzęt. Skargi napływające od mieszkańców powiatu są dowodem na to, że występowały problemy z usuwaniem skutków zimy na drogach. - Było dużo skarg na firmy odśnieżające. Szczególnie ja to odczuwam na terenie gminy Dębowiec. W momencie, kiedy w dwóch, trzech miejscach jest zawiane śniegiem to wszyscy kierowcy stoją, przepychają samochody i klną - mówi radny Mlicki.
Niedogodnych sytuacji w ubiegłym roku było więcej. Zdarzało się, że droga była przejezdna jedynie na szerokości dwóch do trzech metrów, gdzie szerokość drogi wynosi pięć metrów. - Drogi muszą być przejezdne. Jeżeli mamy mocną śnieżycę mogą być problemy z utrzymaniem pewnej szerokości, ale później należy zepchnąć śnieg z drogi – zaznacza Tadeusz Górczyk, etatowy członek zarządu.
Według zasad zimowego utrzymania dróg powiatowych, jezdnia będzie odśnieżana na całej szerokości. Przez 24 godziny od czasu ustania opadów śniegu na drodze może zalegać luźny śnieg, błoto pośniegowe lub nabój śnieżny. Dopuszcza się również przerwy w komunikacji do 48 godzin po ustaniu zjawisk zimowych. W sytuacji dużych zamieci śnieżnych, zostanie odśnieżony jeden pas ruchu z wykonaniem mijanek.
Ilona Czarnecka
[email protected]