Kto przejmie ster nad Jasielskim Domem Kultury
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Jasła, Janusz Przetacznik podjął dyskusję na temat osoby zarządzającej Jasielskim Domem Kultury. Wspomniał również przebieg konkursu na dyrektora tej placówki, w którego efekcie nie wyłoniono odpowiedniej osoby, pomimo propozycji komisji rekomendującej czterech kandydatów. Padł również zarzut w kierunku burmistrza Czerneckiego, że ten oszukał radę.
Dyskusję na temat konkursu przeprowadzonego na stanowisko dyrektora Jasielskiego Domu Kultury w Jaśle podjął radny Janusz Przetacznik. Komisja konkursowa, w składzie której m. in. był zastępca burmistrza Leszek Znamirowski, z dziewięciu kandydatów wybrała czterech według niej z najlepszymi koncepcjami działalności placówki kultury. Burmistrz Andrzej Czernecki nie zdecydował się na żadną z osób biorących udział w konkursie. Do chwili obecnej, po odwołaniu Krystyny Kasprzyk, pełniącą obowiązki dyrektor JDK-u pozostaje Helena Gołębiowska.
- Panie burmistrzu Znamirowski, czy po takiej odpowiedzi nie czuje się pan zdegustowany wraz z pozostałymi pracownikami, że pańska praca i kierowanie pionem oświatowo-kulturalnym nie spotyka się z uznaniem w oczach pana burmistrza Czerneckiego? Pana praca i wizja rozwoju kultury oraz rekomendacja czterech osób okazują się być nietrafione, w związku z tym, może warto rozważyć zasady wzajemnej współpracy – zwrócił się na wstępie radny Janusz Przetacznik.
Leszek Znamirowski, zastępca burmistrza miasta Jasła podkreślił, że komisja uzyskała aprobatę Andrzeja Czerneckiego podczas przeprowadzania procedury konkursowej. - Rozstrzygniecie konkursu, a właściwie jego brak świadczy o szczególnej staranności w doborze kandydatów i tym się burmistrz kierował podejmując taką a nie inną decyzję. Sparzyliśmy się juz raz, nie chcemy tego robić po raz kolejny – odpowiedział Leszek Znamirowski, zastępca burmistrza miasta Jasła.
„Przekroczył pan swoje kompetencje”
Janusz Przetacznik przypomniał, że powoływanie kierowników powinno być poprzedzone postępowaniem konkursowym. Od 17 października 2011 roku pełniącą obowiązki dyrektora Jasielskiego Domu Kultury jest Helena Gołębiowska. Jako osoba zatrudniona w JDK-u w okresie, kiedy dyrektorem była Krystyna Kasprzyk, powinna przejść procedurę konkursową. Tymczasem ewentualnej kandydatury Heleny Gołębiowskiej zupełnie nie wzięto pod uwagę. - Złamał pan ustawę o samorządzie gminnym. Przekroczył pan swoje kompetencje, w związku z tym, jeżeli tak, to po co pan organizował postępowanie konkursowe 4 listopada ? Moim zdaniem, oszukał pan świadomie wysoką radę – powiedział otwarcie na sesji radny Przetacznik.
Nie było kandydata „na 100 %”
Burmistrz Andrzej Czernecki, zaznaczył, że stwierdzenie, które padło o wprowadzeniu rady w błąd jest przedwczesne, nieuprawnione i obraźliwe. - Nikt nie zobowiązał burmistrza do tego, żeby wyłonić koniecznie kandydata spośród osób kandydujących. Wszystkie programy były interesujące i ciekawe, natomiast jest to jednostka, która wymaga szczególnego rodzaju potraktowania. Nie było jednak kandydatury spełniającej moje oczekiwania w stu procentach – wyjaśnił Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła.
Sytuację przybliżył radca prawny
- Nastąpiła sytuacja pewnej luki i niemożności kierowania domem kultury nawet w bieżącym zakresie, dlatego że analiza dokumentów wewnętrznych, które zostały przed dyrektora instytucji kultury wprowadzone, nie umocowywały zastępcy nawet do bieżącego kierowania domem kultury pod nieobecność. Trzeba pracownikom wypłacić wynagrodzenia, w związku z tym burmistrz korzystając ze swoich kompetencji, podjął decyzję o powierzeniu i rozszerzeniu prerogatyw zastępcy do kierowania domem kultury, do czasu rozstrzygnięcia konkursu – wyjaśniła Lucyna Gąsiorowska, radca prawny urzędu miasta Jasła.
Ilona Czarnecka