Jak rozpoznać dobry szampon do włosów? To nie takie oczywiste

Do zakupów różnego rodzaju wyrobów codziennego użytku, takich jak kosmetyki, miewamy różne podejście. Niekiedy są przedmiotem głębokiego namysłu i analizowania uzyskiwanych dzięki nim efektów, inni zaś wybierają po prostu najtańsze, wychodząc z założenia, że przecież istotnie się między sobą nie różnią. Często jest to prawda, nie znaczy to jednak, że nie warto poświęcać temu uwagi. Przeciwnie, wymaga tego troska o zdrowie. Bezpiecznych dla niego propozycji nie trzeba w dodatku długo szukać.

Nie daj się łatwo oczarować przyjemnym efektem

Każdy duży producent szamponów i innych tego typu środków by móc liczyć na jak najwyższą sprzedaż oczywiście uważnie wsłuchuje się w życzenia sięgających po nie konsumentów, prowadząc w tym celu niekiedy szeroko zakrojone badania. Problem w tym, że ich przedmiotem niekoniecznie są kwestie pierwszorzędnej wagi. Trudno się temu dziwić – nie musimy się przecież znać na tego typu produktach.

W rezultacie kierujemy się często uzyskiwanymi podczas stosowania danego wyrobu wrażeniami. Do pożądanych przez nas efektów należy pienienie się wszelkiego typu środków myjących. Przyzwyczailiśmy się do niego tak bardzo, że gdy go brak, możemy mieć wątpliwości, czy z danym środkiem wszystko jest w porządku, albo czy użyliśmy odpowiedniej jego ilości. Tymczasem to nie to przecież decyduje o jego skuteczności, a by go uzyskać powszechnie stosowana jest substancja o nieobojętnym wpływie na stan naszej skóry i włosów. SLS, bo o nią chodzi, czyli Sodium Lauryl Sulfat obniża napięcie powierzchniowe wody, co skutkuje wytwarzaniem się tej obfitej piany. Jednocześnie jednak charakteryzuje się działaniem prowadzącym do wysuszania i podrażniania skóry co może prowadzić do alergii, nie sprzyja także włosom, których cebulki mogą ulegać uszkodzeniom. Osłabiając warstwę lipidową naskórka powodują reakcję gruczołów łojowych, co wzmaga przetłuszczanie włosów. Warto więc dowiedzieć się, pod jakimi nazwami substancja ta występuje na etykietach i zwracać na to uwagę podczas zakupów.

Za bezpieczne wyroby nie trzeba płacić fortuny

Skala problemu może być różna, zależy ona zarówno od stężenia tej substancji w danym produkcie, jak i wrażliwości skóry, okazuje się ponadto, że intensywność szkodliwego jej działania rośnie wraz temperaturą.

Zwłaszcza ci z konsumentów, którzy mają wrażliwszą skórę bądź dotkniętą różnymi innymi problemami powinni poszukać alternatywy. Obecnie nie ma z tym kłopotu – stale rośnie wszak świadomość konsumentów w zakresie korzyści, jakie niesie ograniczanie kontaktu organizmu z wszechobecną chemią, toteż na rynku znajdziemy szereg odpowiedzi na wynikające z tego zainteresowanie. Szampon bez SLS w dodatku wcale nie musi być drogi, o czym można przekonać się np. przeglądając ofertę sklepu Kalina.

Już przy pierwszym myciu głowy dostrzeżemy istotną różnicę w postaci zdecydowanie mniej obfitego pienienia, w dłuższej perspektywie jednak możemy dostrzec korzystne zmiany. Naturalne szampony to dobry pomysł także ze względu na kontakt z wieloma innymi niesłużącymi naszemu zdrowiu substancjami, którego możemy w tej sposób uniknąć.

Materiał zewnętrzny