Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Jaślanin mistrzem świata!

23

Tomasz Podkul okazał się bezkonkurencyjny w zawodach światowego czempionatu w połowie spinningowym ryb z brzegu. Jaślanin z Francji wrócił do domu z dwom a złotymi medalami, triumfując zarówno w klasyfikacji indywidualnej jak również drużynowej.

Z wędką od dziecka

Wędkarstwem interesuje się od najmłodszych lat. Od kiedy pamięta, tato zabierał go nad rzekę, aby mógł poznawać tajniki łowienia ryb. Metodą połowu ryb, która od początku zdobyła jego uznanie był spinning. Jak miało się później okazać to właśnie doskonalenie umiejętności i zdobywanie doświadczenia w tej specjalności pozwoliło Tomaszowi Podkulowi na osiąganie najwyższych laurów w zawodach rozgrywanych nie tylko na arenie krajowej, lecz także poza granicami kraju. Dzisiaj, tak wspomina początki swojej przygody z wówczas jeszcze amatorskim połowem ryb. – W zasadzie, od kiedy nauczyłem się chodzić ojciec zbierał mnie na ryby. Spinning od razu bardzo mi się spodobał i tak już zostało. Od momentu, w którym wyrobiłem pierwszą kartę wędkarską skupiam się wyłącznie na wędkarstwie spinningowym, łowieniu ryb drapieżnych na sztuczne przynęty – mówi.    

Tomasz Podkul podczas Mistrzostw Świata w połowie spinningowym ryb z brzegu - Francja 2019
fot. Andrzej Lipiński

Szybko zaraził się sportową rywalizacją. Od kilku już lat startuje w zawodach rangi Grand Prix Polski. Do niedawna brał jeszcze udział w rywalizacji w ramach ligi łódkowej. Dziś skupia się wyłącznie na startach w zawodach, w których łowienie ryb odbywa się z brzegu, z doskonałymi zresztą rezultatami. Jaślanin jest bowiem aktualnym triumfatorem cyklu Grand Prix Polski. Kilkukrotnie stawał na podium pojedynczych zawodów. Ciężka praca i związane z nią sukcesy na arenie krajowej po raz kolejny dały Tomaszowi Podkulowi przepustkę na zawody Mistrzostw Świata w połowie ryb drapieżnych z brzegu. Warto zaznaczyć, że nie był to jego pierwszy start w zawodach tej rangi. W sumie, w mistrzostwach świata startował już czterokrotnie. W ubiegłym roku, w Bośni i Hercegowinie  minimalnie przegrał walkę o podium. Wówczas w ciągu dwóch dni złowił 112 ryb.

Sama obecność w kadrze Polskiego Związku Wędkarskiego na zawody światowego czempionatu jest dużym wyróżnieniem. Do Francji pojechali najlepsi spinningiści w kraju, liderzy rankingu tworzonego na podstawie wyników z dwóch ostatnich lat. Na tej bazie trener kadry narodowej zbudował zespół złożony z dwunastu ludzi. Tylko czwórka jednak wzięła udział w bezpośredniej rywalizacji. Pozostali członkowie zespołu pełnili rolę zawodników technicznych, co oznacza, że ich zadaniem było udzielanie wsparcia kolegom odpowiedzialnym za wyniki poprzez np. podpowiedzi, pomoc w poruszaniu się po sektorze. Oni są ich dodatkową parą oczu i uszu. To wszystko sprawia, że za indywidualnym sukcesem Tomasza Podkula stoi w rzeczywistości zespół ludzi.

Allez Tomek! Allez                                                                                                           

Polacy, w tym Tomasz Podkul w miejscowości Arpajon-sur-Cère, położonej na południu Francji pojawili się na kilka dni przed zawodami, które rozegrano 1 i 2 czerwca na rzece Cère. Dla Tomasza Podkula, zdobywcy złotego medalu miejsce zawodów miało, jak się okazuje kapitalne znaczenie. – Rzeka, na której łowiliśmy jest bardzo podobna do rzek południa Polski. To w pewnym sensie ułatwiło mi zadanie. Jest ona podobna do takich rzek jak Wisłoka i Jasiołka. Jej przepływy są bardzo podobne – podkreśla.

