„Lisy” skończyły 20 lat
We wrześniu ubiegłego roku upłynęło 20 lat od momentu powstania 139. Drużyny Harcerskiej „Lisy” im. pułkownika Leopolda Lisa-Kuli. Z okazji tego jubileuszu jasielscy harcerze mieli otrzymać sztandar, ufundowany przez społeczność Zespołu Szkół Miejskich nr 3 w Jaśle. Niestety skutki czerwcowej powodzi nie pozwoliły na zorganizowanie uroczystości w tym czasie. Swoje 20. urodziny „Lisy” świętowały w sobotę, 5 marca br.
FOTORELACJA
- Pomysł ufundowania sztandaru zrodził się w bardzo uroczystym momencie. Odbieraliśmy w Rzeszowie odznaczenie „Pro Memoria” dla drużyny i dla pana Wiesława Hapa. Wtedy właśnie powstała myśl ufundowania przez szkołę sztandaru naszej drużynie – powiedziała Aleksandra Zajdel-Kijowska, dyrektor Zespołu Szkół Miejskich nr 3 w Jaśle.
Ta uroczystość miała także aspekt patriotyczny. Obchody święta „Lisów” zbiegły się z wydaniem decyzji o wymordowaniu polskich oficerów, wziętych do niewoli po kampanii wrześniowej w 1939 roku. – To właśnie 5 marca 1940 roku Biuro Polityczne Komitetu Centralnego sowieckiej partii komunistycznej na czele ze Stalinem zdecydowało o wymordowaniu jeńców – oficerów polskich wziętych do niewoli po kampanii wrześniowej w 1939 roku. Miesiąc później rozpoczęto ich likwidowanie zdradzieckim strzałem w tył głowy – mówi harcmistrz Wiesław Hap, drużynowy 139 drużyny harcerskiej im. pułkownika Leopolda Lisa Kuli.
Poświęcenie i przekazanie sztandaru było symbolicznym ukoronowaniem 20-lecia istnienia drużyny. To historyczna chwila dla kilku pokoleń harcerzy, wśród których znajdują się absolwenci Szkoły Podstawowej nr 9 i Gimnazjum nr 2 oraz uczniowie Zespołu Szkół Miejskich nr 3 w Jaśle. - Sztandar jednoczy dziś tych, którzy stworzyli drużynę harcerską „Lisy” i jej chlubną historię oraz tych, którzy zapiszą nowe karty jej dziejów - podkreśla Zajdel-Kijowska. - – Przyjmując ten sztandar bierzecie na siebie odpowiedzialność za te wszystkie ideały, które są na nim ogłoszone. Jestem przekonany, że będziecie się nimi w pełni kierować, zarówno w waszym życiu, jak i życiu drużyny – dodał Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła.
139. Drużyna powstała 13 września 1990 roku. - Początki były trudne, bo szkoła była nowa i drużyna zaczynała się dopiero tworzyć. Ale były osoby chętne do jej prowadzenia, a przede wszystkim sami harcerze. Cieszy jednak bardzo, że po 20 latach nadal ten zapał jest – dodaje Hap. W ciągu tych 20 lat przez szeregi drużyny przewinęło się około 500 osób. – Ten czas to okres pracy nad sobą, kształtowaniem własnego charakteru i wierność harcerskim ideałom. To także wychowywanie młodego człowieka na wartościowego Polaka i obywatela – przekonuje podharcmistrz Jerzy Kosiba.
Przynależność do tej organizacji to zaszczyt, ale i obowiązek. Harcerze angażując się w szereg uroczystości patriotycznych, religijnych charytatywnych, ekologicznych, sportowych, artystycznych rozwijają drzemiące w nich wartości. Wykorzystując te wartości mogą służyć dobrze innym. - Harcerstwo to pewien rodzaj przeżycia swojego życia, oparty na niezmiennych ideałach i służbie ojczyźnie, Bogu, życia w pewnych standardach wychowania, ale także sposób na fantastyczną przygodę – mówi nam Michał Szot, były harcerz. Jego zdaniem bycie na służbie dziś różni się znacznie od pierwotnych założeń i działań polskiego harcerstwa w okresie międzywojennym. - W dzisiejszych czasach ta służba jest rozumiana troszkę inaczej niż ta w 1918 roku czy podczas II wojny. Wówczas harcerze pełnili służby pomocnicze, nawet brali udział w akcjach zbrojnych. Dzisiejsi harcerze powinni pamiętać, że raz wywalczona wolna Polska nie będzie zawsze wolna. Młode pokolenie powinno wiedzieć, że wolną Polskę trzeba budować cały czas przez trywialne, prozaiczne rzeczy, jak nauka, czy służenie ojczyźnie jak najlepiej – twierdzi Michał.
Jubileusz był okazją do spotkania po latach. Był także okazją do gratulacji i składania życzeń. - Gratuluję wam drodzy harcerze, że przystąpiliście do tej ważnej, choć czasem niełatwej pracy. Życzę drużynie, aby wpatrzona w ten sztandar, wpatrzona we własnego bohatera wspaniale rozwijała się wielokierunkowo, a więc pozyskiwała kolejne pokolenia członków drużyn i przyjaciół drużyny i harcerstwa. Życzę wam, aby wpatrzona w te ideały rozwijała się w głąb, aby prowadziła młodych ludzi stopniowo każdego dnia drogą ku mądrości i szlachetności – powiedział podczas uroczystości Antoni Wydro, podkarpacki wicekurator oświaty.
(kp)
Macio778 to ze nie lubisz "lisow" to twoja sprawa, nas to nie obchodzi, najlepiej zachowaj to dla siebie nie zasmiecaj tej strony takimi komentarzami.
PS: Pozdrawiam również dh Stefana, który po latach wrócił do drużyny i towarzyszy nam w szczególności podczas letnich biwaków! Tigery są faktycznie niezdrowe! :) Co do dh Lestka: więcej kotletów jajecznych! :) :) :)
LISY FOREVER!!!!
wspomnień czar,aż chciało by się cofnąć czas i wrócić do wspólnego "lisowania".
Pozdrawiam wszystkie Lisy!:)
Do miłego następnego..
PS: LISY GÓRĄ, a reszta jest po prostu zazdrosna.
CZUWAJ!
Na zakończenie korzystając z okazji pragnę podziękować właśnie druhowi Wiesławowi za każdy, nawet najdrobniejszy gest braterstwa i przyjaźni skierowany do swojej byłej harcerki oraz do mojej obecnej drużyny. CZUWAJ !
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
komentarza: 53