Rywalizacja trwała dwa dni. Zasady, na jakich przebiega są ściśle określone a zarazem bardzo złożone. Regulamin zawodów gwarantuje równe szanse wszystkim zawodnikom. -  Na zawodach rangi mistrzostw świata zawodnicy losują sektory, w których będą łowić. Organizatorzy przygotowują cztery sektory. Następnie losowane są obsady poszczególnych sektorów. Losuje się także kolejność wyjść na sektor. Łowi się w czterech czterdziestopięciominutowych turach. Nie można wyjść na sektor dwukrotnie pierwszym. Chodzi, o to, aby wyrównać szanse. W praktyce wygląda to tak, że kto w pierwszym dniu osiągnie najlepszy wynik, jest głównym kandydatem do sięgnięcia po trofeum. Mnie się to udało. W drugim dniu przypieczętowałem zwycięstwo – wyjaśnia  Tomasz Podkul.

Tomasz Podkul/fot. Andrzej Lipiński

Jaślanin pozostawił w pokonanym polu utytułowanych zawodników z Czech i Słowacji. Na drugim stopniu podium stanął utalentowany Daniel Kop. Zdaniem Tomasza Podkula ma on zadatki na przyszłego mistrza świata. Na trzecim miejscu uplasował się Peter Hornak. Słowak, w swojej karierze wcześniej dwukrotnie zdobywał już tytuł mistrza świata.

Liczą się detale

Choć wędkarstwo kojarzyć się może przede wszystkim z sielankowym przebywaniem nad wodą, to w zawodach rangi mistrzostw świata walka toczy się na całego. Na końcowy sukces składa się wiele elementów poczynając od taktyki, na przygotowaniu sprzętowym kończąc. O zwycięstwie lub porażce decydują niuanse. Ważny jest każdy szczegół. – Na sukces każdy pracuje wiele lat, doskonaląc każdy element wędki, zestawu. Istotny jest także ubiór. Kondycja psychiczna i fizyczna oraz dyspozycja dnia także nie pozostają bez znaczenia. Podczas tego typu zawodów kluczowe może kazać się panowanie nad emocjami. Rywalizacja ma charakter wyjątkowo dynamiczny – wyjaśnia Tomasz Podkul.

Reprezentacja Polskiego Związku Wędkarskiego po ceremonii dekoracji/fot. Andrzej Lipiński

W tegorocznych zawodach Mistrzostw Świata w połowie ryb drapieżnych z brzegu wzięli udział reprezentanci dziewiętnastu państw. Niektóre z ekip liczyły ponad dwadzieścia osób. Rywalizacja była niezwykle zacięta. W klasyfikacji drużynowej Polacy minimalnie pokonali Słowaków. Do Francji wszystkie reprezentacje przyjechały po zwycięstwo. Jak przekonuje Tomasz Podkul, nie jest to jedynie pusty frazes. – Na Mistrzostwach Świata nie ma przypadkowych ludzi. O złoto walczą najlepsi z najlepszych. Pomiędzy reprezentacjami krajów toczy się nieustanny wyścig zbrojeń. Każdy stara się zachować dla siebie tajemnice dotyczące sprzętu, przynęt oraz taktyki. Na szczęście jest to zdrowa rywalizacja oparta na wzajemnym szacunku. Każdy chce wygrać i robi wszystko, aby osiągnąć sukces. W poszczególnych reprezentacjach są nawet zawodnicy, którzy kręcą filmy, nagrywając najlepszych zawodników, po to śledzić poczynania konkurencji. Wykonuje się zdjęcia sprzętu  – tłumaczy.

Ceremonia dekoracji polskiej reprezentacji.

Polska potęgą?

Sukces, jaki w pierwszych dniach czerwca odniosła polska reprezentacja może w przyszłości zaprocentować kolejnymi triumfami w zawodach rangi mistrzostw świata. Choć liga połowu spinningowego ryb z brzegu jest w Polsce stosunkowo młoda, to bardzo szybko zyskuje na popularności.

Tomasz Podkul nie ma wątpliwość, że na taki stan rzeczy wpływ ma przede wszystkim atrakcyjność dyscypliny. – To bardzo intensywne i indywidualne łowienie, któremu towarzyszy wysoki poziom adrenaliny. Dodatkowym smaczkiem jest rywalizacja w sektorze. W krótkich turach trzeba podejmować szybkie decyzje. Jedna niefortunna może położyć cały wynik. Łowienie to można porównać do szybkiej partii szachów. W jednej turze, najlepsi zawodnicy w rybnej wodzie mogą złowić nawet trzydzieści lub czterdzieści ryb w najlepszych turach  – wyjaśnia.

MD

Napisany dnia: 10.06.2019, 09:46

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
1
@ xddd
dnia 11.06.2019, 12:53 · Zgłoś
Pogratuluję Ci jak cię spotkam osobiście
Odpowiedz
1
@ Na ryby
dnia 11.06.2019, 23:22 · Zgłoś
Wspaniała pasja,piękne przeżycia i gratulacje.Jasło ma wspaniałych ludzi.Zamiast zatapiać stres alkoholem,najlepiej wybrać się na ryby i zrelaksować.Cudowne zajęcie.Mój syn też od dziecka łowi ryby,ale wszystkie wypuszcza,nawet 8 kg szczupaka.Nad Sanem wędkarze sprzedają złowione ryby,gdyż ludzie czekają w kolejce i dopingują.Udanych połowów wszystkim,szlachetnym wędkarzom życzę.
Odpowiedz
2
@ xddd
dnia 11.06.2019, 12:51 · Zgłoś
Oj ty mój kolego z klasy... zawsze je łapałeś, aż wreszcie wyłowiłeś mistrza. Moje gratulacje
Odpowiedz
3
@ kg
dnia 11.06.2019, 09:57 · Zgłoś
Brawo Brawo mamy trzech Mistrzów Świata w Jaśle
Odpowiedz
7
@ Gratulacje
dnia 10.06.2019, 13:40 · Zgłoś
Gratulacje dla mistrza...a tak naeiasem mówiąc eozmawialem wczoraj z kolega o rybach,o oplatach i sa stanowczo za zwysokie i jeszcze zalezy na jakie wody bo rzeki jeziora itp,a powinno byc ujednolicone i np 100zl na wdzystko
I wtedy taki ja bym kupil tą karte rybacka i poszedl kilka rszy na ryby a takich jak ja bylo by tysiace,a takto albo łowią bez karty albo wcale,gdyby bylo dostepne za te np 100 i wszedzie bylo by bardziej popularne lowienie i o kasie nawet mie wspomne za karty za sprzedany sprzet w sklepach no ale co zrobic ...pozdr i gratulacje jeszcze raz
Odpowiedz
7
@ + i -
dnia 10.06.2019, 22:37 · Zgłoś
Gratulacje dla pasjonata i mistrza a Ty kolego nie wiesz o czym piszesz.

Opłaty powinny zostać na tym samym poziomie ...ale niekoniecznie powinny trafiać do tych samych "betonowych ludzi" w zarządzie głównym.
100zl na cały kraj? ... wtedy byle chłystek wracał by do domu legalnie z reklamówką pełną materiału na "snycelki" .
Jeżdżąc na ryby wiem jak sytuacja wygląda i krew zalewa jak się patrzy na wyjętego karpia zarybieniowego maks 40cm który dostaje w łeb tylko za to że trafił na hak Pana który za cel ma za...ebac jak najwięcej ryby bo przecież złowiłem to moje - zapłaciłem to moje- kupiłem zanete, robaki przecież to kosztuje- karta też się musi zwrócić!!! Hu...że te ryby śmierdzą mułem i dorsze to to nie są ale jak ktoś ma we łbie tylko "złowiłem to biere" to lepiej nie będzie .
Ludzie dopóki nie zmieni się mentalność i w łeb będzie dostawało wszystko co się uwiesi na haku ja zawsze będę przeciw obniżaniu opłat za wędkowanie bo wtedy jeszcze więcej debili będzie wyjmowalo z wody to co zostanie.
Myśle że duza cześć wędkarzy zgodzi się z tym co napisałem powyżej.
Przyszłość wędkarstwa w Polsce to zbiorniki i odcinki na rzekach NO KILL i nic innego nie zweryfikuje tak "miesiarzy" jak:

- zakaz zabierania i kary za złamanie przepisów zaczynające się od dwukrotności opłaty za wędkowanie.
-Jeśli nie całkowity NO KILL to zmniejszenie limitów do zabrania 1 ryby w miesiącu, 10szt w roku.
-Górne wymiary ochronne
- Brak sądów koleżeńskich tylko od razu policja - mandat 1000 jak nie przyjmuje to sąd i mandat 2000

Ale myślę że to wszystko to już nie za mojego życia bo patrząc na "kolegów" z pewnego koła Jaśle to musi jeszcze duzo wody upłynąć zanim zrozumieją raz : co to szacunek do przyrody a dwa co to zwykła ludzka przyzwoitość.

Póki co to zostają dwa fajne zbiorniki w okolicy Wróblowa, Siepietnica na które nie zapuszczajo się "dziadki" bo stamtąd nie zabioro i nie zjedzo ryby bo albo Wojtek ich wyj...albo chłopaki co przyjeżdżają i szanują ryby. To po co tam jeździć...po to żeby złowić PB??? "Hahahah patrz Janusz jaki baran zdjęcie se robi i wypuszcza a tam z 10kilo fileta by było"
To tyle na ten temat... mi się trochę "ulało" ale może dotrze do co poniektórych że jak chcą zjeść dobrą zdrową rybkę to za 400zl mają ponad 10 kg już oprawionych smacznych morskich lub hodowlanych a te które są w zbiornikach niech zostawią w spokoju :)
Pozdrawiam chłopaków z Ujazdu 1 :) co siedzo i czekajo na jesień i zarybienie pstrongiem bo teraz do jesieni już tylko picie zostało bo przeca wszystko wyżarli
Jesteście wszyscy MISZCZAMI ŚWIATA w rozp...pieniędzy na alko wino i co ino :):):) moja noga już u Was nie postanie

"Wodom Cześć"
Odpowiedz
-1
@ zulugula
dnia 11.06.2019, 13:29 · Zgłoś
Zgadzam się w 100%.Nie tylko w Jasielskich kołach jest takie buractwo i egoizm.Ja wykupiłem okręg rzeszowski -jest to samo,do wody nie ma prawa nic wrócić,chyba że ktoś patrzy.Najgorsi są wędkarze z rejestracjami RDE.
Odpowiedz
3
@ do zulugula
dnia 13.06.2019, 09:16 · Zgłoś
a co to ryb ma zabraknąć w rzekach
Odpowiedz
1
@ Fon
dnia 13.06.2019, 12:25 · Zgłoś
Powinno być ze jeśli ktoś respektuje no kill płaci 50% i nie zabiera ryb wcale. A jeśli ktoś jest chętny na "snycelki" to płaci 150%
Odpowiedz
0
@ janek
dnia 25.06.2019, 13:47 · Zgłoś
Obecnie największym problemem na wodach przepływowych PZW jest wydra, a nie brak stref No kill. To właśnie wydra najbardziej dziesiątkuje pogłowie ryb. Sytuacja z wydrą jest podobna do syt. z bobrem. Obydwa te gatunki są chronione, z tym że, kto nie łowi, szkód od wydry nie widzi. Na bobra RDOŚ wydaje sezonowe limity odstrzału redukcyjnego ze wzgl. na rozmiar zwiększających się szkód, a z wydrą PZW nie robi nic, tylko składki na zagospodarowanie wód podnosi!
Odpowiedz
15
@ kawosz
dnia 10.06.2019, 13:38 · Zgłoś
brawo ty !!!
gratulacje !!!
Odpowiedz
20
@ Picolo
dnia 10.06.2019, 11:44 · Zgłoś
Gratulacje!
Odpowiedz
19
@ Mały
dnia 10.06.2019, 11:33 · Zgłoś
Po tylu latach wkoncu mistrz świata brawo ty !!!
Odpowiedz
22
@ tom
dnia 10.06.2019, 11:13 · Zgłoś
gratulacje!!!
Odpowiedz
-49
@ ds
dnia 10.06.2019, 11:02 · Zgłoś
nastepna gwiazda w Jasle

moze na dni jasla pan bedzie lowil na rynku?:)
Odpowiedz
34
@ ............
dnia 10.06.2019, 11:35 · Zgłoś
Kolego zazdrościsz, to rusz cztery litery i sam coś zrób!!!
Odpowiedz
-3
@ ...
dnia 13.06.2019, 09:12 · Zgłoś
a co na to jego żona pewnie dźwiga ciężar utrzymania domu a on na rybach
Odpowiedz
1
@ ..
dnia 25.06.2019, 09:42 · Zgłoś
podobno lepsze to niż ...picie
Odpowiedz
-7
@ łodyniec
dnia 10.06.2019, 10:16 · Zgłoś
[Komentarz nie na temat]
Odpowiedz
27
@ Super !
dnia 10.06.2019, 10:13 · Zgłoś
Gratulacje !
Jednak te trzy rzeki w Jaśle się przydają.
Odpowiedz
11
@ ds
dnia 10.06.2019, 10:11 · Zgłoś
panie podkul na prezesa TBs pan idz ,taki sukces:)
Odpowiedz
41
@ .
dnia 10.06.2019, 09:52 · Zgłoś
Gratulacje :)
Odpowiedz
42
@ gruba ryba
dnia 10.06.2019, 09:51 · Zgłoś
Gratulacje !!
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657